Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

larvva

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez larvva

  1. witam po przerwie. nasz dom sie-wykancza;-) jutro jade na budowe zrobic najnowsze fotki. czekamy teraz na mozliwosc czystej wykonczeniowki, czekamy na transporty drzwi, mebli kuchennych, podlog itepe itede
  2. witam. my zdecydowalismy sie na klasyczny podzial - dol podlogowe, gora(sypialnie) kaloryfery... i w zwiazku z tym mam pytanie - czy montujecie kaloryfery pod kazdym oknem dachowym?
  3. ogrod przygotowujemy. w tym roku planujemy obsadzenie drzewami i krzewami. centralna czesc dzialki przeznaczona pod rekreacje, czesc dla dzieci, grill, trawe i rabaty roznego typu bedziemy robic gdy juz wrocimy do kraju i zamieszkamy na stale... Ucioo, my jestesmy zwolennikami laczonych przestrzeni. Ze wsytkich mieszkan w ktorych zylismy najlepiej wspominamy te ze wspolna kuchnia+jadalnia+dziennym. Dlatego tez zrezygnowalam z jakichkolwiek scianek (rowniez ze spizarni) W moim projekcie kuchnie stanowi zabudowa mebli na jednej scianie (wg projektu z oknem kuchennym i okraglym ze spizarni). Dodatkowo w linii okna jadalni (na projekcie wykusz) oraz w linii mojego okna kuchennego w odleglosci ok 100cm od scianki kuchnia/hall (scianka ta ma nieco inna dlugsc niz na planie pierwotnym) oraz w odleglosci ok 120cm od linii szafek - bedzie stala zabudowana lodowka. od strony dziennego pokoju bedzie wiec widoczny mniej wiecej metrowej szerokosci slupek. stol na co dzien bedzie stal w linni tego slupka, przy oknie. jesli bede potrzebowala nieco wiecej miejsca, odsuwam go bardziej w strone dziennego pokoju. jesli bede potrzebowala baaaardzo duzo miejsca, to mam do dyspozycji caly dolny hall, powiekszony o powierzchnie toalety oraz czesc kotlowni. na razie nie finalizuje pomyslu przepierzenia odgradzajacego kuchnie od dziennego, bo moze mi sie wizja zmieni nim zamieszkamy na stale w domu;-) ale mozna podwiesic sufit i schowac w nim np rolete. mozna zrobic scianki skladane jak parawan, przymocowane badz do zabudowy lodowki, badz do sciany przy oknie. mozna poprowadzic jakis reling i czasowo zawieszac "cos-ladnego" pewnie z mojego opisu ciezko sie zorientowac jak to bedzie;-) dosc ze na codzien mamy polaczone powierzchnie, lekko oslonieta czesc ze zlewem poprzez slupek z lodowka. "od swieta" mozna wykombinowac zaslone od lodowki do sciany, majac po drugiej stronei lodowki swobodne wejscie
  4. prysznic mozna na kilka sposob. luksfery, murowanie, sciany, polscianki, przepierzenia ze scianek prysznicowych... mi podobaja sie scianki montowane ze szkla kolorowego (fusing) ale ceny zbyt wysokie;-) w kwestii poddasza powiem tak - wiele zalezy od twoich gabarytow (ja jestem niska 164, wiec dla mnie skos zaczyna sie gdzie indziej niz dla mojego meza;-)) oraz od tego co chcesz zmiescic na tej powierzchni pokoju. na moich zdjeciach nie ma scianek. beda wlasciwie tak jak w projekcie, do slupow, jedynie w kilku miejscach zrobie nisze na zabudowanie "szuflad". ale tez w tym momencie poddasze sprawiac moze wrazenie mniejszego, bo jest niewykonczone. jesli masz klopot z przelozeniem 2 wymiarowych pomieszczen z projektu na trojwymiar, polecam ci zrobic model ze zwyklego papieru. naprawde to duzo pomaga.
  5. rzeczywiscie ladne drzwi:-) przyznam ze patrzylismy na takie, choc ostatecznie zrezygnowalismy z szybek. mamy wejscie od bocznej strony, doswietlenie marne... choc ladne te szybki:-) fotka nr 53 to widok z pokoju na kuchnie, tak?
