Wojtek4444

Witam, mam kilka pytań odnośnie sufitu powieszanego. Pomieszczenie ma 310 cm, a w celu ukrycia różnych elementów chcę obniżyć sufit do 270 - 275 cm. Myślę o konstrukcji podwójnej krzyżowej z zastosowaniem wieszaków obrotowych. Jest to pomieszczenie na parterze, zależy mi na wyciszeniu pomieszczenia aby mniej dźwięków z piętra dochodziło na dół (teraz słychać jak ktoś tupie, skacze, etc.), strop jest drewniany (legary), podbity deskami z jakąś trzciną i w większości wytynkowany. Pytania: 1. Ile mam dać wełny? Maksymalny poziom obniżenia wynosi 40 cm, czy takie przestrzenie należy wypełniać wełną w całości? Czy można dać mniejszą warstwę wełny? Zostało mi jeszcze trochę Rockwool Rockslab 70 mm, jaką warstwę wełny rekomendujecie (tutaj zależy mi tylko na akustyce pomieszczenia)? 2. Jeżeli można (a mam nadzieje, że można) użyć mniejszą warstwę wełny niż cała dostępna przestrzeń, to jak układać wełnę? Na profilach, czy jakoś montować ją do obecnego sufitu? 3. Z tego co orientuję się to w przypadku wypełniania sufitu wełną należy użyć folii paraizolacyjnej i tutaj chciałem się tylko upewnić, czy taką folię przed płytowaniem dać? 4. W pomieszczeniu mam miks ścian, kilka ścian do których doklejone są płyty kg, dwie ściany są z kg na konstrukcji wypełnionej wełną oraz jedna jest ścianą murowaną (fragment jest kominem) otynkowaną. Montowanie profili ud do ścian murowanych z lub bez płyty to spokojnie na kołkach szybki montaż, a jak montować profile ud do ścian na konstrukcji? Jakimiś wkrętami do płyty wystarczy? Czy należy dokręcać profil przyścienny w miejscach gdzie są profile w ścianie, tak aby przejść przez płytę oraz profil? 5. Połączenia płyt sufit ściana chciałem zrobić Tuff-Tape. Tylko nie odnajduję odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Bo tego typu połączenia taśmą sugerowane są do łączeń płyt kg, ale dotyczy to tylko płyt na konstrukcji, czy płyt klejonych do ściany murowanej też? Mam też jedną ścianę murowaną wytynkowaną (część tej ściany jest kominem), w przypadku murowanych ścian sugerowane jest połączenie ślizgowe. I teraz jak zrobić? Całość połączeń Tuff-Tape, czy całość, czyli na łączeniach płyt również zastosować połączenie ślizgowe, czy zrobić mieszane połączenia - taśma Tuff-Tape tam gdzie płyty, a połączenie ślizgowe przy murowanej ścianie. Na koniec daję schemat stelaża, może coś źle wykombinowałem, wtedy proszę o poprawkę. Pozdrawiam, Wojtek

Witam, mam taką oto ścianę jak na zdjęciu: U góry są dwie pary drzwiczek po pawlaczach (na zdjęciu widzimy wewnętrzną ich część). Chciałem wyciągnąć ościeżnicę, aby móc wstawić nowe drzwi. Niestety gdy wyciągnę ościeżnicę to poleci mi kawałek ściany. Nie wiem co teraz zrobić. Wiem, że najlepiej rozebrać ścianę i postawić nową. Ale czy można zrobić tak, że rozbiorę te drzwiczki u góry oraz część ściany murowanej powyżej zielonej linii na zdjęciu, wyrzucę obecne drzwi i ościeżnicę, wstawię nowe nadproże nad drzwiami (obecne poleci przy wyciąganiu ościeżnicy) i zostawię murowaną ścianę na poziomie nadproża (zielonej linii na zdjęciu) i górę dokończę ścianką karto gips na konstrukcji? Sufit posiada strop drewniany. Dodatkowo chcę zrobić małą przedściankę z użyciem profili ościeżnicowych, aby delikatnie wyjść do przodu i zakryć rurę od ogrzewania. Proszę o opinię i porady, czy w ogóle można tak łączyć ściany, że część będzie murowana, a część kg. Z góry dziękuję.

