Trochę czytałem i wywnioskowałem że wilgoć zależna jest od temperatury, ciepłe powietrze jest jej w stanie pomieścić więcej zimne mniej itd. Ale tak ogólnie czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaka wilgoć w domu latem i zimą powinna być zważając na temperatury itd jakie w danym okresie będą i nie mowie tutaj o książkowych poziomach wilgoci a raczej takich realnych w zwykłym mieszkaniu itd a przede wszystkim starym wiec nieocieplonym niezbyt izolowanym itd Chodzi mi mniej wiecej o coś takiego że jesli latem i widze wilgoć 70 to mam sie martwić czy nie ? i to samo jaką najlepiej mieć wilgotność zimą podczas palenia w piecu CO.