Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

klaptoczb

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

O klaptoczb

  • Urodziny 17.12.1989

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Bielsko-Biała
  • Kod pocztowy
    43-502
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

klaptoczb's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

  • First Post Rare
  • Conversation Starter Rare
  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare
  • One Year In Rare

Recent Badges

10

Reputacja

  1. To jest projekt indywidualny i nie mam oryginalnych obliczeń. Tak jak zauważyłeś, co trzeci pręt jest odgięty do góry, ale zgodnie z projektem kończy się on na ścianie nośnej. Nie jest wypuszczony na drugą stronę stropu przez co został wyrwany z otuliny. W załączniku projekt tematowej płyty. W ramach wyjaśnień do przeprowadzonej ekspertyzy, otrzymałem od Pani konstruktor jej obliczenia. Możliwe że są to te przyjęte przy projektowaniu. Dołączam to w drugim załączniku. Podsumowanie Pani konstruktor (cytat): "Reasumując: Wykonane zbrojenie w płycie jest wystarczające do przeniesienia obciążeń (nawet z ścianką działową). Dla uniknięcia ewentualnego powiększenia się rys proponuję dodanie zbrojenia w warstwie nadbetonu FI 12 co 37,5 cm w osi pomiędzy istniejącym zbrojeniem poprzez bruzdowanie i wklejenie prętów na kotwie chemicznej."
  2. Dzień dobry, Chciałbym opisać swój problem który mnie spotkał, oraz prosić ludzi którzy znają się na rzeczy o ich opinie. Jestem w trakcie budowy domu, aktualnie budynek jest w stanie surowym zamkniętym. Jest to dom z poddaszem użytkowym ze stropem monolitycznym i tutaj jest problem. Grubość stropu to 15cm, wielkość płyty to około 7,5mx4,5m. Płyta jednokierunkowo zbrojona (to jest błąd) prętami fi 12 co 12,5cm, pręty rozdzielcze fi8 co 28cm. Kilka tygodni po rozszałowaniu pojawiło się pęknięcie nad ścianą nośną. Znam się trochę na wytrzymałości materiałów więc od razu przyszło mi do głowy, że jest za mało zbrojenia podporowego górą. Skontrolowałem zdjęcia i okazało się, że nie ma go w ogóle. Ponieważ strop jest bardzo gruby i zbrojenie dołem jest solidne strop się nie ugiął. Poinformowałem o tym panią konstruktor oraz kierownika budowy, ale zaangażowanie w temat było słabe. Skontaktowałem się z miejscowym rzeczoznawcą aby się temu przyglądnął. Stwierdził, że zmienił się sposób podparcia stropu (zmiana modelu statycznego), ale przy takim zbrojeniu i grubości nie będzie problemu. Nie wystarczyły mi suche słowa, chciałem otrzymać obliczenia. Zleciłem ekspertyzę budowlaną gdzie strop został przeliczony z uwzględnieniem podparcia swobodnego nad ścianą nośną. Z wyników obliczeń wyszło, że wymagana wielkość zbrojenia dolnego w przęśle to około 4,5cm2/m. Ekspert się pomylił i uwzględnił zbrojenie dolne prętami fi 12 do 25cm (w rzeczywistości fi12 co 12,5cm) i podał opinię, że wytężenie stropu wynosi 98% przy wykonaniu wylewki typu ciężkiego i zaleca podłogę na legarach. Poinformowałem go, że się pomylił i zbrojenia jest 2x więcej, ale stwierdził, że jego opinia jest taka sama bo nie wie co się będzie działo z pękniętą płytą. Nie wygląda to profesjonalnie więc nie jestem pewien, czy jego opinia jest wiarygodna. Poprosiłem również Panią konstruktor o jej opinie. Stwierdziła, że zgodnie z obliczeniami nawet tak zmieniony strop będzie wystarczający do przeniesienia wymaganego obciążenia. Zasugerowała jedynie, że można wykonać dozbrojenie górą poprzez bruzdowanie wnęk i osadzeniu prętów na kotwach chemicznych, lub podobnym materiale. Problem w tym, że te pręty będą przenosiły obciążenie ponad ciężar