Znajomy parkieciarz polecił mi, abym użył dobry klej do parkietu i zaznaczył, że dla mnie ponoć najlepszy będzie klej jednoskładnikowy na bazie silanu (cokolwiek to jest).
Mam podłogówkę i będę robił to sam więc wolałbym uniknąć błędów na starcie. Poczytałem też trochę i ponoć ważne jest też to, aby klej był gęsty, bo trzyma wtedy kształt po szpachli i powienien być elastyczny ze względu na naturalną "pracę" drewna. Od siebie dodam, że wolałbym aby nie śmierdział a takim miałem już kiedyś do czynienia, gdy robiłem dawno temu podłogi w piwnicy - nie pamiętam dokładnie nazwy - stare dzieje.
Po wstępnym researchu znalazłem coś takiego : http://podlogi24.net/bona-klej-parkieciarski-bona-r848t,-wygodny-!!-silanowy,-1.skladnikowy-15kg-o_l_5970.html teoretycznie brzmi dobrze, ale wolę się dopytać, czy to dobra opcja - i czy ktoś z Was już z tego korzystał, jeśli tak to proszę o opinię i ewentualne uwagi lub dobry zamiennik -- ważne, aby nie było tam więcej rozpuszczalnika niż samego kleju.
Nasłuchałem się wielu ludzi od podłóg, każdy mówi co innego, a ja potrzebuje coś co dla mnie będzie najlepsze, mogę zapłacić więcej ale niech to będzie dobre dla osobny mniej wprawnej... proszę o pomoc