Cześć, remontuję parter w domu z lat 50. Podczas kucia tynku przy kominie odkryłem, że tregra jest bardzo płytko osadzona w ścianie - jakieś 5 - 10 cm, ponieważ dalej jest już kanał kominowy. Jest to tregra od pawlaczy, które mają drzwiczki od holu (na zdjęciach nie widać drzwiczek, zdjęcia z drugiej strony pawlaczy). Chciałem wykuć rury w ścianie, ale tuż nad nimi jest właśnie ta płytko osadzona tregra i boję się, że jak je wykuje to ona mi wyleci. W ogóle umieszczenie tej tregry tak płytko uważam za bardzo niebezpieczne (może się mylę). Kiedyś na połowie długości tej tregry była mała łazienka, co widać po niebieskiej farbie na ścianach. Tak w ogóle to chętnie usunąłbym w ogóle te pawlacze razem z tą tregrą, ale na piętrze w tym samym miejscu jest ściana. Generalnie grubość ściany na pawlaczu wygląda na szerokość jednej cegły i na piętrze podobnie. Nie wiem czy ta tregra nie jest podporą dla tej ściany na piętrze. Z drugiej strony komina jest tregra blisko sufitu (na zdjęciu nad rurą z wentylacją) i ona wchodzi przynajmniej 50 cm w ścianę ponieważ wykuwając wentylację do łazienki napotkałem na nią. Nie wiem jak daleko idzie. Miałem nadzieję, że po całej długości, dlatego dla sprawdzenia przewierciłem ścianę przy pawlaczach przy suficie i niestety, ale przewierciłem się na wylot. Czyli wychodzi na to, że ta tregra gdzieś się na kominie kończy. Co mam w takiej sytuacji zrobić? Najchętniej usunąłbym całość, ale nie wiem czy mogę ze względu na ścianę na pierwszym piętrze. Jak usunę te rury pod tregrą od pawlacza to obawiam się, że ona po prostu wyleci. Czy może gdzieś jeszcze iść wyżej w suficie jakaś podpora dla ściany na piętrze? W załącznikach trochę zdjęć i grafik objaśniających.

Ok, dzięki. Trochę mi rozjaśniłeś. Rozmawiałem też troszkę z ludźmi i podobnie radzili tak jak Ty. Jak duży ten spadek, na półmetrową ścianę ile dać 2 - 3 cm? Nie wiem ile ich może być, ale to nie będzie powodować, że będą mi się robić zacieki na murze? A jak będzie zawór zwrotny to będą znajdywały ujście skropliny?

Witam, chcę zamontować okap i szczerze mówiąc nie wiem jak za to się zabrać. Jestem zmuszony zrobić otwór wentylacyjny w ścianie na zewnątrz ponieważ mam już zajęte wszystkie otwory kominowe, a poza tym komin mam daleko od miejsca gdzie instalowany będzie okap. Moje obawy budzi fakt, że ściana jest dość gruba i dodatkowo ocieplona styropianem 15 cm z gotowym położonym tynkiem. Dodatkowo zewsząd straszą mnie, że zimną będzie mi się tam skraplać woda, że będzie wiało, itd., więc tym bardziej chciałbym uniknąć pomyłek i dowiedzieć się co z tymi obawami, o których mi mówią zrobić. Proszę o wyrozumiałość, nie znam się na tym i chciałbym prosić Was o pomoc. Jak mam się za to wszystko zabrać? 1. Rozumiem, że najpierw muszę kupić jakąś rurę, którą dotnę i osadzę w otworze i kratkę wentylacyjną. Jaką rurę i kratkę dobrze było by kupić? Jak osadzić rurę, poziomo czy z jakimś spadkiem? Czy kratka wentylacyjna może być na równo z elewacją, bo wolałbym uniknąć wyciągania rury kawałek do góry wzdłuż elewacji. Za pomocą czego ją zamontować, pianki montażowej? I jeszcze jedna ważna rzecz, czy dla tej rury wentylacyjnej muszę zrobić jakieś wzmocnienie jak np. nadproże dla okna? 2. Wiercenie otworu. Tutaj moje obawy rodzi ocieplenie domu. Nie chciałbym uszkodzić tynku. Jak się zabrać za zrobienie otworu? Pod tynkiem jest siata i nie wiem czy podczas nawiercania nie będzie ona przeszkodą. Nie wiem jak się zachowuje taka siatka, ale budzi ona moje obawy, że przy zwykłym nawiercaniu mogę ją ściągać niszcząc tynk. Poza tym co ze styropianem, nacinam go np. nożem i wydłubuję? Przypomnę, że dom jest ocieplony styropianem 15 cm. Z góry dziękuję za pomoc.

