Dom był długi czas nieużytkowany i troszkę to wszystko już się rozpada a góra jest trochę za niska. Te 20 cm na murłacie dało by mi to czego oczekuje. Wiem doskonale, że trzeba zrzucić wszystko i od nowa dach położyć i nie jest to praca na 2 dni. Jeśli chodzi o pokrycie to nie upieram się przy goncie, grzana papa tez może być, najwyżej zamiast deskowania położę OSB. Chodzi mi o same murłaty i krokwie, które to wszystko będą musiały utrzymać. Rozumiem też, że jeśli zwali się tam 0,5 metra śniegu to będzie trzeba to usunąć.