Natama85
-
Liczba zawartości
23 -
Rejestracja
Natama85's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
U nas już dom zamknięty. Mamy już instalację elektryczną i kanalizację. Czekamy teraz na tynkarza
-
W samo sedno. Jak już wybierzesz jakieś rozwiązanie to zawsze się znajdzie ktoś kto uważa że można lepiej i wtedy zaczynasz się zastanawiać czy rzeczywiście podjąłem dobrą decyzję? Paranoja, po nocach człowiek spać nie może!! O ogrzewaniu słyszałam to samo, o oknach też. 12 tys za jedno okno? Oszalałaś! Poglogowka? To nie zdrowe. Betonowa, płaska dachówka? To ciężkie i krzywe i w ogóle zj***ne. Na pytanie dlaczego zawsze odpowiedz "tak słyszałem" WTF???
-
koszt ekipy
Natama85 odpowiedział jazi1 → na topic → BOCIANKI 2025 - Ci, którzy zaczynają budowę w nowym roku...
U mnie 160m2 dachu, dwuspadowy z lukarną i 5 okien dachowych. 13600 na gotowości z rynnami i podbitką. -
koszt ekipy
Natama85 odpowiedział jazi1 → na topic → BOCIANKI 2025 - Ci, którzy zaczynają budowę w nowym roku...
Też byliśmy zdziwieni że tak tanio. Okoliczni fachowcy wyceniali robociznę powyżej 50 tys. Jesteśmy po wylaniu stropów. Póki co, nie mam zastrzeżeń do ekipy. Nie muszę się prosić żeby ktoś się pojawił na budowie, bardzo ładnie murują, co nawet chwalił kierownik budowy. Na budowie jest czysto, żadnych śmieci, nawet ostatnio chudziaka pozamiatali. Jestem z nich bardzo zadowolona. -
koszt ekipy
Natama85 odpowiedział jazi1 → na topic → BOCIANKI 2025 - Ci, którzy zaczynają budowę w nowym roku...
Wielkopolska -
koszt ekipy
Natama85 odpowiedział jazi1 → na topic → BOCIANKI 2025 - Ci, którzy zaczynają budowę w nowym roku...
U mnie ok 200 metrów z garażem. Ławy+fundamenty z bloczków. Ściany konstrukcyjne, schody, stropy i ścianki działowe 36 tys. -
U nas wczoraj zalali strop i schody. Idzie robota jak burza. Za dwa tygodnie murują ściany poddasza a w kwietniu wchodzi cieśla
-
Też mnie tym straszyli. Ale po poważnej rozmowie z kierownikiem i projektantem doszliśmy do porozumienia i wszystkie zmiany zostaną naniesione. Według kierownika zmiana ściany konstrukcyjnej na podciąg nie wymaga projektu zamiennego i pozwolenia. I razem z projektantem naniosą tę zmianę na projekt. Pozdrawiam
-
Ok wszystko rozumiem. Że zmiany na projekt musi nanieść pierwotny projektant itd. Tylko co jeśli uważam że nie ma racji? Uważam, że nie są to zmiany istotne. Nie zmieniam kubatury, wysokości, szerokości i długości budynku. Nie naruszam też warunków zabudowy. Nie zmieniam przeznaczenia inwestycji. Projektant uważa, że zmiana ściany nośnej na podciąg to zmiana istotna wymagająca zamiennego projektu i pozwolenia. I tu się z nim nie zgadzam. Dziś jestem umówiona na rozmowę i jeśli nadal się będzie upierał to zwrócę się do Starostwa powiatowego o wydanie opinii. Innego rozwiązania nie widzę
-
Rzut poddasza
-
Chodzi głównie o usunięcie ściany nośnej między salonem a pralnią i zastąpienie jej dwuteowniki emeryturę HEA 240.
-
Prosiłam Panią projektant o zmiany jeszcze na etapie projektowania. Usilnie wmawiała mi że tak się nie da. Więc albo wynika to z jej nie doksztalcenia albo lenistwa. Rozumiem że jeśli ona nie pozwoli to nie mogę nic zrobić? Chociaż jest to możliwe pod względem technicznym? Nie sądzisz że zakrawa to trochę o absurd?
-
Czyli mam zbudować do wedle gustu Pani projektantki? Nie skonsultowała ze mną swojej decyzji. Ja, będąc laikiem nawet tego nie zauważyłam. Na wysokość belki zwrócił mi uwagę cieśla dokonujący wyceny.
-
Akurat kierownik który miałby ewentualnie przejąć moja budowę ma uprawnienia konstruktora. Więc sądzę, że mogę mu spokojnie powierzyć to zadanie.
-
Jestem z obecnym kierownikiem umówiona na wtorek na uzupełnienie wpisu w dzienniku. Walczyłam o usunięcie słupówow jeszcze na etapie projektowania domu. Zawsze słyszałam że się nie da. Mając jeszcze ostatnie wątpliwości co do wielkości salonu spotkałam się z architektem i kierownikiem aby omówić z nimi tę kwestię ale po raz kolejny usłyszałam że się nie da. Jak okazało się że płatew jest na wysokości 2.36 od stropu i będzie ją widać, zadzwoniłam do architektki i zapytałam czemu, to powiedziała, że "według niej drewno ociepla wnętrze". Uważam że to niepoważne podejście do klienta! Pomijam już fakt że konstruktor z którym konsultowałam projekt uważa że wszystko da się zrobić. No szlag może człowieka trafić! Czy jeśli wprowadzę opisane zmiany w projekcie to muszę przerwać pracę? Czy mogę budować i w międzyczasie złożyć projekt zamienny?
