Odgrzewam temat po prawie 20 latach . Moja działka na której mam zamiar się budować ma zostać w sporej części zabrana przez gminę. Zabierają tylko mnie /moją stronę przeciwnej strony nie ruszają. Najlepsze jest to ,że prawdopodobnie zapłacą 5-10% wartości rynkowej tej działki (tak tanio to nawet ja nie kupowałem kilka lat temu). Gdyby zapłacili po wartości rynkowej to mam dom wybudowany za ich odszkodowanie . Straszą ,ze obecnie jest ustawa , która zmusi mnie do oddania za darmo. Druga sprawa jest taka, że mam obowiązek w partycypowaniu w wykonaniu mediów z gminą + zrobienia od razu przyłączeń /wyprowadzeń na własną działkę. Wstępny koszt jest ogromny! Nie wiem czy będzie mnie na to stać. A jeżeli tak to o budowie domu mogę zapomnieć. Sądziłem ,ze jak biorą tak tanio i to im i innym biznesmenom co się mają budować zależy na drodze to oni powinni to finansować. Nawet mogę się zrzec odszkodowania za uzbrojenie tej drogi ew. mojej działki. Trzy oprócz wyżej wymienionych niedogodności to gwoździem do trumny staje się to ,że moja działka staje się gorsze : ponieważ zabrany fragment powoduje brak ustawności tej działki. W miejscu gdzie planowałem postawić dom z powodu wymiarów działki po zabraniu może być tylko parking -patrząc po cenach działek bardzo drogi, ogromny parking . Budować się mogę na drugiej części tej działki. Dodatkowo jeżeli bym chciał ( a miałem taką chęć) chciałbym sprzedać część działki ( tą drugą część) to z powodu zmiany wymiarów nie mogę tego zrobić bo nie ma jak przeprowadzić drogi dojazdowej. Czyli moja działka staje się zdecydowanie mniej atrakcyjna i traci ogromnie na wartości. Czy ja mogę w ogóle coś zrobić ?