  6. prawde powiedziawszy nie wiem jak wyglada sprawa kabiny. na gorze nie mamy prysznica. skos jest jednak dosc spory i to z dwoch stron (chyba ze ktos zostawil sobei stryszek, wowczas tylko jeden skos). prysznic "wchodzi" pewnie tylko na sciane miedzy lazienka a pokojem "nad czescia dzienna" rafaelloj77, a moze prysznic bezkabinowy? lub tylko kilka scianek prysznicowych? murowanych? my na dole mamy prysznic bez kabiny w ogole. fakt, ze tam na sam prysznic mamy przeznaczone okolo 3m2 plus zapas na "zabryzganie" woda;-) co do zmian - nie pamietam juz czy pisalam - m.in zdecydowalismy sie na inny bieg schodow. teraz wejscie jest od strony dziennego pokoju. w projekcie schody koncza sie przy narozniku z drzwiami do pokoju oraz drzwiami do lazienki... zreszta drzwi lazienkowe postanowilismy "otwierac" do wewnatrz, by uniknac kolizji na korytarzu gornym. przy dwojce rozbrykanych malych synow i korytarzu dosc waskim napewno ktorys oberwalby drzwiami... takie ustawienie drzwi umozliwilo tez prostrzy montaz kontaktow do zapalania swiatla nad schodami.
  7. Mandzur, z informacji jakie otrzymalam umiejscowienie 3 okien razem jest duzo drozsze i klopotliwe w montazu, natomiast efekt doswietlenia wcale nie jest wiekszy niz przy umiejscowieniu dwoch okien z przerwa. jesli planujesz solary to uklad okno-solar-okno wydaje sie byc optymalny. my prawde powiedziawszy do solarow tez sie przygotowujemy:-) aby otworzyc fotki, trzeba skopiowac caly adres (aktywny/podswietlony na czerwono jest tylko fragment. nastepnym razem postaram sie zrzucic fotki na jakis serwer z krotszym adresem lub poprostu w formie jpg. dachowke mamy z powloka. ponoc te bez powloki szybciej nalezy oczyszczac... choc pewnie co czlowiek to opinia i doswiadczenie;-) a czy karpiowka... ja juz nawet nie pamietam jakiej firmy dachowke mamy
  8. ta rura poprostu nie zostala przez architekta wlasciwie zagospodarowana. niestety... ja mam zmiane - kotlownia jest mniejsza i wylacznie z wejsciem z garazu. nie mam wc dolnego ani garderoby w tym miejscu. dlatego ta rura leci srodkiem sciany;-) ale bedzie zabudowana. na razie ten hall - sporo powiekszony wzgledem pierwotnego - bedzie pelnil funkcje "biegalni" dla dzieci. maluchy poki co i tak nie beda bawily sie same na gorze, tylko beda przychodzily do nas na dol (zycie zazwyczaj toczy sie w dziennej czesci;-) niech maja wiec przestrzen. pozniej moze bedzie tu garderoba... a moze stol bilardowy )) zgadzam sie - zdjecia poddasza nie oddaja tego co widzi sie na wlasne oczy. pokoje na duze, jesli maja to byc sypialnie, sa imo duze. pokoj nad garazem ma dwa okna:-) tylko nie sa uchwycone na zdjeciu. sa osadzone naprzeciwko siebie na bocznych scianach. pokoj jest dobrze doswietlony. bylismy juz na gorze i kazde pomieszczenie ma dosc swiatla. inna rzecz ze to nasza sypialnia wiec nie potrzeba tu swiatla bardzo mocnego;-) my zmienilismy ustawienai okien. ilosc okien pozostala bez zmian o ile dobrze pamietam, lub mamy jedno wiecej niz w projekcie. ale zrezygnowalismy ze zbitek po 2 okna obok siebie. oddzielajac okna przerwa doswietla sie lepiej pokoj. takei wytyczne nawet podaja producenci okien, nie wiem czemu w projecie byly takie zbitki (nawet 3 obok siebie). acha. w ustawieniu i wielkosci okien uwzglednialam funkcje pokoju oraz strony swiata. powinno wiec byc ok;-) na sciance nad wjazdem do garazu nie ma okna, bo tam bedzie zabudowa malej garderoby umiejscowionej "na plecach" lozka (ten pokoj to moja sypialnia). tak, dziura to takie wejscie, ale z niego moze zrezygnujemy. mamy dosc miejsca na "pierdoly" caly jeden dolny pokoj to pomieszczenie gospodarcze - tu tez beda szafy bo tam jest sporo miejsca. pozdrawiam
  9. melodia (zdjec najnowszych nie mam, ale zawsze to jakis obraz) niestety linki wklejaja sie pociete. ale pewnie poradzicie sobie ---wyciete----
  10. witam, od jakiegos czasu probuje dorzucic linki ze zdjeciami melodii, ale niestety nieskutecznie. linki sa dlugie i nie w formacie jpg. wrzuce wiec pelne linki do zdjec. niestety niektorym moze sie przez to rozwalic strona - usune wiec pliki za kilka dni, ok?
