Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oregano

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    90
  • Rejestracja

Oregano's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. No pięknie! Wszystko już zrobione. A u mnie jeszcze te tarasy... Ale ja nie o tym. Chciałem zapytać o meble kuchenne? Ładne! Kto je robił? Może fachowiec działa gdzieś w mazowieckim?
  2. I ja też nie! Zresztą babcia tylko wypytuje i prosi o rozkład Resztę może robić ktoś inny... Jakiś czas temu czytałem podobny post, być może także na forum Muratora. Jego autor poszukiwał, tak jak ja teraz wiadomości od innych właścicieli domów, których odwiedziła starsza pani. Pamiętam, że wtedy tylko uśmiechnąłem się do siebie i przeszedłem do czytania innych postów, nie miałem pojęcia, że podobna pani przyjdzie także do mnie. Na zakończenie wypytywanki powiedziała: "to do widzenia, będę obserwowała domek" ... Niby nic a jednak tak jakoś nurtuje. A propos wieku - ostatnio w Warszawie zatrzymano najstarszego kieszonkowca. Działał i po krótkim areszcie nadal pewnie będzie działał
  3. Ma około siedemdziesiątki. Skromna, niepozorna, sympatyczna staruszka. Spotkacie ją przed własnym domem. Będzie na Was czekała, by powiedzieć Wam, jak bardzo zauroczył ją Wasz dom i jak bardzo pragnie mieć taki sam. Właśnie dostała kredyt! I musi wybudować właśnie taki "piękny domek", by uratować brata, który jest ciężko chory a który z miejsca wyzdrowieje jak tylko zobaczy prace na budowie, bo sam jej to obiecał. Ale jest problem, starsza pani nie ma projektu . Może Wy macie? Musi koniecznie zobaczyć rozkład, to bardzo ważne, więc prosi Was o niego uśmiechając się jak mała dziewczynka . Według niej, jesteście bardzo dobrymi ludźmi i dlatego zasłużyliście na takie szczęście, na taki piękny domek! Ona też bardzo chciałaby zasłużyć, cały czas o tym mówi i... czeka na plan wnętrza a jeśli nie macie to szczegółowy opis dotyczący rozkładu. Zadaje dużo pytań. Bardzo interesują ją okna w dachu, są do pokoi, do jakich? Opowiadacie a ona notuje wzystko w pamięci. I jest zachwycona! Wyraźnie markotnieje, gdy wspominacie, że w środku nie macie jeszcze żadnych mebli, właściwie niczego... Oj Ale może podcie jej jeszcze numer swojego telefonu, by mogła zadzwonić do Was w sprawie budowy, bo jak wiecie jest samiuteńka z chorym bratem, nic nie wie a przecież musi zbudować domek - tak, taki piękny jak ten Wasz! Dlatego raz jeszcze prosi, wręcz błaga o jakieś plan czy projekt... Była u mnie. I u moich znajomych, bo też mają nowy, choć zupełnie inny niż mój, dom. Mówiła i pytała o to samo. Lubi krążyć po piaseczyńskiem ale być może pojawia się także w innych, odległych nawet regionach. Zawsze zainteresowana szczegółowym planem pomieszczeń. Dziwne, co? Jeśli zawitała także do Was, zbyjcie ją byle czym. I na wszelki wypadek sprawdźcie, czy Wasz alarm nadal działa jak trzeba. Coś mi się widzi, że to nie jest żadna inwestorka... Aha, pozostawcie też notkę w tym wątku, jeśli znacie tę panią. Przyda się
  4. Oj, Mokka pięknie to ujęła Zgadzam się jak najbardziej! Bardzo długo mieszkaliśmy z żoną w wynajętych, urządzonych przez właścicieli mieszkaniach, teraz marzymy o swoim domu - ciepłym, autorskim i trochę retro
  5. Jakie ładne białe meble! Gdzie udało Ci się takie wypatrzyć? Wizualnie super - a cenowo?
  6. Kochani, pięknie i z rozmachem Koncepcja estetyczna wnętrza - super! Ja i moja rodzina będziemy musieli na jakiś czas zapomnieć o planach urządzania się w środku, bo ostatni etap budowy oraz naprawa błędów popełnionych przez murarzy i innych "fachowców" kosztowały nas zbyt wiele Póki co oglądamy fotki domów innych forumowiczów wskrzeszając nadzieję, że i my doczekamy takiej chwili (te rozłozyste kanapy)
  7. A przepraszam ta "znikająca ekipa", to czasami nie ekipa majstra Janka K., tego starszego pana budującego z synem (obecnie jednym chyba, bo drugi odsiaduje chyba jeszcze wyrok za kradzieże na budowie)? Znikanie to jego specjalność - zwłaszcza, gdy okazuje się, że spartaczył robotę np. zapomniał o fundamentach pod jedną ze ścian
  8. A przepraszam ta "znikająca ekipa", to czasami nie ekipa majstra Janka K., tego starszego pana budującego z synem (obecnie jednym chyba, bo drugi odsiaduje chyba jeszcze wyrok za kradzieże na budowie)? Znikanie to jego specjalność - zwłaszcza, gdy okazuje się, że spartaczył robotę np. zapomniał o fundamentach pod jedną ze ścian
  9. AmberWind, jaka ekipa Was tak urządziła?! Może ta sama, co mnie?
  10. xwing, więcej informacji znajdziesz na stronie Siwak Okna, są tam wszystkie dane łącznie z adresem firmy i telefonem kontaktowym - ja trafiłem do Pana Krzysztofa dzięki jednej z Forumowiczek Aha, wybrałem okna w systemie Veka, 5-komorowe z okuciami Winkhaus, zapomniałem tylko jaki profil
  11. Tym, którzy myślą właśnie o fajnych oknach i drzwiach do swoich domów, polecam usługi Pana Krzysztofa Siwaka z Karczewa. Rozsądne ceny, solidnie i z zaangażowaniem. Nie tylko fachowo montuje ale jak trzeba przemuruje, co trzeba (w moim domu otwór do drzw wejściowych). Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy. A okna pierwsza klasa
  12. Przykro mi to pisać, ale niestety okazało się, że ekipa budowlana budująca mój dom oraz inne w okolicach Zalesia/Prażmowa/Czachówka okradała mnie za każdym razem, gdy cokolwiek wykonywali. Nigdy nie zginęło mi nic podczas nieobecności ekipy - zawsze wtedy, gdy byli na działce! Gdy pytałem, jak to się mogło stać, że nie dopilnowali, zgodnie twierdzili, że nic nie słyszeli i nie widzieli ale że to na pewno narkomani ze wsi... Ostatnio wyprowadzili 8-10 worków cementu i sporo drewna, które prawdopodobnie odsprzedali innemu inwestorowi z okolicy. Jak się dowiedziałem syn szefa budowy, który kiedyś z nim pracował jest już w więzieniu za kradzieże, reszta ekipy wciąż u mnie na działce...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...