Wędrowniczek

A tutaj małe zaskoczenie, bo u mnie według pomiarów szerokość otworu na drzwi miała 89,9 oraz 90 cm i nie było problemu z drzwiami DRE - model Reva 1 bezprzylgowe zamontowane i nie było potrzeby poszerzania otworu.

Tak się składa, że właśnie lodówkę i pralkę mam od Haiera i bardzo sobie chwalę. Lodówkę kupiłem w połowie 2017 r., 2 miesiące później pralkę również z tej samej firmy. Spisują się bez zarzutu, oba sprzęty wyglądają ładnie i wyróżniają się pozytywnie w porównaniu do Indesita i Beko, które miałem w poprzednim mieszkaniu. Jakościowo też nie ma najmniejszego powodu, żeby się o coś przyczepić, wszystko chodzi płynnie i do tej pory nie miałem żadnych nieprzyjemnych niespodzianek. Jedyny minus, jaki widzę w lodówce to to, że przy intensywnym użytkowaniu widać odciski palców na drzwiach, zwłaszcza, jak się otwiera podczas gotowania np. tłustą ręką. Ale nie wiem, czy da się tego uniknąć przy połyskującym froncie.

Odświeżę temat - co prawda myślę nie o garażu, a do pomieszczeniu gospodarczym, ale też chciałbym pomalować betonową posadzkę farbą do betonu - liczę na to, że będzie szybciej i taniej, a w ostatecznym rozrachunku nie robi mi różnicy, czy rowery ii inne graty będą stały na jakimś najtańszym gresie czy na pomalowanej posadzce. Ktoś z Was chce się podzielić doświadczeniami w kwestii malowania posadzki w garażu/piwnicy/pomieszczeniu gospodarczym farbą do betonu?

Jako że niedawno temat przerabiałem u siebie, to też podzielę się doświadczeniem. Jeśli chodzi o sprzęty do gotowania (mikrofala i piekarnik do zabudowy), to padło na Amicę. Wszystko dlatego, że Amica specjalizuje się własnie w sprzętach do gotowania, a w pozostałych segmentach AGD korzysta już z innych firm (nie ma np. własnych fabryk lodówek, pralek, itp.). Płyta indukcyjna - postawiłem na Whirlpool, chociaż też szukałem z Amica. Ale ostatecznie cenowo Whirlpool wygrał, bo przy tych samych paramertach (moc przyłączeniowa, 1 duże pole flexi, które podgrzewa tylko ten fragment, na którym postawi się garnek/patelnię, 2 pola booster), był bodaj o 300 zł tańszy. Natomiast w kwestii lodówki i pralki oba sprzęty wziąłem marki Haier. Lodówka o szerokości 70 cm z 2 szufladami zamrażarki, klasa A++, a przede wszystkim niesamowite światło na ścianie lodówki z tyłu i spisuje się jak dotąd bardzo dobrze. Tyle, że nie jest to sprzęt do zabudowy. Pralkę natomiast wybrałem srebrną, też od Haiera i również nie mogę złego słowa powiedzieć. Wygląda nietuzinkowo, robi to, co do niej należy i nie jest zbyt głośna. Niestety, co do zmywarki nie podzielę się doświadczeniem, bo póki co wciąż miejsce na nią w kuchni czeka na lepsze czasy

A co mogli napisać? Że w instrukcji podaliśmy A, a w rzeczywistości to zalecamy B ? Każdy producent odpowie tak samo - używasz towar niezgodnie z instrukcją - tracisz gwarancję. Zresztą, widzę, że tłumaczenie z Haiera jest dokładnie takie, jak pisałem wcześniej - po prostu chodzi o to, żeby wokół lodówki było trochę przestrzeni, żeby miała jak oddawać ciepło, bo inaczej będą Ci się grzały boki, przez co będzie pobierać więcej prądu. U mnie przy tych 4-5 cm przestrzeni boki bywają ciepłe, ale nie gorące. I w nowoczesnych lodówkach to normalne, że boki potrafią się nagrzewać. Stąd producent określa jakieś tam arbitralnie przyjęte założenia, ile przestrzeni wokół zostawić. Jedni podadzą 10 cm, inni 8, jeszcze inni 20, ale zawsze to będzie liczba wymyślona przez kogoś, kto musiał napisać instrukcję. Dlatego, gdyby (odpukać) lodówka mi się zepsuła, przestawię ją w inne miejsce i będę twierdził, że na co dzień ma nawet 1 metr luki, żeby się wentylować Jeśli chodzi o głośność, to nawet pierwszego dnia dzwoniłem na infolinię, bo chciałem reklamować produkt, ze chodzi za głośno. Było trochę trzasków i generalnie słychać było kompresor. Ale na infolinii kazali mi poczekać 24 godziny od pierwszego uruchomienia, żeby temperatura spadła do wartości takich, jakie ustawiłem i faktycznie od tamtej pory w ogóle nie słyszę pracy lodówki i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek słyszał jakieś niepokojące dźwięki. Przy czym nie wiem, czy akurat pod tym względem jestem najlepszym doradcą, bo w pobliżu miejsca, w którym mieszkam dość nisko latają samoloty i nawet do nich już zdążyłem się przyzwyczaić... więc może po prostu tak mam, że szmeru z lodówki to nawet nie usłyszę, bo na co dzień mam głośniejsze atrakcje za oknem A co do No Frostu, gdybym teraz miał wybierać No Frost czy nie No Frost, to tylko No Frost. W środku nie zbiera się woda, nie trzeba czyścić kanału odpływowego (podczas studiów moja lodówka regularnie wylewała mi co miesiąc wodę na podłogę, bo zapominałem o tym), a rozmrażanie lodówki już w ogóle poszło w niepamięć. Z mojego punktu widzenia, kiedy liczy się praktyczność, to zdecydowanie wygodniejsze rozwiązanie.

