jaromkv

Dzięki za odpowiedź. Co masz na myśli jeśli chodzi o pozwolenie na blachę ? Z tego co się orientowałem wymiana pokrycia dachu bez ingerencji w więźbę to remont i nie trzeba żadnego pozwolenia, tym bardziej, że poszycie blachą jest o wiele lżejsze aniżeli dachówką. Natomiast jeśli chodzi o MPZP to wokoło pełno dachów pokrytych blachą. Poddasze na 100% nie będzie adoptowane na mieszkalne.

Witam Wysłałem PW jeśli byś mógł zerknąć

Witam Chcę wymienić pokrycie w starym domu z lat 60-tych. Aktualnie jest stara, wypłukana już dachówka betonowa która się rozlatuje. Dach dwuspadowy, poddasze nieużytkowe. Pod dachem jest strop, nic więcej. Brak jakiejkolwiek membrany itd. Więźba i łatki są ok, dlatego nie chciałbym ich wymieniać że względu na koszty między innymi. Chciałbym założyć blachę trapezową i teraz mam pytania. 1. Czy trzeba koniecznie dawać membranę ? Czy można poprostu założyć blachę, zrobić odpowiednią wentylację dachu. Na poddaszu na 100% nic nie będzie. Strop będzie tylko ocieplony, wyłożony styropianem. 2. Ewentualnie widziałem blachodachówki z filcem, powłoką antyskropleniową - ktoś ma jakieś doświadczenia ? 3. Nie zrywać starych łatek, na nie dać membranę i nowe łatki pod trapez. Czy da się to ogarnąć bez zrywania starych łat, chodzi również o aspekt czasowy takiej pracy. Z góry dzięki za rady

Proszę usunąć. Zdublował się post

Dokładnie jak wyżej. Ja mam z kwasowki a mogłem dać PP. Jeden też mi proponował ceramiczny tylko nie wiem po co.

A dużo jeszcze będzie robił na Twojej budowie ? Żeby tylko Ci te stemple bokiem później nie wyszły. Ogólnie to powinien Cię poinformować o potrzebie załatwienia stempli lub mógł sobie to wrzucić wcześniej w cenę wykonania usługi.

Podwieź tak jak ci się podoba. W kotłowni raczej nie ma sensu podwieszać wysoko bo po co ? W garażu może być wyżej wg. mnie. Dużo wygodniej. U siebie w pokojach mam 2.6m, salon z kuchnią 2,75 m, łazienki 2,55.

Za powieszenie pieca, wpięcie do komina. Podłączenie pieca do instalacji c.o i wod-kan podłączenie pieca do zasobnika zapłaciłem 2500 zł sama robocizna plus koszty kolanek, zaworów, pompy mieszającej itd. Sufit, płytki zrobiłem sam. I te 2500 zł to taki standard był, więc jak Ty w tej cenie masz również tę usługę plus płytki, sufit itd. to jestem to w stanie zrozumieć. Jeżeli to jest jednak tylko, płytki , sufit i samo zawieszenie pieca to jak za złoto kasuje

Poniekąd. W sumie już ponad rok leży na suficie 30-35 cm celulozy i jak narazie nic się nie dzieje

Jak nie zaczniesz wymyślać jakieś rzeczy typu pompy ciepła Bóg wie za ile, rekuperację, płytki za 200 zł albo parkiet to zmieścisz się spokojnie i jeszcze ci zostanie. Na urządzenie terenu wokoło domu już może braknąć. Na średniej klasie materiałach i średnim wykończeniu, bez żadnych zbędnych fajerwerków. Ja kończę dom parterowy 140 m2 po podłodze z garażem. W 400 tys się zamknę do wprowadzenia. Wszystkie przyłączą, pozwolenia, budowa i wykończenie bez mebli bo te już mamy. Jest to bez działki i bez urządzenia ogrodu. Ogrodzenia itd. Pewnie niektórym na taki dom i 600 tys by zabrakło, dlatego ważne jest jakie masz oczekiwania,

Zamiast tymczasowej erbetki lepiej dostawić drugą mniejsza skrzynkę plecami do skrzynki z Taurona. Koszt niewiele wiekszy, ja tak mam zrobione. Są tam dwa gniazda plus siła. Zawsze później możesz z tej skrzynki pociągnąć oświetlenie na ogród czy do bramy. Nie trzeba ciągnąć z rozdzielni w domu.

Z tym 1900 pomyłka, to dotyczy gazu. Natomiast u mnie gość dzwonił, pytał gdzie skrzynka ale może temu, że wstępnie w projekcie mieli przewiert pod drogą

Dostajesz warunki przyłącza, następnie składasz papiery o przyłącze, jeśli chcesz skrzynkę to proponuję złożenie o przyłącze docelowe. Kontaktuje się z Tobą ktoś z energii i ustalacie gdzie skrzynka ma stać. Projekt jest po stronie Taurona. Następnie przyjeżdżają, montują skrzynkę. Monter wypełnia papiery i po kilku dniach przyjeżdżają zakładać licznik. Do tego czasu nic nie płacisz. Po założeniu licznika dostajesz fakturę na 1900 zł za podpięcie do sieci. Jeśli narazie nie planujesz budowy, złóż sobie o przyłącze docelowe ale na cele działkowe czy coś w stylu. Już nie pamiętam, jest wtedy tańszy prąd.