  11. co do kuchni to cargo sa pojemne ale mniej wygodne niz szuflady. ja mam zaplanowana kuchnie oparta na samych szufladach (lacznie z "szafka" pod zllew) za rada kolezanki specjalizujacej sie w kcuhniach robie szuflady bardzo szerokie (po 90cm) poniewaz nie bede miala wiszacych szafek, wiec musze miec dosc miejsca na garnki i talerze;-) brame garazowa mamy zloty dab... ale firmy ani rozmiaru nie powiem. zloty dab mamy tez okna. moze jak mi sie uda wrzuce kilka fotek.
  12. hej, dawno mnie nie bylo. nie dam rady teraz nadrobic watku a widze ze stron naprodukowaliscie. my teraz zajmujemy sie wykonczeniowka wnetrza. ale jest to o tyle trudne ze mieszkamy o 2 godziny pozniej niz nasz dom tu pozdrowienia dla niedalekiej mi lwowianki;-)
  13. halo halo dawno mnie tu nie bylo troche zalujemy ze nie poszlismy z budowa dalej... zima okazala sie laskawa... ale nie ma tego zlego - przynajmniej mury dojda do siebie a my skrystalizujemy pomysly. niebawem pewnie bedziemy mieli oblozone kominy a moze i uda sie polozyc dachowke (klasyczna, ceramiczna). poza tym pastwimy sie nad soba usilujac dokonac ostatecznego wyboru stolarki okiennej (zloty dab? ciemny dab?, zewnetrzny kolor? obustronny? szprosy?) oraz drzwi... bramy garazowej... wybor projektu... przede wszystkim - 2stanowiskowy garaz - uklad wzgldem stron swiata, polozenia na dzialce - mozliwosc otwarcia kuchni - nadal pozostalismy przy opcji polaczonej calej czesci dziennej. jedyne 'oddzielenie" stanowic bedzie lodowka side-by-side ustawionej "plecami" do salonu, obudowanej plytami g-k. - lamany dach "bo sie nam podobal" - ale pracujacy nad dachem niezle przeklinali ze jest zle zaprojektowany (nie pytac o szczegoly bo ja nie podam:-P))) nasz uklad domu bedize prosty, klasyczny: gora to nasza sypialnia, lazienka oraz polaczone dwa pokoje - dla synkow. na dole bedzie czesc dzienna (kuchnia, jadalnia, dzienny plus optycznie powierzchnia hallu powiekszona o zliwkidowana toalete oraz ucieta kotlownie); pokoj do pracy, drugi pokoj bedzie pomieszczeniem gospodarczym-roboczym (zamiast okna mamy dziure na drzwi przeszklone); schody - zmienilam kierunek wchodzi sie od salonu a nie od konca hallu. czy: - montujecie odkurzacz centralny? jesli tak to jaki? ile gniazdek? gdzie?
