jest masa tych wątków w necie ,ale dalej nie wiem
otóż : mam z sąsiadem 1,2 m wyskoką zwykłą siatkę na granicy, za czasów kiedy mieszkała tu moja mama patrzeć na nich nie mogła i postawiła drewniany płot 1,5m od granicy tej siatki żeby nie podglądali ,bo to sąsiad z cyklu ciekawski , fakt faktem działka jest duża ,ale jeszcze drzew na niej nie ma za bardzo i faktycznie jest to irytujące ,zero prywatności a dom wolnostojący na wsi ... ;/ I pytanie czy ten drewniany płot po mojej mamie możemy przesunąć pod siatkę z sąsiadami czy musimy ich pytać o zgodę , czy już do końca życia mamy mieć dwa płoty ?!