Ja własnie poszukuję drewna na więźbę i mam mały mętlik gdyż wszedzie na składach i w tartakach też przekaz jest taki że 90-95 % rynku więźby to drewno świeże(mokre) i impregnowane zanurzeniowo.Podejrzewam ze dlatego ze tak taniej ale jest ryzyko ze to sie zwichruje i popęka szczególnie teraz jak kupię w maju drewno które pewnie było śćięte może z miesiąc temu .Czy w takim razie nie lepiej trochę dopłacić za suszone drewno i wteyd zaimpregnowac i na dach? Macie jakieś tartaki do polecenia ? mazowieckie, albo inne skąd dowożą pod Warszawę?