
kmaj
Użytkownicy-
Liczba zawartości
7 -
Rejestracja
O kmaj
- Urodziny 20.04.1973
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Szczecin
-
Kod pocztowy
72-003
-
Województwo
zachodniopomorskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
kmaj's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
brama ogrodzeniowa na pilota - czasami daje się otworzyć/zamknąć
kmaj odpowiedział kmaj → na topic → Zrób to sam
Wczoraj zostawiłem bramę w trybie ręcznego otwierania. Dziś przestawiłem tryb na pilota i ponownie zaglądnąłem do wnętrza bramy i diody L1-L6 nie świeciły się. Otwieranie/zamykanie bramy działało zarówno pilotem jak i przyciskami Open/Close. Ło co chodzi? -
brama ogrodzeniowa na pilota - czasami daje się otworzyć/zamknąć
kmaj odpowiedział kmaj → na topic → Zrób to sam
Witam Mój napęd to Nice Robus RBA2/A. Na zdjęciach są jeszcze inne cyferki Rozkręciłem obudowę przy częściowo otwartej bramie i udało mi się ją pilotem otworzyć całkowicie i przestało działać. Naciskanie Open/Close nic nie daje. Może ja naciskać nie umiem? Może to trzeba przez ileś sekund przytrzymać? Na zdjęciu widać diody od L1 do L6. Cyklicznie powtarza się coś takiego: migają dwie pierwsze, zapalają się wszystkie, gasną i ponownie miganie. Tyle zdiagnozowałem. Czy Open/Close powinno bez problemu otwierać? Czy trzeba odłączyć fotokomórki, żeby przyciski działały? -
Witam wszystkich. Brama ma koło 10 lat. Na wiosnę przechodziła przegląd. Wcześniej nie było z nią problemów więc nie było potrzeby. Wymienione zostały fotokomórki i przez parę miesięcy był spokój ale znów się zaczęło - jak chce to się otworzy/zamknie. Liczyłem, że wymiana baterii w pilotach pomoże ale nic z tego. Działanie/niedziałanie jest bardzo losowe. Potrafi zadziałać z odległości 15 metrów a nie zadziałać z 50 cm. Dziś się otworzyła ale nie zamknęła więc zrobiłem dokładne obserwacje. Dioda na fotokomórce taj bliżej silnika miga 2-3 razy i się zapala na dłuuuużej. Później 2-3 mignięcia i znów zapala się na dłużej. Odwrotnie jest z diodą w przeciwnej fotokomórce - ta miga jak głupia. Parę razy zrobiłem tak, że przetarłem rosę/wodę/kurz z przeciwległej fotokomórki i pomogło. Ale dziś nic z tego. Walczyłem 10 razy. Czy to miganie można jakoś przełożyć na kod błędu? Ma to jakieś znaczenie, że miga 2-3 razy? Ktoś ma jakiś pomysł, jak to cholerstwo naprawić? pozdrawiam kamil
-
Witam wszystkich. Budowę domu skończyłem ok. 10 lat temu i najwyraźniej kończy się okres żywotności co niektórych elementów. Od ponad roku mam problem z prądem - wysadza mi 1 fazę (zawsze tę samą) w skrzynce przy liczniku. Czyli jest to trzeci w kolejności bezpiecznik od domu. Wysadzanie jest bardzo losowe w czasie - potrafi wszystko działać przez parę tygodni lub miesięcy, aż nagle wysadza dwa razy w ciągu godziny. Jak wysadzi, to nie działa mi: - lodówka - płyta indukcyjna - ledy nad schodami - pralka - oświetlenie i gniazdka w paru pokojach Nie mogę powiedzieć, że wysadza podczas działania któregoś ze sprzętów, bo tak jak wspomniałem przez tygodnie nie ma problemów. Próbowałem wyłączać bezpieczniki w domu odpowiedzialne za kolejne urządzenia ale i tak wysadzało. Jedyne czego nie sprawdziłem to nie odłączyłem lodówki. No ale ta chodzi cały czas a wywala bezpiecznik tylko