smiejus
-
Liczba zawartości
1 202 -
Rejestracja
2 obserwujących
smiejus's Achievements
ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)
10
Reputacja
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
smiejus odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
ja też czasem zaglądam ale dawno nikt nic nie pisze.. -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
smiejus odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
cześć Secamku, a wiecie może coś więcej na temat tej firmy, bo z ich strony niewiele można się dowiedzieć. My też planujemy zakup bramy i właśnie zaczynamy się rozglądać. Czasem was podczytuję, tylko na pisanie niewiele czasu . W każdym razie pozdrawiamy gorąco -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
smiejus odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
sekamki... ależ wam szkrabik urósł, toż to już całkiem duży dzieć No i pogratulować muszę udanego startu wykończeniówki, będę za was kciuki trzymać żeby was całkiem nie wykończyła Dosia jak chcesz złapać oddech to moje patenty sa takie: - jak dzieci śpią to ja mam czas na kawę i nic nierobienie, obiad gotujemy razem, sprzątamy razem, a nie że ja gonię co mogę jak one śpią. Śpimy w domu a nie na spacerach - czasem odpuszczam sobie gotowanie i kupuję coś gotowego - dom urządzamy tak żebym przy sprzątaniu nie dostała zawału (jasne podłogi, zmiękczacz wody ułatwia sprzątanie w łazienkach) - odpuszczam ze sprzątaniem bo i tak na błysk nie posprzątam - poszłam do pracy i wypoczywam od dzieci, całodzienna opieka jak dla mnie jest trudna do zrealizowania bo tak jak piszesz padam na .... Po pójściu do pracy mimo że teoretycznie czasu mniej jest lepiej. - gdybym miała pod ręką babcie wykorzystywałabym pewnie bez skrupułów, ale nie mam więc babcie mają wolne -
Rozmawiałem jakieś 2-3 tygodnie temu - wszystko było ok. Pzdr, Adam dzięki TS147
-
Rozmawiałem jakieś 2-3 tygodnie temu - wszystko było ok. Pzdr, Adam dzięki TS147
-
witam, chciałam zapytać czy ktoś z was korzystał ostatnio z usług cieśli Roberta Cepina. Niby mam do niego telefon ale nie odbiera, zastanawiam się czy nie zmienił numeru albo przypadkiem nie spadł z dachu ;/ smiejus
-
Najnowsza grupa Wrocław i okolice - zaczynamy na wiosnę 2009
smiejus odpowiedział ania klepka → na topic → Grupy BUDUJĄCE
witam, chciałam zapytać czy ktoś z was korzystał ostatnio z usług cieśli Roberta Cepina. Niby mam do niego telefon ale nie odbiera, zastanawiam się czy nie zmienił numeru albo przypadkiem nie spadł z dachu ;/ smiejus -
witam, korzystał ktoś ostatnio z usług (lub słyszał coś o dachowcu) Roberta Cepina. Jego telefon milczy i nie mogę się skontaktować. pozdr smiejus
-
witam, korzystał ktoś ostatnio z usług (lub słyszał coś o dachowcu) Roberta Cepina. Jego telefon milczy i nie mogę się skontaktować. pozdr smiejus
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
smiejus odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
to ja wpadnę się też przywitać wieczorową porą cieszę się strasznie że Dosia do zdrówka wraca i będę za Was kciuki trzymać cobyście wytrzymali do końca z wykańczaniem pomieszczeń na tip-top. U nas wiele jeszcze do zrobienia a jak się już mieszka to trudniej, jak dacie radę i wytrzymacie to będziecie mieć już z głowy i jaka radość z pięknych wykończonych nowych pomieszczeń, a bałaganu coraz mniej i mniej i mniej Nie wiem jak wy ale ja odmierzam już czas do świąt.. zostało 28 dni :) -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
smiejus odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Secam, świetne to zdjęcie ... nie ma to jak mieć w domu małego pomocnika, przynajmniej na necie można obiema rękami poklikać, albo fotkę strzelić.... a tak to musiałbyś jedną ręką smoka trzymać. PS. trzymajcie za nas kciuki, od poniedziałku działa u nas ekipa brukarzy, na razie podoba mi się ich robota... obym w sobotę jak skończą i będę się rozliczać była tak samo zadowolona. -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
smiejus odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Secam przepraszam że tak się wcinam się w wasze komentarze ja rozpakowałam się rok temu prawie zgodnie z planem. Za 3 tygodnie moje maluchy kończą roczek (hihi ... nie wiem czy wiesz że ja wtedy miałam dwa skarby w brzuszku ). Mamy chłopca i dziewczynkę, czyli plan wykonany... teraz tylko trzeba wrócić do spraw budowlanych i powoli cywilizować nasz dom (na ten rok w planach podjazd i posadzenie roślinek ... ale poczekam jeszcze troszkę aż przestanie padać, bo na razie to wszystko pływa) tak nas na forum dawno nie było że miło że ktoś jeszcze pamięta -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
smiejus odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Secamiki, uściski dla was! Zdjęcia boskie i jaki silny twój syncio, głowę tak wysoko trzyma (no może przez sekundę czy dwie, tacie do zdjęcia, ale trzyma ) co do szczepionek my szczepiliśmy państwowymi. Kłucie dało się przeżyć, teraz jest taki krem Emla którym można znieczulić miejsce kłucia i w sumie nasze płakały dopiero przy trzecim wkłuciu (tyle że to ustrojstwo na receptę jest) -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
smiejus odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
secamki, my bardzo rzadko na forum zaglądamy i dopiero dziś mój małż przeczytał co się u Was wydarzyło.. :( żałuje że nie mogliśmy nic zrobić wtedy kiedy tego najbardziej potrzebowaliście ale z całego serce życzymy Dosi żeby szybko wracała do zdrówka i sił, a całej Secamkowej rodzince gratulujemy cudownego, nowego, małego obywatela PS. Secam cmoknij od nas synka w czółko (dziś na dobranoc pewnie już nie da rady bo za późno... ale może jutro ...) -
wełny sie nie ugniata bo to bez sensu - ona wtedy wcale bardziej nie izoluje, wręcz jest gorzej bo izoluje powietrze w wełnie a nie wełna jak nie chcecie robić stelaży to proponuje nabić na krokwie belki 10 cm i w to włożyć wełnę - bez ugniatania. A dobrze i najrozsądniej... włożyć między krokwie wełne 15 cm. zrobić stalaż pod GK w odległości 9-10 cm od krokwi i w przerwę miedzy stelażem a już włożoną wełną włożyć w poprzek (żeby sie szczeliny nie pokrywały) te 10 cm dbając o to żeby nie było szpar, wełna nie była zbita i ugnieciona ale ułożona ściśle. My bawiliśmy się także we wkładanie wełny w sam stelaż aby warstwa była wszędzie równa i w upychanie wełny w każda szparę bo okazywało się że jak jakieś dziurki zostały to wiatr tamtędy gwizdał