
Marek17
Użytkownicy-
Liczba zawartości
12 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez Marek17
-
Witam, Przymierzam się do instalacji ogrzewania podłogowego (plus wodnej do łazienek itp.) Zastanawiam się, czy ktoś z Was ma ogrzewanie podłogowe ułożone na wełnie. Wiem, że z reguły kładzie się je na styropianie, ale z pewnych względów wolałbym właśnie wełnę. Znalazłem kilka produktów które nominalnie nadają się do takiego rozwiązania (ISOVER TDPT/STROPOTERM, ROCKWOOL STEPROCK HD, ISOROC ISOSTEP), ale ciekaw jestem Waszych doświadczeń w tym zakresie. Pytanie pomocnicze związane z tematem jeśli ktoś przez to przechodził: czym mocuje się rury podłogówki do wełny? Dodatkowo, ponieważ obecnie różnice w wysokości podłogi sięgają 4cm, to wymyśliłem sobie taki układ warstw (od dołu do góry): - keramzyt drobny na wyrównanie o grubości warstwy 0-4cm - płyty wełny podłogowej 5cm - folia izolacyjna - rury ogrzewania / wodne - wylewka betonowa 6,5cm Będę wdzięczny z podzielenie się swoim doświadczeniem Marek
-
- ogrzewanie
- podłogowe
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
MAŁOPOLSKA - biała i czarna lista wykonawców.
Marek17 odpowiedział vitooo → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
To i ja podzielę się swoimi doświadczeniami (z 3 sezonów budowy do stanu SSZ) Pierwsza ekipa - "Filar" - dramat, budowa ich chyba przerosła. Zaczęli w miarę przyzwoicie, ale potem już było coraz gorzej w miarę jak zdawali sobie sprawę ile jeszcze do zrobienia. Coraz rzadziej też się pojawiali w pracy. Efekt był taki że po półtora roku nie miałem nawet skończonego stanu "zero".... w końcu nie wytrzymałem i wyrzuciłem. Potem okazało się też że fundamenty/ściany nie trzymają wymiarów z projektu, kolejna ekipa musiała poprawiać. Druga ekipa - M.D. Machaczka. Zupełne przeciwieństwo. Jak dla mnie 5+. Dwójka braci + 4-5 pracowników. Co prawda oszacowali że wszystkie ściany postawią w 4 tyg a zajęło im to 6, ale każdego dnia cała ekipa pracowała od 7 rano przynajmniej do 16-tej (dom mam dość skomplikowany, z różnymi kątami itp.). Największy "szok" przeżyłem pierwszego dnia gdy ekipa przyjechała, odkurzyła plac budowy, po czym wyciągnęli z samochodu gotowe zbrojenia słupów które "przygotowali sobie wcześniej żeby nie tracić czasu na budowie".... Wyprostowali ściany po pierwszej ekipie, wszytko robione zgodnie z projektem, nie było nawet dyskusji że trzeba bloczki Silki dociąć po całym obwodzie ścian do zamierzonej wysokości. Żelbetowe nadproża skośne wylane tak, że kąt nachylenia zgadza się dokładnie z projektem (błąd poniżej 1 stopnia). Wyłapali też błędy w projekcie (np. zbyt niskie umieszczenie płatwi żelbetowej w garażu przez co ciężko byłoby zamontować mechanizm bramy itp.). Kolejny plus - żadnych zaliczek, robota płatna po skończeniu etapu, wszystko zgodnie z ustaleniami z umowy, żadnych "dodatkowych kosztów". Inspektor nadzoru jak przyjechał na odbiór nie miał się do czego przyczepić. No dobrze, wiem że może wygląda to jak reklama ale do dziś nie mogę wyjść ze zdziwienia że mi się taka ekipa trafiła. Myślałem że tak się u nas nie da budować. No żeby nie było aż tak różowo to dodam że "kierownik" ekipy dość nerwowy i jak np. pojawiały się błędy w projekcie (konstruktor niestety się nie popisał), to się mocno denerwował.... W każdym razie jakby ktoś chciał podjechać zobaczyć efekt pracy, to zapraszam (lokalizacja budowy - na zachód od Skawiny). Tynki planuje na wiosnę przyszłego roku więc na razie ściany stoją "gołe". Trzecia ekipa - dach. Piotr Wiktor (z Limanowej). Co prawda przyjechali parę tygodni później niż się umawialiśmy, ale ostatecznie dach oddali chyba tylko tydzień po wstępnie ustalonym terminie. Ciekawostką dla mnie było to że więźbę przywieźli gotową, docięta już na wymiar. Więźba ułożona i spasowana ładnie, dachówki też, moja żona miała jakieś uwagi do kilku obróbek blacharskich, ale ona jest perfekcjonistką Dach tez prosty nie był, ale