czasami. Bardzo często bezpiecznik wysadza w nocy tzn. rano włączamy ledy nad schodami i od razu wiadomo, że wysadziło bo nie świecą się. Nawet podejrzewałem te ledy, bo teraz mam z nimi problem ale jak kiedyś wyłączyłem bezpiecznik z tej linii gdzie są zasilane to też wywalało. Nie wiążę wysadzania z opadami, bo nawet jak jest mokro to nie wysadza i odwrotnie. Elektryk, który robił mi całą elektrykę, przyjechał, posprawdzał i kazał obserwować, które urządzenie może być sprawcą. No ale ile można obserwować? Ile można prosić sąsiada, żeby podczas naszego wyjazdu sprawdzał, czy nie wywaliło korka? Jak namierzyć przyczynę? Ktoś miał podobny problem? pozdrawiam kamil
-
perm i mazwoj - WIELKIE podziękowania za pomoc. Znalazłem w końcu czas, żeby naprawić to, co popsułem. A dla potomnych poniższa instrukcja: uzbroiłem się w sprzęt - imbusy, płotek do wybijania głupotek i wkrętaki http://images.tinypic.pl/i/00906/l8t19htpx8a1.jpg na krawędzi tarasu ułożyłem dywan i koc a na to położyłem drzwi i odkręciłem śruby http://images.tinypic.pl/i/00906/s0dn6dxpjzcr.jpg zdjąłem całą listę wraz z uszczelką http://images.tinypic.pl/i/00906/j84j0qluv9z9.jpg i tak jak pisali koledzy - najpierw założyłem uszczelkę a następnie napiłem listwę delikatnie młotkiem gumowym. Tu zwracam uwagę na to, że przy nabijaniu trzeba zgrać otwory na śrubę. http://images.tinypic.pl/i/00906/u4dgqhjso025.jpg I to wszystko Znalazłem jeszcze film, na którym widać jak to się robi Jeszcze raz wielkie podziękowania. pozdrawiam
-
Brzmi prosto ale u mnie trzymają się oba końce a wyszło po środku. Przez to dostęp do uszczelki jest bardzo utrudniony. Szczelina mała, a jak ją zacznę powiększać to zejdą mi boki. Zastanawiam się nad zdjęciem jednego boku całkowicie co dałoby mi dostęp do uszczelki od krawędzi i wówczas mógłbym ją (chyba) zdjąć i zdejmowaniem przesuwać się do środka. Lub zdjąć całość i nałożyć jeszcze raz. I trzecie rozwiązanie - wezwać zaznajomioną złotą rączkę , tylko u niego z terminami bardzo krucho WIELKIE podziękowania za pomoc.
-
Witam Po latach mieszkania szafa wnękowa się znudziła i znalazłam nowe miejsce. Zdemontowałem ją i zamontowałem w pomieszczeniu gospodarczym. Została do zrobienia ostatnia rzecz - montaż drzwi przesuwnych. A są to dwa skrzydła drzwi lustrzanych. Każde składa się z trzech luster niemal kwadratowych (nie jest to jedno lustro). Czyli konstrukcja jest taka - drzwi o wysokości 260 cm po bokach mają ... prowadnice w kształcie literki C, i w tę prowadnicę wchodzą lustra. Tak jedno na drugie a oddzielone są taką prowadnica z podwójnych odwróconych C. Aktualnie drzwi pionowo oparte są o ścianę i właśnie jedne z nich podnosiłem za zewnętrzną C. I prowadnica się podniosła a lustra nie. Nic dziwnego - trochę to waży. I prowadnica się wybrzuszyła i wyszło z niej lustro. I teraz jest problem, bo jej nie można nałożyć na lustra. I prośba jest o pomoc - jak to włożyć? Lustra są z jednej strony oklejone folią, przez co są trochę grubsze niż samo lustro. No ale nie zerwę tej folii. Coś mi blokuje jak nakładam C na lustro ale nie wiem co? Po bokach to trzyma ale tam są jakieś śrubeczki - nie wiem czy je odkręcić i nakładać od nowa od środka? Wrzucam zdjęcia, może lepiej wyjaśnią w czym jest problem. z góry dzięki za pomoc.