Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kraktom

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    883
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kraktom

  1. Witaj Nelli. Bardzo nam przykro z powodu Waszego nieszczęścia. Nawet nie wiedziałem, że mieszkacie w naszej gminie, a teraz przeglądając forum Muratora skojarzyłem opis z tym co widziałem na stronie http://www.pless.pl. Ile mogliśmy na dziś wpłaciliśmy niedawno na rachunek podany na pless.pl, ale na tym nie przestajemy. Trzymajcie się i nie poddawajcie, udało się raz, uda się i drugi. Cieszymy się, że jesteście cali i zdrowi! Pozdrawiamy Kraktomy
  2. Wszystkich forumowiczów, którzy pisali do nas od czasu ostatniego posta przepraszamy za brak odpowiedzi, ale nie jesteśmy powiadamiani o nowych wpisach, a jak zaznaczaliśmy wcześniej wszelkie nowe informacje Magda zamieszcza na blogu http://www.zapachwspomnien.blogspot.com gdzie zapraszamy. Pozdrawiamy, kraktomy
  3. witaj agus. dziękuję za komentarz:) Jakby Ci się jeszcze nie znudził nasz domek to zapraszam do mojego bloga http://www.zapachwspomnien.blogspot.com Pozdrowienia! ps. z płytek na pewno będziesz zadowolona, są chyba niezniszczalne:)
  4. hej Andżelika, Ty jak zwykle zaskakujesz pomysłami! Jestem pod wrażeniem Twojej kartki na Dzień Babci i Dziadka! Absolutna rewelacja! Podziwiam! Serdecznie Cię pozdrawiam! Magda
  5. anutko2, dziękuję Wiem, że zabrzmi to dziwnie ale miło jest wiedzieć, że KTOŚ tęskni:) Bywam naprawdę rzadko z braku czasu, na swoim blogu goszczę też już sporadycznie. Od lutego mam prawie 2 etaty i powoli nie wiem jak się nazywam..... Mimo wszystko dziękuję wszystkim drogim Koleżankom z FM za miłe komentarze na moim blogu i za pamięć! Magda
  6. Droga nemi, baaaardzo bym chciała bywać na FM ale nie mam już kompletnie czasu, nawet nie chodzi o bloga bo na nim też już bywam rzadko ale o moją pracę zawodową. Pracuję od lutego na prawie dwóch etatach i ledwo odróżniam od siebie dni tygodnia. Mam tyle planów w głowie co bym chciała zrobić i co TRZEBA! zrobić w domu ale kiedy?! Mimo wszystko jakoś tak miło mi na duszy wiedząc, że Ktoś za mną tęskni:) Dziękuję. ps, na FM nie wstawiam już fotek żeby się nie dublować. Zaglądajcie proszę do Zapachu Wspomnień (jeśli w ogóle będzie co oglądać Pozdrowienia serdeczne, Magda
  7. hej Słoneczko, tak, czmychnęłam do bloga ale jak widać wciąż tu zaglądam...z sympatii:) Sosnowy kredens jak i meble do naszej sypialni kupujemy przeważnie w necie; jest kilka firm produkujących te meble a zlokalizowane są głownie w Makowie Podhalańskim. Zamawiamy w necie, na allegro. Wpisz sobie do wyszukiwarki meble woskowane i wyskoczy Ci wiele producentów, np.http://www.meblewoskowane.pl/ http://meblemeble.pl/. My jeśli pamięć mnie nie myli kupiliśmy je w DREWPOLU lub w STYLDREW, nie pamiętam szczerze powiem:( Pozdrawiam! http://meblemeble.pl/
  8. witaj Andżelika! właśnie zobaczyłam u Ciebie te cuda, które zrobił Twój Mąż i jestem pod wrażeniem!!!! Mam teraz sto tysięcy pytań bo chcę takie same serducha!!!!! Już kiedyś przymierzałam się do wycięcia, tzn MÓJ OSOBISTY też się przymierzał, ale jakoś czasu nie miał. Proszę zdradź mi prz3ede wszystkim tajemnicę zrobienia napisów na tych ozdobach? Czy to jakoś naklejane? czy wyryte? TE ozdoby wycięte z jakiejś płyty? Cudne Andżelika, cudne!!!!!!! Całuski, Magda
  9. MagdalenaK, DZIĘKUJĘ. nawet by mi to Magda do głowy nigdy nie przyszło, że nasz blog na FM może Komuś pomóc, NIGDY! Twoje słowa mobilizują mnie/nas do pracy, nie tylko tej czysto fizycznej ale przede wszystkim duchowej:) Dziękuję Magda:) Coraz częściej przekonuję się, że było warto pisać. Dla mnie też Magda rok 2010 był bardzo trudny stąd ściskam Cię mocno! M.
