Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

madzia27

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez madzia27

  1. Dom po ociepleniu. Zero wentylacji poza kuchnią. Wynajęty na kwatery 10-15 osób. Po miesiącu grzyb. Rozwiązanie rekuperacja, wybrałem rurową, 3 urządzenia przekuwane przez ścianę w każdym pokoju. Chodzi o montaż tylko w pokojach. Pytanie w jakim miejscu przekuć ścianę aby zainstalować urządzenie, które na przemian nawiewa i usuwa powietrze (70 sekund cykl).? Pokoje są szczelne, okna niby stare ale nowe uszczelki, drzwi wewnętrzne nowe z uszczelkami (nawet myślę, czy wywietrzników nie założyć dla wymiany powietrza. Sprzedawca rekuperatorów radzi mi montaż przy oknach natomiast na logikę przy oknie jest jakaś wymiana powietrza a problem jest większy w dalszych częściach pomieszczenia. Zakładając, że w nocy pokój jest zamknięty i śpi w nim 6 osób, w którym miejscu najlepiej umieścić rekuperator? Internety też różnie mówią, jedni przy oknie a inni, w przeciwległym krańcu pokoju... Proszę o porady, w załączniku amatorsko zrobiony przeze mnie rzut.
  2. Kupiłem serię Simon 54 Premium. Potwierdzam problem ze zbyt miękkimi wkrętami. Poza tym jest jednak problem estetyczny polegający na odstających ramkach. Na każdy sposób poprawiałem dociśnięcie ramki do ściany, puszka nie wystaje a efekt jak na obrazku. Co ciekawe słyszałem na kilku filmach sponsorowanych na youtube, w opiniach na ceneo wiele osób podkreśla że ramki idealnie się dociskają do ściany, chyba jakieś zapadki mają kilkustopniowe, dzięki którym idealnie dolegają. Nic z tych rzeczy... psuje to cały efekt estetyczny i bardzo denerwuje. Poza tym włączniki mają od góry beznadziejny rowek, który niesamowicie je szpeci - kto to wymyślił... Jeżeli macie jakiś pomysł dlaczego ramki odstają, może są jakieś inne do kupienia dolegające albo ja coś źle robię...
  3. Witam, Jestem w trakcie remontu starego sklepu z nową funkcją pod najem dla pracowników. Małe pomieszczenie 30 m2, liczy się każdy metr. Pytanie w którym miejscu umieścić piec akumulacyjny i jakiej mocy, jakie przewody. Sprzedawca polecał 4-5 kW, na podstawie użytkowania we wcześniejszym okresie, gdzie używany był zwykły piecyk elektryczny 2 kW stwierdziłem, że 3,3 kW Piec akumulacyjny Dimplex XLE150 - dynamiczny powinien wystarczyć. Jeżeli macie jakieś opinie o tym piecu lub polecacie inny proszę o info. Poniżej zdjęcie pomieszczenia. Będzie w nim 4-5 łóżek piętrowych po obu stronach więc mało miejsca na umieszczenie pieca. Najbardziej mi pasuje wnęka przy oknie/witrynie wejściowej lub ewentualnie przy zejściu do piwnicy (oznaczone na grafice). Pytanie tylko czy umieszczenie pieca w miejscu, w którym to ciepło najbardziej uchodzi będzie ok? Jak ma się kwestia rozchodzenia się ciepła w pomieszczeniu, tak by było dogrzane równomiernie, kwestia usuwania wykorzystanego powietrza przez wentylację (czy takie piece wymagają dodatkowej wentylacji?) Będę wdzięczny za wszelkie rady, pomysły.
  4. Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Wygląda na to, że zawór 4d to jest to czego potrzebuję. Pytanie jeszcze czy jego używanie może się przyczynić do zmniejszenia zużycia węgla. Zakładam, że jeżeli więcej wody gorącej będzie trafiało do rury powrotnej, to kocioł nie będzie musiał podawać większej ilości węgla. Jeszcze krótkie pytanie jak nazywa się usługa sprawdzana zapotrzebowania energetycznego na kW budynku.
