i tak jak myslałam cokolwiek by powiedziec to ci się stało w mojej głowie jejst złe ..teraz tylko jak najszybciej sie z tego wyplatac tylko jak?????? jak to zrobic aby wstac rano i nie zastanawiac się czy uda nam sie urwac chwilke na rozmowe telefoniczna , czy naprawił ogrzewanie w samochodzie ( przy mrozach - 20 stopni to nie nalezy do przyjemności taka jada)no i jak nie czekac na semeska porannego typu ''witaj moje osobiste utrapienie''??? no jak??