  10. WERI, Ty jak zawsze pięknie piszesz, zazdroszczę Ci tej umiejętności przeogromnie bo u mnie zawsze z tym jakoś kiepsko:( Wiesz, jakoś tak pod wpływem chwili i dzięki temu, że było trochę wolnego czasu stwierdziłam, że spróbuję utworzyć bloga, spróbuję bo wstyd się przyznać ale oprócz najprostszej obsługi komputera nie umiem nic:( Okazało się, że blog nie jest aż taki skomplikowany i coś tam wiecznie teraz edytuję i na razie bazuję na starych zdjęciach. Mam WERI pewne obawy, czy dobrze robię, czy to będzie miało wszystko sens, jak blog się rozwinie itd. itp ale póki co sprawia mi to radość Zresztą tyle Osób mnie do tego mobilizuje (łącznie z Wami drogimi Forumowiczkami i Forumowiczami), że widzę w tym wszystkim cień nadziei, że warto. Poza tym jak pisałaś u mnie na blogu, piękne wnętrza uzależniają, ja tak mam odnośnie Asi z Green Canoe....moje zauroczenie tym blogiem jest tak silne, że musiałam stworzyć choć coś co w 1% pozwoli mi uzewnętrznić fascynację wnętrzami z podobnym stylu a przede wszystkim filozofią życia Asi, od której czerpię ogrom pozytywnej energii. Ach....zaś się rozpisałam ale jakoś czuję w Tobie WERI pokrewną duszę Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa! Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie i Twoich najbliższych! ps. też Cię będę odwiedzała, co być się nie obijała blogowo!!!!! Całusy, Magda
  11. Rozumiem, dzięki! Tak domowo-pieleszowo:)
  12. Zolinko, Twój komentarz na moim blogu został usunięty, przez Ciebie?
  13. BUGI11, nie ma się czego wstydzić! Ja też do niedawna nie miałam bladego pojęcia jak wstawić zdjęcie na forum a teraz, proszę! Wymyślam sobie jakiś blog i nawet jakoś mi to idzie! Szybko to opanujesz, zobaczysz. Będę go gościć na FM pewnie rzadziej lecz i tak czekam z niecierpliwością na Twoje fotki! Pozdrowienia!
  14. anutka, dziękuję za wsparcie:) Na nowym blogu jest po prostu porządek. To swego rodzaju taki nowoczesny elektroniczny pamiętnik dla mnie a tutaj na forum muratora raczej nie wypada uzewnętrzniać swojej duszy (wiesz o co mi chodzi prawda?). Tu ma być "budowlano", tak myślę..... Mimo wszystko bardzo cenię sobie te nasze znajomości nawiązane właśnie za pośrednictwem tego portalu i wierzę, że pozostaną one nadal, tyle, że w innej wirtualnej rzeczywistości. Do Siego Roku!
  15. matysiu, dziękuję za życzenia:) będę pewnie zaglądać ale jak długo...? nie wiem:( z tym blogiem to strasznie dużo roboty ale mam nadzieję, że będzie warto. Szczęśliwego Nowego Roku!
  16. Zolinka, spróbuj jeszcze raz tutaj: http://zapachwspomnien.blogspot.com/ jeśli znów Ci się nie powiedzie, wpisz w google: zapachwspomnien.blogspot.com Pozdrowienia!
