Witam! Przymierzamy się z żoną do budowy domu, na razie odziedziczyliśmy działkę 900 m kw. Problem w tym, że przez sąsiednią działkę, a nad narożnikiem naszej, biegnie linia energetyczna - chyba 220kV. W lokalnym planie zagospodarowania przestrzennego jest wymóg budowy poza strefą bezpieczeństwa, która dla tej linii wynosi 20m. Ta strefa zajmuje pół naszej działki, dzieląc ją po przekątnej, w związku z czym dom może stać właściwie tylko w samym rogu, przeciwległym do tego, nad którym biegną przewody wysokiego napięcia. Czy można starać się o pozwolenie na budowe w strefie bezpieczeństwa elektrycznego? Dodam, że w tej strefie stoi stary domek letniskowy, a jakieś 10 lat temu zakład energetyczny wykonał ekspertyzę stwierdzającą, że na działce nie ma żadnego szkodliwego promieniowania elektromagnetycznego (czy też jakiegoś innego). Czy jest to podstawa do ewentualnego odstępstwa od przepisów?