  14. hej, ja mam faktycznie malo czasu i nie bywam tu. przy okazji. mialam pytanko odnosnie kosztow. zmknelismy sie w bodaj 12. ale moge sie mylic... a maz stwierdzil ze on juz nie pamieta... w kazdym razie nasza melodia stoi i czeka na zime. teraz beda drobiazgi typu ogrodzenie, wyrownanie terenu... pozdrowienia
  15. strop - fotka z naroznika garazu. po lewej czesc lazienki, naprzeciwko pokoj nad dziennym, po prawej slup (komin) i za nim pokoj nad dwoma dolnymi pokojami. pozdrawiam
  16. hej, hej. z tego co slysze, gdyby strop byl wylewany a nie ukladany z elementow to byloby szybciej. a tak - dzis wylane zostaly meeeetry betonu. pieterko nam niebawem bedzie roslo;-) imo idzie szybko, choc to w duzej mierze zasluga prostoty ukladania ytonga. bo ekipe mamy... taka sobie... niestety z pewnych wzgledow stracilismy dwie ekipy... ci ktorzy pracuja na szczescie maja dobra kontrole w postaci ich szefa i naszego nadzoru non stop (mamy takiego rodzinnego inwestora zastepczego ktory zna sie na budowlance i architekt.) mozliwe ze podjade podczas weekendu na dzialke to cykne kilka swiezych fotek. czekam na zdjecia innych budow pozdrawiam
  17. o, mialam dosc ambitny plan fotografowac i pisac, notowac... ale z dwuletnim szkrabem i wkraczajac wlasnie w 9miesiac ciazy... na dodatek majac meza wiecznie w pracy... heh... kilka fotek mam miniony weekend - las w domu 28.07 27.07 moj budowniczy;-) 23.07 10.07 01.07 dzis bylam na budowie i cykalam fotki, ale jeszcze nie zrzucilam z aparatu... jutro wylewaja strop (troche sie meczyli z jego ulozeniem...) ciekawe czy wiecha wypadnie razem z pepkowym;-)
  18. szczegoly dotyczace dachu - musze porozmawiac ze specem, jako jednak laik nie czuje sie na silach wypowiadac. wiem tylko, ze jest kwestia bodajze zlych wymiarow wedle ktorych trzeba dlubac w krokwiach bo inaczej nie da sie ich postawic... polokoktowiec - nie pomoge. budujemy z ytonga, nie wiem czy jest to projekt drogi, bo nie mam porownania (to pierwszy moj dom;-) napewno taniej gdy dach jest dwu a nie czterospadowy;-) no i my jeszcze nie mieszkamy, choc w miniony weekend jedlismy juz pierwszy obiad;-) na lawach i stole ulozonych z bloczkow i desek;-)
  19. slupy wypadaja ok moim zdaniem. popros o rzut z wymiarami - mi przyslali parter i pietro nim kupilam projekt - tam zobaczysz szczegoly. slupy sa przy schodach oraz po przeciwnej stronie przy drzwiach do lazienki i pokoju nad garazem. a, hm, dach w melodii jest troche skiepszczony. od razu zadzwon do architekta, bo wg niego trzeba krokwie przycinac (czego sie nie powinno robic)
  20. 180/150 to tez nasze wymiary okien tzn w jadalni i salonie. gdy planowalam kuchnie na scianie z hallem to ustawialam lodowke mniej wiecej w miejscu wejscia do kuchni. ale tez w projekcie mam zmiane - ciag wentylacyjny kuchni mam przeniesiony - nie mam tego slupa na srodku. gore na razie mam tylko ulozona "oknami i drzwiami". mam umeblowana sypialnie z garderoba (pokoj nad garazem). wiem tylko ze poki co nie postawie scianki miedzy pozostalymi dwoma pokojami, bo to czesc dla dzieci (a mam chlopca plus drugi zbój w drodze;-)) poniewaz mam pomieszczenie gospodarcze na dole (w pokoju miedzy lazienka a pokojem do pracy) wiec likwiduje stryszek ...bedzie duza lazienka... ale mam podobny problem ma.rako... nie wiem do konca jak sie bede miescila ze sprzetem... nie wiem wlasnie ile zabiora te skosy w czterospadowym dachu... u mnie w tym tygodniu ma byc szykowany strop