Dlaczego ? Fakt, że klej kupiony w markecie. Ręki sobie nie dam uciąć ale to pewnie ten sam klej co sprzedawany przez Bolix pod inną swoją nazwą. Bo z tego co zauważyłem to BS+ jest tylko w markecie, więc pewnie nazwa też wypuszczona na market.

Jak zrobi wykop i wyleje chudy beton pod ławy to nawet jak napada to jakim cudem ona się ma uplastycznić. Musiałby po niej chodzić, odpompowywać wodę itd.

Nie napisałem, że to pochwalam. Sam w środek u siebie nawiozłem 270 ton wysiewki. Tylko niekiedy szukamy problemów, lub przejmujemy się jak gdyby budowa domu to było nie wiadomo co. Prawda jest taka, że nasi dziadkowie, rodzice, budowali domy na kamieniach i stoją do dziś i nic nie pęka. Kto wtedy robił badania gruntu, sprawdzał beton itd. Tak wiem dziś są takie możliwość, ale znowu nie popadajmy w paranoję.

A tak z ciekawości jak papiery i pozwolenia masz ogarnięte i budowa rusza za miesiąc to możesz sobie tak zmienić ławy na płytę ? Ja też budowałem na glinie, tylko bez piwnicy. Chudy beton, ławy, ściany i w górę. Zewnątrz obsypane też gliną, w zasadzie tylko wewnątrz fundamentów wysiewka. Teraz obok mnie deweloper buduje dwa domy, właśnie skończyli fundamenty. Ławy normalnie lane w ziemię, ściany fundamentowe z metr w górę i środek zasypali ziemią i śmieciami bez zagęszczania. Na to siatka i chudziak. Myślę, że jak ograniczysz forum muratora na czas budowy to będziesz zdrowszy. Mówię z doświadczenia, pozdrawiam.

Zaciągnąłem styropian siatką plus klej. Klej to Bolix BS+. Fajnie się robi, dosyć szybko schnie. Jest to normalny klej, nie biały. Dziwi mnie tylko jego kolor jak wyschnie. Wszędzie wokoło mnie na budowach klej jest dosyć ciemny, gdzieniegdzie widać lekkie jaśniejsze smugi, albo położony jest klej który jest biały. Ten co ja mam jak wyschnie jest dużo jaśniejszy od tych wokoło mnie. Taki ciemniejszy beżowy. Czysta ciekawość czy to ma jakieś znaczenie...skład itd.

Podepne się. Może macie jakieś opinie o desce Tabulo ? Jak to wygląda, a przede wszystkim jak się sprawuje ?

Ja co prawda podwieszalem do jętek 100 m2 i główne profile dałem co 75 cm, od ściany max 20 cm, później profile co 40 cm wisi to na wieszakach obrotowych. W przedpokoju musiałem dorobić kilka belek z kantówki chyba 7x7. Nasypane mam na tym 30 cm celulozy i odpukac jak narazie wisi od ponad roku. Zastanawiam się tylko już po fakcie co w sytuacji kiedy trzeba będzie sufit przykładowo naprawić wymienić

Rysy są wewnątrz. Zdjęcie z zewnątrz podglądowe jak wygląda nadproże

Podepne się. Mam podobny problem. W zasadzie prawie wszystkie okna bez tarasowych. Pęknięcia na łączeniu nadproża ze ścianą. Tak mi się wydaje. Dodatkowo u mnie podmurowali sobie z cegły pod zbrojenie nadproża. Dom stoi już dwa lata zadaszony i zamknięty. Jest się czym martwić, czy pomalować i narazie zapomnieć.

Cześć Mam do wyremontowania dwa pokoje w starym domu. Pokoje od wewnątrz ocieplone są styropianem chyba 10 cm, na tym jest siatka, klej. Na wszystko nałożony jest chyba tynk strukturalny, chropowaty i to jest pomalowane. Nic nie odpada nie odchodzi, chce na to dać płyty gk. Nie widzi mi się tego wszystkiego zrywać bo trzyma mocno. Czy można te płyty po zagruntowaniu przykleić na to co jest ? Czy trzeba to jednak zrywać ? Ściany proste, jak kleili styropian to wyrównali. Z góry dzięki za odpowiedź

Ja kończę właśnie dom 200 m2. Pustak ceramiczny, o ile ściany w miarę ok, to wieniec i nadproża tragedia. Prawie w każdym jakieś zgrubienia dosyć spore. Wszystko kleiłem na piankę, na ścianach idzie fajnie. Ale wieniec i nadproża musiałem dłubać w styropianie. Tam gdzie zgrubienie betonu to szlifowałem styro od wewnątrz i przymierzałem. Większość kleiłem sam i dlatego na piankę. Gdybym miałem że dwie osoby do pomocy to pewnie zwykły klej...jeden miesza, drugi przycina styro, trzeci klei. Samemu na na zwykłej zaprawie to sobie nie wyobrażam kiedy czas nagli. Kleiłem na Insta Stik cześć, ale później spróbowałem Tytan Eos i jakoś lepsze odczucia mam co do tej pianki.

Dziś skończyłem kleić największą ścianę. Dla mnie osoby która pierwszy raz klei styropian to jest bajka. Prosty, kąty zachowane. Mało gdzie jest jakaś szparka żeby trzeba było piankować. I właśnie mam zagwozdke. Czy trzeba piankować połączenia czy tylko w przypadku wiekszysz szpar ?