Ja wybrałem tego Haiera i muszę powiedzieć, że sprawuje się doskonale. Widziałem w instrukcji tę informację o 10 cm odstępu z każdej strony, ale tak naprawdę wszyscy producenci mają podobne zalecenia, więc się nie przejmuję. U mnie jest ok. 4-5 cm z każdej strony i boki lodówki wcale się nie nagrzewają jakoś mocno. Chodzi tylko o to, żeby miały jak oddawać ciepło. Myślę, że te 10 cm zostało przyjęte na zasadzie ładnej okrągłej liczby i nie jest tak, że jak masz 10 cm to wszystko jest cacy, a jak 7 cm, to już be Jestem przekonany, że serwisant na pewno nie będzie stał z centymetrem i mierzył, ile lodówka ma odstępu. A nawet jeśli, to przecież na wizytę serwisową sprzęt można na chwilę przestawić w inne "w pełni wentylowane" miejsce Ze swojego doświadczenia polecam tę lodówkę. Szuflady są dużo wygodniejsze niż zwykłe drzwi zamrażarki, bardzo dobrze sprawdza się specjalne miejsce na szybkie chłodzenie butelek, no i to światło... naprawdę robi wrażenie

Ja miałem te same wątpliwości, ale w końcu zdecydowałem się na Haiera (tego z 2 szufladami na dole, panelem oświetlenia LED z tyłu lodówki i o szerokości 70 cm). Kupowałem oczami, ale jestem bardzo zadowolony, nic poważnego się nie działo. Co prawda pierwszego dnia po włączeniu na początku lodówka pracowała trochę głośno, ale po zadzwonieniu na infolinię Haiera dostałem informację, że to podobno normalne zjawisko przy pierwszym uruchomieniu, kiedy kompresor zaczyna pracę. Rzeczywiście po kilku godzinach wszystko już było w porządku i od mniej więcej pół roku nie mam z tym sprzętem najmniejszych problemów. A oko wciąż cieszy i robi wrażenie, kiedy się ją otwiera i oświetla kuchnię

@Haier Poland - dziękuję za odpowiedź. Możecie napisać coś więcej o tej lampie antybakteryjnej? Co to za ustrojstwo? Emituje jakieś jony srebra czy coś w tym stylu? Przeglądałem też Allegro, ale nie widzę tego modelu... @Piotrek2005 a to, gdzie są produkowane sprzęty ma według Ciebie takie duże znaczenie? Ja przestałem na to zwracać uwagę jakiś czas temu, bo mam wrażenie, że i tak zawsze jest to trochę loteria. No, chyba że coś jest składane w Japonii, ale z tego co się orientuję, to z AGD za wiele tam nie robią teraz. Pewnie chodzi Ci o to, co wszyscy wszędzie powtarzają, że chińszczyzna to szajs, ale wydaje mi się, że to raczej melodia przeszłości. Prosty przykład z telefonów - odkąd przesiadłem się z Samsungów na Xiaomi, zdecydowanie nie uważam, że Made in China = badziewie. (moja prywatna opinia) @coulignon - masz dokładnie ten model Boscha? Dlaczego odradzasz? Czym się przejawia to "nieszczęście"?

Nie zazdroszczę... Ja w poprzednim wynajmowanym mieszkaniu (blok 4-letni) miałem podobne problemy, co zresztą odbiło się też na stanie zdrowia (ciągły kaszel, problemy ze snem, zaczerwienione oczy). Na jakiś czas pomógł preparat (Savo), ale po kilku miesiącach znów zaczęła wyłazić. Generalnie, jesli jest taka możliwość, nie pakowałbym się w takie mieszkanie...

Przede wszystkim, staropolskim obyczajem witam wszystkich, bo to mój pierwszy post na forum. Mam nadzieję, że nie ostatni Przechodzę od razu do rzeczy: Poszukuję lodówki wolnostojącej o szerokości 70 cm. Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby była cicha (ma stać w mieszkaniu, gdzie kuchnia jest otwarta), oszczędna i żeby nie wyglądała jak z lat 80. ubiegłego wieku (relacja cena/jakość też ma znaczenie). Przeszukując internet znalazłem 4 modele, które potencjalnie wyglądają na interesujące: - BEKO CNE 520E23 ZDX - LG GBF548NSDZB - HAIER A3FE742CMJ - BOSCH KGN49AI31 Czy ktoś z Was Drodzy Forumowicze ma jakieś doświadczenia z którymś z tych urządzeń, albo możecie któreś z nich polecić? Niestety, w poprzednim mieszkaniu miałem lodówkę w zabudowie i nawet nie pamiętam jakiej marki sprzęt to był. Pamiętam tylko, że kiedy na zewnątrz robiło się ciepło, to lodówka trochę nie domagała... Do bądź co bądź już swojego gniazdka chciałbym znaleźć coś z czego będę zadowolony