  21. mam obecnie niewielka kuchnie. byla otwarta, oddzielilam ja barkiem-wyspa. i... zaluje mam inny styl zycia, inne preferencje i potrzeby. wyspa okazala sie dla mnie zbednym gratem. ale fakt ze mi zapachy kuchenne umilaja zycie. kocham jesc! mniam:-) fakt tez ze sprzety mi nie halasuja. naczynia brudne sa w zmywarce. akcesoria mam pochowane, a te ktore sa na widoku sa imo na tyle ladne ze zdobia;-) acha, gotuje. mam dziecko (otwarte pomieszczenie zapewnia mi kontakt wzrokowy z biegajacym po jadalni i pokoju dziennym dzieckiem), drugie w drodze, wiec ja nie z tych co jadaja tylko w restauracjach (choc lubie, lubie;-))) teraz stawiamy sciany domu - bedzie zupelnie otwarta przestrzen kuchnia+jadalnia+dzienny. pozdrawiam
  22. - wykusz zlikwidowalam z kilku wzgledow. m.in dlatego, ze jestem typem ktory czesto przestawia meble. wykusz daje ograniczenie pola jadalni, trudno wstawic tam cos innego poza stolem (zwlaszcza przy takich wymiarach wykuszu). a tak bede stolem jezdzila po calej powierzchni. poza tym... wykusz imo jest fajny jak jest caly przeszklony. a przy moim polozeniu domu nie ma sensu go takiego robic. dlatego lepsze bedzie juz okno. zreszta podstawawa zaleta wykuszu jest doswietlenie... a u mnie wykusz wychodzi na strone poludniowa wiec i tak bardzo jasna. mysle ze okno sporej wszak wielkosci (180x150) dostatecznie doswietli pomieszczenie, a unikne wychladzania od bocznych, zachodnich wiatrow... no i szybciej sie buduje dom... i dach bedzie mniej lamany (choc kopertowka ktora mamy i tak bedzie pracochlonna) w miedzyczasie nastpil powrot do planu kuchni w linii na scianie 540 (wew wymiar krotszy, ale to ta na planie z okraglym oknem, u mnie bedzie centralnie okno 120x150) dlatego sciana ktora miala zostac 4metrowa bedzie ucieta i ciut krotsza (a zmiane nanosilismy juz w trakcie stawiania scian czyli ostatni gwizdek;-) sciane zmniejszam bo juz nie bedzie mi taka dluga potrzebna (miala na niej byc kuchnia). acha, bede miala kuchnie tylko w jednej linii i mieszcze sie tak akurat z meblami/sprzetami. nie chce przeinwestowania w wielka kuchnie po ktorej bede biegala - potrzebuje tylko kilku szafek wiecej niz mam teraz, i tak bedzie. uklad bedzie symetryczny, po bokach wysokie slupki lodowka i cargo, po przeciwnej stronie wezsze cargo i slupek z piekarnikiem, miedzy nimi blat roboczy ze zlewem, zmywara, plyta grzewcza i centralnie oknem) ale fakt ze ja kuchni nie oddzielam od reszty. teraz mialam wersje zupelnie otwarta ktora przymknelam blatem barku/wyspy i nie jestem zadowolona - lepiej mi bylo z zupelnie otwarta kuchnia. poza tym nie umiem pracowac na wyspie co do okien polaciowych: - zestawy kilku okien razem sa zawsze drozsze niz uklad kilku okien oddzielnie - na stronach producentow (chyba nawet veluxa) mozna zobaczyc jak sie uklada swiatlo wpadajace do pokoju przez okno. dwa obok siebie daja mniejsze pole oswietlonego pokoju niz dwa rozstrzelone. aby uzyskac efekt dwoch okien rozstrzelonych trzeba wstawic trzy obok siebie. ale moge i ja sie mylic;-) pewnie okaze sie "w praniu" pfff... sie napisalam;-) a jak u reszty? budujecie juz? na jakim etapie jestescie?
  23. hej hej dawno mnie tu nie bylo a watek troszke ruszyl;-) my we wtorek bedziemy mieli stan zerowy. projekt nadal uwazam za najblizszy moim potrzebom i wyobrazeniom... ale widze juz kilka mankamentow;-) moje glowne zmiany: - likwidacja wykusza w jadalni - likwidacja spizarni (a co za tym idzie zmiana stolarki - jedno okno kuchenne, brak okraglego okienka itp) - zamkniecie wejscia do kuchni (sciana miedzy kuchnia a hallem bedzie miala 4metry). jednoczesnie komin stojacy na srodku kuchni bedzie zlikwidowany, miast niego bedzie wentylacja jakos bokiem, nie do konca wiem jak to ma wygladac... - pokoj nr8 bedzie duzym pomieszczeniem gospodarczym. tu bedzie pralka, suszarka, deska do prasowania... ale i miejsce na kosiarke, narzedzia (nie bede budowala dodatkowego schowka w ogordzie), zamiast okna beda drzwi balkonowe poszerzane z wyjsciem do ogrodu. tu bede mogla dzialac "domowo" majac oko na bawiace sie w ogrodzie dzieciaki... i pewnie tedy