wygląda super. Generalnie bez większych zastrzeżeń, mogę spokojnie polecić ekipę, choć takiego szoku jak przy Machaczkach już nie przeżyłem (może się przyzwyczaiłem?) Okna - Pozbud (producent) / Markom (montaż). Okna drewniane, nie wypowiem się o trwałości bo dopiero zamontowane, ale wyglądają dokładnie tak jak się spodziewaliśmy (czyli jest dobrze). Do montażu też nie mam w zasadzie zastrzeżeń, montaż zrobili na kotwach oraz dyblach, taśmy SIGA, uszczelnienie od zewnątrz na dole EPDM-em. Jedyny mankament to że z oknami przyjechały niewłaściwe klamki, musieli odesłać i teraz w przyszłym tygodniu mają przyjechać z właściwymi. W razie pytań można do mnie pisać, Marek- 4 266 odpowiedzi
-
- -niesolidny
- adagre
- (i 20 więcej)
-
Witam forumowiczów Mam taki problem - kilka elementów dekoracyjnych elewacji (słupy) mam zrobione z heblowanej sosny (BSH) a żeby pasowały do kolorystyki budynku (i żeby mi żona żyć dała...) to muszę je doprowadzić do koloru mocno ciemnobrązowego (taki ciemny palisander / teak). Kupiłem próbki Remmers HK Lasur, ale po pomalowaniu nawet 3 warstw znalazłem się dopiero w połowie drogi do oczekiwanego koloru - znaczy pomalowane drewno jest zdecydowanie za jasne a i uzysk z każdej warstwy coraz mniejszy. Nie chciałbym malować drewna brązową emalia Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z dobrymi preparatami / lazurami / bejcami które dobrze kryją ciemnym kolorem? Będę wdzięczny za rady... Marek
-
Beton na podmurówkę ogrodzenia - jak dowieźć
Marek17 odpowiedział Marek17 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
Tak żeby podzielić się doświadczeniem z tymi co jeszcze mają temat przed sobą: Pod słupki beton robiłem 'ręcznie' tzn. w betoniarce. Z tym że z gotowej mieszanki B20 w workach. Zeszło mi jakieś trzy dni, przy czym zawsze miałem jedną-dwie osoby do pomocy. Raz wziąłem dwóch takich sprawnych pomocników, to jeden kręcił beton a drugi woził taczkami. Robili to w takim tempie, że ledwo nadążałem słupki ustawiać i obsypywać. W jedną dniówkę (8h) zrobiliśmy ok. 30 słupków. Na 70 słupków zeszło mi ok. 3 palety tego betonu. Natomiast do zrobienia podmurówki wziąłem już ekipę - a oni codziennie przekładali szalunki na nowe miejsce, zamawiali sobie półsuchy beton z betoniarni (tak średnio 1,5-2 kubiki dziennie) który wysypywał im transport na rozłożoną grubą folię i wozili już potem taczkami. W sumie całkiem sprawnie.- 19 odpowiedzi
-
- beton
- ogrodzenia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Beton na podmurówkę ogrodzenia - jak dowieźć
Marek17 odpowiedział Marek17 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
No proszę, czegoś nowego można się dowiedzieć na forum Nie znałem miksokreta. Słupki chyba zaleję taczkami/koparką, ale do reszty podmurówki to poszukam w okolicy takiego cuda, najlepiej z ekipą która będzie sypać do niego materiał- 19 odpowiedzi
-
- beton
- ogrodzenia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Beton na podmurówkę ogrodzenia - jak dowieźć
Marek17 odpowiedział Marek17 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
Rozważałem, ale zrezygnowałem. Chciałbym podmurówkę zakopaną ok 25cm w ziemi żeby ograniczyć ilość przekopujących się pod ogrodzeniem gryzoni. Poza tym ogrodzenie w dużej części jest nad stromą skarpą strumyka, więc mam zamiar włożyć w podmurówkę zbrojenie żeby się lepiej trzymało i nie zjechało mi w którymś miejscu do strumyka. Mam zamiar zrobić ją z pustaków szalunkowych o szerokości 15cm - więc do zalania będą tylko dziury - ale dalej będzie to kilka kubików.- 19 odpowiedzi
-
- beton
- ogrodzenia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Beton na podmurówkę ogrodzenia - jak dowieźć
Marek17 odpowiedział Marek17 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
Nie ma szans. Działka na lekkim stoku, glina. Jak popada, to nawet traktor na dwumetrowych kołach potrafi się ślizgać. Jakby gruszka tam wjechała to obawiam się że zostałaby już na zawsze jako wątpliwa dekoracja ogrodu- 19 odpowiedzi
