Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

madzia2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez madzia2

  1. Najtaniej chyba wyjdzie wynajem busa. Jest wiele firm, które chętnie na takim czymś zarobią, a które niekoniecznie zajmują się transportem. Wystarczy iść do jakiejś firmy, która takie busy ma i popytać. Może akurat będą jechać w tatmtym kierunku, to przy okazji zabiorą jak będą wracać. A wracając do damych mebli z IKEI, to bardzo je lubię. Mają niezłą jakość, a przy tym ceny niezbyt wygórowane, więc co jakiś czas mozna je wymieniać. Ja tak przynajmniej robie:)
  2. madzia2

    praca za granica

    Ja pracowałam jako opiekunka, ale w Londynie. Pojechałam do zwojej znajomej, u której na poczatku miałam nocleg. Po 2 tygodniach znalazłam pokój a póxniej mieszkałam u Pani, która sie opiekowałam. I z tego co wiem, w ten sposób chyba najlpiej szukać pracu jako opiekunka. Na pewno we wszystkich krajach Europy Zachodniej, jest spore zapotrzebowanie na opiekunki. Społeczeństwa się tam starzeją i nie ma sie kto nimi zajmować. Dlatego całkiem fajne pieniądze na tym można zarobić. Ja byłam zadowolona.
  3. Mieszkałam przez kilka lat w Londynie. I chyba lepszego miasta na zakupy nie ma. Szczególnie dla kobiet:). Są tam zarówno sieciówki, jak i sklepy najlpeszych na Świecie marek (oczywiście tam zakupów nie robiłam, bo mnie nie było stać). A gdy już przychodzą wyprzedaże, to można zwariować. Tam, jak spadają ceny, to nie o kilkanaście złotych, ale nawet o 80-90%. Więc fajne ciuchy można kupić w rewelacyjnych cenach. Tym bardziej, że to co w Anglii przestaje już byc modne, u nas dopiero "wchodzi na salony":)
  4. Według mnie najlpeszym rozwiązaniem będa plastkowe panele. Na dodatek, możesz położyć na nich siatkę, by mogły na niej rosnąć jakieś pnące rośliny. Na pewno psa będziesz dalej slyszał, ale efekt będzie fajny i nie będziesz musiał go oglądać. I nie wiem, czy to nie podchodzi pod jakiś paragraf. Szczególnie jeżeli szczeka w nocy. Wyjdź parę razy po 22-stej drugiej i jeżeli będzie szczekał, to zgłoś że zakłuca ci cisze nocną. Wolno ci w ogrodzie w tym czasie przebywać? Wolno, bo wtedy najlepiej sie tam relaksujesz:)
  5. Wszystko zależy od wielkości wiatrołapu. My mamy duży, więc mamy drzwi do wewnątrz. Jest to wygodne, gdyż jak ktoś juz napisał, nie "wali się gości stojących przed drzwiami, a poza tym, jak np pada śnieg, to nie tarasuje on drzwi.. No chyba że ma się jakieś podcienia. Natomiast przy małym wiaytrołapie, na pewno powinno zastoswać się drzwi na zewnątrz.
  6. Do mrówek, much, komarów czy innego towarzystwa musisz sie przyzwyczaić. Na tym już polega urok mieszkania w swoim domku. I czy jest z tym sens walczyć? Chyba nie. Zresztą do końca, to chyba skutecznych śroków nie ma i zawsze jakieś owady czy chrabąszcze do domu wejdą. Jak nie jednymi to drugimi drzwiami. Jeżeli ci to przeszkadza, to chyba musisz pomyśleć o mieszkaniu na wysokim pietrze. Tam pewno nic nie wejdzie, ale za to ogrodu nie będziesz miał)
  7. Ktoś tu pisał, że walka z kretami nie ma sensu. I zgadzam się z tym w zupełności. Dwa lata walczyła, aż się poddałam. Stosowałam jakieś śsrodki chemiczne, wbijałam na działce samoloty, które drgały i tak samo drgała ziemia, lałam wodę do otworów - nic nie pomagało. Więc w końcu sie poddałam. Teraz gdy widzę, że pojawia sie na trawniku jakaś górka, to po prostu grabiami ją rozsypuje, ubijam i ttak za każdym razem. Nie jest to może efektywna praca, ale cóż, nie widzę innego wyboru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...