beda wbiegaly ublocone dzieciaki;-) dlatego bedzie tu tez brodzik by umyc je z grubsza nim mi wleza do reszty domu;-) - pokoj 7 straci wyjscie na taras. imo troszke za wiele tam przejsc i bedzie klopot z ustawieniem sie z krzeselkiem by nikogo nie blokowac;-) zadaszenia tarasu sie nie boje. mam okna na sasiedniej scianie (wschodnio-poludniowej, wiec slonecznej), a latem gdy slonce mocno prazy przyda sie cien by salon sie nie nagrzewal za bardzo;-) - nr 12 kotlownia bedzie zmniejszona i wejscie bedzie tylko z garazu (rowniez ze wzgledu na dzieci) - wc na dole likwiduje. w miejscu wc oraz czesci kotlowni bedzie garderoba do tego drobne zmiany z oknami i stolarka. bede miala wymiary standardowe, zmienione mam okno w garazu (min ze wzgledu na uklad garazu na dzialce - dwa okna naprzeciwko siebie na bocznych scianach) acha, brama wjazdowa do garazu pojedyncza tyle ze 2 sztuki, a nie jedna podwojna. na gorze na razie likwiduje stryszek - bedzie duzy salon kapielowy, moze w czesci stryszkowej bedzie jakas silownia dla meza, czy "cuś". zmieniam uklad okien uwzgledniajacy kierunki swiata, uklad domu na dzialce oraz... ze wzgledow praktycznych... osoba ktora ustawila dwa-trzy okna polaciowe obok siebie zrobila nam lekkie ku ku... nie dosc ze to kosztuje drozej to dostacza mniej swiatla... dlatego ja okna mam na gorze zmienione - rozstrzelone. acha, bede miala tez, nad tarasem, powiekszony jeden z gornych pokoi. bedzie wylany wiekszy strop. pfff... cos jeszcze? napewno o czyms zapomnialam;-) a, scian kolankowych nie podnosimy. naszym zdaniem powierzchnia domu bedzie i tak duza jak na nasze potrzeby, a nie chcemy uzyskac efektu "grzyba" ktos wspominal o wielkosci pokoju dziennego. byl moment gdy zastanawialismy sie nad zmiana... min kuchnia w 8, jadalnia w 7 (wowczas mozna latwo wyjsc z jedzeniem na taras i tam konsumowac;-), z przejsciem do pokoju dziennego. wowczas przestrzen jest bardzo duza.... moim zdaniem nawet za duza;-) dlatego zrezygnowalismy z tej opcji.
  24. my zdecydowalismy sie polozyc na parterze deske barlinecka jatobe. jest twarda, wytrzymala itepe itede. dzieki temu bedzie i drewno, i ogrzewanie podlogowe. - jest relatywnie tania - mozna w ramach oszczednosci montowac samemu, choc wiele sklepow oferuje promo w postaci darmowego montazu. mozna wybrac wersje ekonomiczne (niekoniecznie egzotyki) - ze sie drewno zniszczy przy naszych dzieciach? to niech sie niszczy, nie buduje i nie urzadzam domu na 50 lat;-) za 5 lat bede miala mdlosci na widok jatobe i na reke mi bedzie zmiana;-) a jesli bede potrzebowala wczesniej odswiezenia, to mam 3,5mm do wycyklinowania:-) - ze ogrzewanie na drewnie jest drozsze niz na plytkach... no jest... ale z tym sie pogodzilismy;-) choc barlinek jest dosc cienki i ponoc strata moze siegac (przy zalecanym systemie montazowym) gora 2C... wiec wlasciwie tyle ile wynosi "oszczednosc" podlogowego wzgledem energii potrzebnej do kaloryferow (ale moze te wyliczenia nie sa prawdziwe.. trudno mi oceniac;-) - kafli osobiscie nie lubie z kilku powodow, dlatego drewno wykladam nawet w kuchni i czesci lazienki. imho np. sa zimne wizualnie, przy wejsciu z podworka, tam gdzie nanosi sie piach, denerwuje mnie jego zgrzytanie na kaflach oraz koniecznosc sprzatania od razu odkurzaczem, bo zmiotka nie zbiera dokladnie z fug)
  25. Witam, jesteśmy w trakcie zakupu projektu, ma dotrzeć do nas jutro. Nanosimy kilka zmian i mamy nadzieje, ze bedzie to trafiony zakup:-) Bedziemy realizowac projekt w lustrzanym odbiciu z obrotem o 90C wzgledem drogi wjazdowej (wjazd do garazu ze skretem) plus kilka kosmetycznych spraw ze sciankami, stolarka oraz zmianami w funkcji niektorych pomieszczen oraz dochodzi kwestia scianek kolankowych. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...