  5. 5 lat temu kupiłem kocioł podobny do: http://allegro.pl/piec-piece-kotly-kociol-uniwersalny-150m2-19kw-i6948635762.html Typowy śmieciuch, tyle tylko że z dołączoną dmuchawą. Kopci niemiłosiernie, komin kilka razy zapalony, spać po nocach nie można, wystarczy. Po 5 latach oszczędzania w końcu stać mnie na kocioł automatyczny na ekogroszek. I tutaj pojawia się sporo wątpliwości. Poniżej w punktach, jeżeli ktoś może to proszę o poradę. 1. Dom z lat 30-tych, 150 m2. Cegła. Ściana 50 cm, boczna docieplona styropianem 10 cm. Okna wszystkie nowe. Strych i piwnica nieocieplone. 2 poziomy do ogrzania. 2. Paląc piecem 19 kW, śmieciuchem w ostatnie ciepłe zimy ustawiałem temperaturę 36-38 stopni i w domu było 20-22 stopnie. W większe mrozy na dzień podganiałem do 40-45 stopni, by gdy się ociepli znowu wrócić do 38-40 stopni. Palenie non-stop, zużycie ok 6 ton węgiel kostka. 3. Chciałbym wybrać piec 5 klasy na ekogroszek bez rusztu do palenia ręcznego (wymóg dotacji z WFOŚ). Wstępny wybór to OGNIWO EKO PLUS M 14 kW i tutaj pytania: - czy temperatura spalin tego pieca jest wystarczająco wysoka by nie było smoły w kominie? - czy jeżeli w układzie CO mam ok. 300 l wody piec ten da radę? - czy rozsądne jest zakręcanie częściowe kaloryferów, tak by piec miał mniej wody do ogrzania i tym samym spalał mniej węgla? Czy taka logika ma sens? Zakładam, że piec paląc na 50 stopni mierzy temperaturę wody w rurach, więc jeżeli do kaloryferów będzie wpływać i wypływać mniej wody 50 stopni na pecu, to nie będzie problemem jeżeli będą one mieć temperaturę 36 stopni. Mam nadzieję, że jest to zrozumiałe, nie chcę przewymiarować kotła, chcę kupić taki, który będzie dostosowany do mojego budynku i do moich doświadczeń z rzeczywistym zapotrzebowaniem na ciepło. Tutaj jest zasadnicze pytanie do znawców tematu, czy kotły na ekogroszek mają stałą temperaturę 50-55 stopni i czy regulacja zaworami kaloryferów tak by grzały na 36-38 stopni (zmniejszyć ilość wody do ogrzania w układzie CO) ma sens i rzeczywiście zmniejszy zużycie węgla. Zatem temperatura rur 55 stopni, temperatura kaloryferów 36 stopni. Czy tak się da, czy to ma sens, czy zmniejszy zużycie węgla? 4. Zastanawiam się czy używanie boilera w instalacji CO ma sens. Grzanie wody prądem to dla mnie koszt ok 50 zł/miesiąc. Na sezon grzewczy 6 miesięcy wychodzi 300 zł. Więc pytanie czy bardziej nie będzie się opłacać odcięcie boilera CO i używanie tylko grzania elektrycznego. Boiler CO to 150 l dodatkowej wody, której ogrzanie kosztuje większe zużycie węgla. 5. Jakiego zużycia węgla można się spodziewać? Czy ekogroszku schodzi więcej niż węgla kostki? Troszkę chaosu się wdarło powyżej ale będę wdzięczny za wszelkie porady. Mój wstępny wybór to OGNIWO EKO PLUS M 14 kW ale decyzja jeszcze nie zapadła. W razie czego proszę o inne sugestie. Złożyłem wniosek o dofinansowanie, czekam na decyzję.
  6. Czy taki ranking kotłów 10-15 KW jest wiarygodny (czy to nie sami producenci nie polecają swoich produktów)? http://ranking.czysteogrzewanie.pl/szukaj/1zsi
  7. Dzięki za odpowiedź. Nie zajmuję się budowlanką, więc musiałem przeguglować OZC. Rozumiem, że chodzi o badanie zapotrzebowania na moc cieplną? Czy poniższa to jest to: http://unicon.pl/doradztwo-energetyczne/
  8. Do tej pory używałem kotła 19 KW prymitywnego "śmieciucha", podobnego do tego: http://allegro.pl/piec-piece-kotly-kociol-uniwersalny-130m2-16kw-i5576091178.html Kopci, dymi, smoli. W ostatni zimę spalił 5 ton węgla kostki, przy paleniu non-stop. W domu 22 stopnie. Dom przedwojenny ale ocieplony styropianem 10 cm, wszystkie okna wymienione, 160 m2 (parter + 1 piętro), pomieszczenia o wysokości ok. 3 metrów. W ostatnią zimę paliłem non-stop na temperaturze ok 37-38 stopni, w największe mrozy 42 stopnie. Mam wrażenie, że kocioł 19 KW jest mocno przewymiarowany a po przeczytaniu http://czysteogrzewanie.pl/kociol/co-za-duzo-to-niezdrowo-dobor-mocy-kotla-weglowego/ mam niemal pewność. Pytanie jaki kocioł (jaka moc/producent) z podajnikiem na ekogroszek wybrać i jakiej ilości spalonego ekogroszku można się spodziewać? Strona powyżej sugeruje ok. 10 KW ale czy dla domu ok 160 m2 nie będzie to zbyt mało? Za wszelkie podpowiedzi dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...