Zamierzam położyć płytki na schody zewnętrzne wykonane ok. 10 lat temu z betonu B-20, beton jest w stanie bardzo dobrym. Schody mają 13 stopni, pod nimi nie została wykonana żadna izolacja, a więc będzie występowało podciąganie kapilarne, choć myślę, że nie zbyt duże, bowiem teren jest suchy - piasek. Schody znajdują się od strony północnej, słońca nie ma tam wcale, a więc schody są rzadko suche. Schody mają szerokość ok. 120 cm, na stopnie i podstopnie chcę przykleić płytki gresowe o szerokości 60 cm, czyli 2 płytki na stopień i 2 na podstopień. Czy prawidłowo będzie, jeśli wykonam hydroizolację np. Mapelastic, na to klej elastyczny, a wszystkie fugi wypełnię uszczelniaczem poliuretanowym? Myślałem też o innym rozwiązaniu, Sikabond T-8 jako hydroizolacja, a następnie jako klej, a do fug również uszczelniacz poliuretanowy. Proszę o porady, jakie rozwiązanie zastosować, aby płytki "trzymały" przez wiele lat.