stropu, który jest głównym obciążeniem (12ton). W załączniku wysyłam opis zdjęć zbrojenia. Chodzi o płytę na zdjęciach 3 i 4. Ponadto wysyłam wyniki obliczeń statycznych. Nie oczekuję, że ktoś poświęci temu większą ilość czasu za free, ale może będzie chętny do konsultacji odpłatnej. Pytanie czy należy cokolwiek z tym robić, czy zalecenia Pani konstruktor są zasadne i dadzą cokolwiek. Dodam, ze mam już ścianki działowe i część bruzd będę wykonywał pod nimi (nie wiem czy kucie jest dobrym pomysłem). Z góry dziękuję za pomoc! Opis zdjęć.pdf obliczenia statyczne ekspertyzy uzupełnione.pdf
  3. --> Eko Okna Skoczów: Około 33.000 PLN. Na profilu Salamander BluEvolution 82. Polecał mi ją kuzyn, który zamawiał u nich okna około 3 lata temu.
  4. Nie chcę zakładać nowego tematu wiec odświeżę ten. Poszukuję porządnego dystrybutora / producenta okien w okolicach Bielska. Na ten moment otrzymałem dwie oferty cenowe, oraz odwiedziłem kilka firm: --> Architon z BB: Ciągle czekam na wycenę. Okna zamawiają z firmy Adams. Ogólnie bardzo profesjonalne podejście do klienta, wyjaśnione szczegóły montażu. Sprawiają wrażenie wiarygodnych. --> Budvar z Czechowic Dz: Około 31.000 PLN Brutto z montażem (konieczność wykorzystania robota). Okna pokazowe sprawiają wrażenie solidnych. Obsługa na nieco niższym poziomie jak Architon. Zapewniają, że montaż okien jest wykonywanych zgodnie ze ścisłą instrukcją producenta. Są oficjalnym przedstawicielem firmy Budvar. Podobno dla zachowania certyfikatu, Budvar kontroluje osobiście co którąś budowę i jeżeli nie jest wykonana zgodnie z wytycznymi, tracą certyfikat. --> AL Bielsko: Około 28.000 PLN Brutto z montażem. Okna produkowane przez firmę Petecki na profilu Kommerling 88 MD. Zapewniają, że są to okna najwyższej półki i montaż jest zgodny z zaleceniami producenta. Nie widziałem okien na żywo, może dzisiaj się tam przejadę i pooglądam. Cena najbardziej atrakcyjna, teraz mają promocję zimową do końca lutego. Oferty rozsyłałem tylko do firm z długim stażem na rynku. Ciężko jest podjąć decyzję gdyż każdy zachwala swoje. Może ktoś z Was miał styczność z powyższymi firmami, albo z innymi z okolic BB i może coś napisać? Poniżej wykaz okien. Ofertowane jest okno balkonowe w wersji 1-1. [ATTACH=CONFIG]467617[/ATTACH]
  5. Dzięki za zainteresowanie, Działka znajduje się we wsi Łazy, gmina Jasienica, Powiat bielski. Opinia została wystawiona przez zastępce wójta gminy. W sobotę ponownie będę się widział z właścicielem. Porobię zdjęcia dokumentu i planu działki. Być może to w czym pomoże.
  6. Witam, Mam drobny problem i nie wiem czy mogę coś z nim zrobić. Jestem na etapie poszukiwania działki. Dwa tygodnie temu znalazłem bardzo ładną działkę w spokojniej okolicy. Działka jest o powierzchni 30 arów z czego około 8 to las (z jednej strony). Poprosiłem sprzedającego aby wystąpił o określenie odległości zabudowy od linii ściany lasu. Z tego co wszyscy piszą jest to 12m i gdyby tak było to nie byłby problem. Okazało się jednak, że jest to 26m! Biorąc pod uwagę las który jest na działce, nie ma możliwości, aby się tam wybudować. Dodam, że całe pole sprzedającego to około 70 arów które miał zamiar podzielić na 3 działki(30 arów z tego to właśnie moja niedoszła działka). Gdyby sprzedał ją w całości to odległość zabudowy wyniosła by tylko 12m (zgodnie ze "starymi" przepisami). Bardzo proszę o informację czy można coś w takiej sytuacji zdziałać, czy raczej sobie odpuścić i szukać dalej. Jeżeli pomogła by mapka z geoportalu to mogę dorzucić. Z góry dziękuję za odpowiedzi, Pozdrawiam, Bartek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...