-
- beton
- ogrodzenia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Beton na podmurówkę ogrodzenia - jak dowieźć
Marek17 odpowiedział Marek17 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
Spróbuję, ale ostatnio koparkowy odmówił mi nawet wożenia cementu w workach bo twierdził że mu się filtry zabrudzą. Może znajdę w okolicy kogoś kto ma jakąś zapasową łyżkę "drugiej kategorii" i nie będzie tam się bał wlać betonu.- 19 odpowiedzi
-
- beton
- ogrodzenia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Beton na podmurówkę ogrodzenia - jak dowieźć
Marek17 odpowiedział Marek17 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
Wiem, wychodzi mi niecałe 4 kubiki na słupki. Pomysł Mareksa77 wydaje się sensowny, muszę pogadać tylko z sąsiednimi betoniarniami czy dowożą w takich mniejszych samochodach.- 19 odpowiedzi
-
- beton
- ogrodzenia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Beton na podmurówkę ogrodzenia - jak dowieźć
Marek17 odpowiedział Marek17 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
Fakt, licząc na szybko się oczywiście 'rąbnąłem' bo pomyliłem średnice z promieniem ... w dalszym ciągu te 6-7 kubików to "nie w kij dmuchał"- 19 odpowiedzi
-
- beton
- ogrodzenia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad takim problemem logistycznym Mam do zrobienia ponad 150 m ogrodzenia. Najpierw będę betonował słupki a potem podmurówkę. Na same betonowanie słupków wyszło mi z rachunków 15m3 betonu, podmurówki będzie odpowiednio więcej. Chętnie wziąłbym beton z betoniarni żeby oszczędzić sobie roboty, tylko nie mam pomysłu jak go przetransportować na miejsce. . Problem jest taki, że ta część ogrodzenia którą będę robił znajduje się w odległości od 40 do ponad 100m od miejsca gdzie kończy się droga (i gdzie może podjechać grucha). Nie ma raczej szans zrobić więc tego pompą. Nie wiem czy gość z gruszką będzie czekał aż taczkami te powiedzmy 7m3 ktoś przewiezie na miejsce (ile to będzie taczek.. ) Jeśli ktoś ma jakieś sprytne rozwiązanie takiego problemu to będę wdzięczny za sugestie Marek
- 19 odpowiedzi
-
- beton
- ogrodzenia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak zrobić dobrą podbudowę pod drogę
Marek17 dodał a topic → w Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
Witam wszystkich forumowiczów Mam do zrobienia kawałek dojazdu do swojej działki (ok. 70m). Potrzebuję zrobić najpierw utwardzenie żeby przez dwa lata mogły po tym jeździć ciężarówki (i gruszka z betonem) do budowy domu. Za dwa lata będę tam chciał zrobić docelową nawierzchnię. Droga na wsi, ma być 3m szerokości, bez krawężników, chodnika i innych dodatków. Podłoże jest wysadzinowe (gliny pylaste), jak popada nie da sie obecnie po drodze przejechać .... Po "wertowaniu" internetu wyszły mi takie możliwości rozwiązania warstw drogi (pomijam korytowanie): 1) Tradycyjnie: - geowłóknina separacyjna - na nią 10-15cm gruzu lub odpadów betonowych - na wierzch 20-25cm tłucznia / klińca 2) Stabilizacja - stabilizacja (mieszanie gruntu ze spoiwem hydraulicznym na głębokość ok. 25cm) - na to 10 cm tłucznia/klińca Druga opcja wydaje się lepsza, ale ciężko jest znaleźć firmę która przywiezie sprzęt potrzebny do mieszania gruntu na tak małą robotę Znalazłem też alternatywę - w betoniarniach można zamówić gotową "stabilizację" - czyli mieszankę piaskowo-cementową którą wylewa się na glebę. Tylko ciężko dotrzeć do informacji jaka powinna być grubość takiej gotowej stabilizacji. Mam więc kilka pytań do osób które miały kontakt z tą technologią: - Jaka powinna być grubość takiej stabilizacji? - Czy sypać na to jeszcze tłuczeń? - Zakładam że pod taką stabilizację nie dajemy już separacji? - Stabilizacja jest dostępna w kilku wariantach - 1,25MPa, 2,5MPa, 5MPa. Czym to się różni i jaki wybrać? Czy robić różne warstwy? Będę bardzo wdzięczny za jakieś porady od osób bardziej doświadczonych w temacie Marek