Nie do końca rozumiem, ale ma być tak, że pompa zaczyna grzać wodę w buforze na sygnał zapotrzebowania, a przestać grzać tę wodę gdy osiągnie ona temperaturę taką, jak wskaże sterownik R420 na podstawie 5-cio punktowej krzywej pogodowej. Tę krzywą sam sobie definiujesz.
Dwie grupy pompowe, ale jeden mieszacz, z którego podawany jest czynnik na rozdzielacz i dalej do grup pompowych. Możesz na początek podarować sobie ten mieszacz i sterownik instalacyjny i pozostać przy samym buforze. Przecież pogodówka w R420 powinna ogrzać wodę do właściwej dla danych warunków zewnętrznych temperatury. Problem jest jednak taki, że PC działa z maksymalną mocą, a piszesz, że może być dyskomfort z powodu zbyt wielkiej temperatury czynnika. Bufor + mieszacz to zniwelują.
A jak PC będzie musiała zagrzać bojler cwu i w tym czasie regulator pokojowy zgłosi zapotrzebowanie, to co, zamarzniesz w pokoju? Bez przesady, nie trzeba cały czas trzymać ciepłego czynnika w gotowości, bo i tak się tego nie da zapewnić.
Nie musi grzać całych 500l. Bufor ładuje się od góry i rozładowuje od góry. Bufor i tak się jednak cały napełni, ponieważ PC ma moc większą niż maksymalne zapotrzebowanie domu na moc grzewczą. No chyba, że nie ma, to drugie źródło dolne musi wejść do gry, od czego zresztą jest sterownik R420.
Sterownik instalacyjny ustawia kąt zaworu mieszającego wg krzywej - zgadza się. Nie rozumiem jednak dlaczego pompy miałyby cały czas pracować. Pracują, gdy regulator zgłasza zapotrzebowanie, nie ważne czy jeden regulator czy więcej.
Szukaj w ofercie Techa, np I-2 dobrze się nada. Mają oni też nową automatyke, chyba Sinum. Nie znam osobiście, ale wygląda bardzo dobrze. Ważne, żeby obsługiwała pogodówkę i dwie pompy. No i miała wbudowany czujnik do podłączenia do króćca wyjściowego z bufora, żeby nie tłoczyć niepotrzebnie na instalację czynnika, który jest jeszcze nie zagrzany w buforze.