Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Topek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

O Topek

  • Urodziny 11.11.1989

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Topek's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. To rozumiem, czytałem podobny temat na forum, tylko problem w tym że u mnie nie działa, dlatego dopytuję. Czyli dowolny kabel z prądem na wyjściu bezpiecznika może służyć za "+" a dowolne miejsce w niebieskiej listwie w rozdzielnicy za "-" w analogii do układu żaróweczka-bateria-wyłącznik? Przepraszam za głupie pytania, ale dopiero się uczę. I dzięki za odpowiedź.
  2. Cześć, Kupiłem mieszkanie w bloku i miałem wymienianą instalację elektryczną. W tym czasie nie miałem dzwonka, więc elektrycy mieli zostawić kable do późniejszego montażu. Teraz kupiłem dzwonek do listwy i chciałbym go podłączyć tylko tak: - Jest potrójny kabel na klatce do włącznika i wychodzi w skrzynce rozdzielczej, więc tu ok - Ze ściany w skrzynce rozdzielczej wychodzi inny potrójny kabel: żółto-zielony jest ślepy i zaizolowany, brązowy też i jest w nim prąd, a niebieski jest podłączony do jednego z bezpieczników, co wydaje mi się trochę dziwne. Nie wiem co dalej z tym kablem dzieje. Próbowałem tak, że kabel brązowy z prądem do włącznika (od strony zaznaczonej L), dalej do dzwonka, a kabel z dzwonka do listwy z kablami N (niebieskimi), ale nie działa, chociaż po wciśnięciu włącznika prąd do dzwonka płynie. Więc nie wiem tylko gdzie podłączyć do drugiego wyjścia z gniazdka Może powinienem odłączyć ten niebieski kabel z bezpiecznika i jego podłączyć do bezpiecznika? Nie próbowałem tego robić, jest zwinięty razem z innym kablem (brązowym) i wsadzony do bezpiecznika, więc wygląda na permanentne rozwiązanie, a tak jak pisałem, obiecali zostawić możliwość montażu dzwonka. Sprawdzałem, że dzwonek działa. Może ktoś spotkał się z podobną sytuacją i ma pomysł o co chodzi z tym kablem ze ściany? Piotrek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...