Czytałem ten wątek co podałeś w linku, dość podobny problem. A co do misek Roca, to podczas montażu padały takie słowa, że łączą się tam plastikowe i metalowe elementy i, że przez to może się troszkę uginać. Z początku nie wydawało mi się to problemem, ale gdy zacząłem to testować to nabrałem wątpliwości - stąd właśnie pytanie na forum. Czyli powinienem domagać się poprawki w montażu oraz raczej to wina niestarannego dokręcenia miski, aniżeli źle umocowanego stelaża? A i jeżeli mogę prosić to uspokojenie, gdyby jednak wymagana była ingerencja w sposób montażu stelaża, to czy będzie można spokojnie to edytować od drugiej strony, nie od strony położonych w łazience płytek?

Tak ściany są wzmocnione płytami osb. Mam odczucia i wrażenia jakby ściana była dość solida, a to uginanie jakby pochodziło z samej miski. Ale tutaj właśnie pytam Was, bo to są tylko i wyłącznie moje subiektywne wrażenia, a w dodatku nie mam porównania z innymi toaletami podwieszanymi. Rozumiem, że raczej nie powinno być żadnego uginania. Nie wiem czy to kwestia montażu stelaża czy przy tej uszczelce/wygłuszeniu może to jest zbyt słabo skręcone. W stosunku do tego zdjęcia co widać stelaż to ściana była lekko pogrubiona i doszedł tam jeszcze jedne profil, by zabudować całość. Z drugiej strony łazienki mam dokręcone płyty i zaszpachlowane łączenia, więc chyba jest szansa to poprawić nieinwazyjnie, czyli bez demontażu płytek? Załączam zdjęcie od drugiej strony (na zdjęciu brak połączenia płyt, ale na łączenia były zaszpachlowane).

Myślę, że jest tak jak na zdjęciu. Pewności nie mam czy zostało to dokręcone bo nie byłem obecny w momencie dokręcania płyt kg.

Witam, dzisiaj zamontowano mi w łazience podwieszaną miskę wc i gdy na niej się usiądzie to miska lekko się ugina. Nie jest to mocno zauważalne. Siadając samemu nie czuje się uginania. Widoczne jest to, gdy patrzy się z boku, kiedy siada inna osoba (testowane przez osoby szczupłe 70-80 kg). Sprzęt jaki został zastosowany: http://www.lazienkaplus.pl/pl/stelaz-podtynkowy-do-wc-up100-delta-h112-geberit-duofixbasic-111153001,50514,129,i.html http://www.lazienkaplus.pl/pl/uszczelka-wygluszajaca-geberit-156050001,669,131,i.html http://www.lazienkaplus.pl/pl/zestaw-miska-wc-wiszaca-z-deska-wolnoopadajaca-roca-nexo-a346640000-a801330n04,474488,89,i.html Załączam też zdjęcia które były robione podczas remontu. Czy takie poruszanie jest naturalne dla podwieszanego wc i nie mam czym się martwić, czy miska nie powinna uginać się w ogóle i coś należy poprawić? Proszę o pomoc i z góry dziękuję.