  17. Dziękuje Dorfi, jak zwykle jesteś niedościgniona!!!! Szczęśliwego Nowego Roku:)
  18. anutko, witam Cię jeszcze w starym roku:) Nigella to też pozycja w moich marzeniach do zdobycia! A Beate Lipov baaaaaardzo Ci polecam, jabłka pieczone z konfiturą już upiekliśmy, pychotka! Całusy! Magda
  19. PRZEPROWADZAM SIĘ! Witam Wszystkich Odwiedzających nasze skromne progi jeszcze w starym roku i jeszcze w starej szacie forum muratora. Jak już sygnalizowałam we wcześniejszych postach blog na muratorze powoli przestał spełniać swoją funkcję (mam na myśli szczególnie blog Budowa Słoneczka na Śląsku, w "Trochę na ludowo, trochę po góralsku" było już bardziej wnętrzarsko ale i tak chaotycznie:(), przestał bo nie prowadzimy już większych robót budowlanych a zaczęliśmy urządzać tylko wnętrza, coś tam pichcić, szyć, tworzyć z większym lub mniejszym powodzeniem. Stąd potrzeba usystematyzowania ogromnej ilości zdjęć zaowocowała stworzeniem osobnego bloga http://zapachwspomnien.blogspot.com/2010/12/post-powitalny.html. Jest jeszcze w fazie edycji, dużo niestety z tym pracy ale podaję już namiary gdyż prawdopodobnie moje odwiedziny na tej tronie będą rzadsze a z czasem pewnie ten tutaj blog przestanie istnieć. Zapraszam więc Chętnych do odwiedzin nowego bloga i przepraszam, że blog nie jest jeszcze dopieszczony do końca ale to przyjdzie z czasem. Dziękuję za wszelkie komentarze, za to słowa otuchy, za to, że po prostu byliście z nami, niektórzy od samego początku budowy naszego domu, czyli już ponad 4 lata. Wszelkie Wasze opinie były dla nas bardzo cenne i niejednokrotnie mobilizowały nas do dalszej pracy! Szczęśliwego Nowego Roku! Magda, Tomek i Franek
  20. PRZEPROWADZAM SIĘ! Witam Wszystkich Odwiedzających nasze skromne progi jeszcze w starym roku i jeszcze w starej szacie forum muratora. Jak już sygnalizowałam we wcześniejszych postach blog na muratorze powoli przestał spełniać swoją funkcję (mam na myśli szczególnie blog Budowa Słoneczka na Śląsku), przestał bo nie prowadzimy już większych robót budowlanych a zaczęliśmy urządzać tylko wnętrza, coś tam pichcić, szyć, tworzyć z większym lub mniejszym powodzeniem. Stąd potrzeba usystematyzowania ogromnej ilości zdjęć zaowocowała stworzeniem osobnego bloga http://zapachwspomnien.blogspot.com/2010/12/post-powitalny.html. Jest jeszcze w fazie edycji, dużo niestety z tym pracy ale podaję już namiary gdyż prawdopodobnie moje odwiedziny na tej tronie będą rzadsze a z czasem pewnie ten tutaj blog przestanie istnieć. Zapraszam więc Chętnych do odwiedzin nowego bloga i przepraszam, że blog nie jest jeszcze dopieszczony do końca ale to przyjdzie z czasem. Dziękuję za wszelkie komentarze tutaj na Trochę na ludowo, trochę po góralsku, za to słowa otuchy, za to, że po prostu byliście z nami, niektórzy od samego początku budowy naszego domu, czyli już ponad 4 lata. Wszelkie Wasze opinie były dla nas bardzo cenne i niejednokrotnie mobilizowały nas do dalszej pracy! Szczęśliwego Nowego Roku! Magda
  21. Andżelika, dziękuję za odwiedziny:) Święta rodzinne, spokojne, myślę, że udane:) Spędzaliśmy święta na przemian u Rodziców, trochę u nas a Wy? Dziękuję za życzenia i odwzajemniamy! Andżeliko, powoli wycofuję się chyba z bloga muratora, założyłam w końcu swój własny blog, - tutaj http://zapachwspomnien.blogspot.com/2010/12/post-powitalny.html Na razie jest nadal w fazie edycji, dużo z tym roboty niestety ale tutaj na forum muratora prowadziliśmy 2 blogi, w których robi się już niezły chaos stąd myślę, że z czasem te blogi tutaj "umrą śmiercią naturalną" a Wszystkich chętnych zapraszam do nowego blogu, mam nadzieję docelowego i ostatniego. Szczęśliwego Nowego Roku!
  22. anutko, szkoda, szkoda:hug: wiesz, dostałam książkę Beaty Lipov o gotowaniu razem z dziećmi, nie tylko jest pięknie wydana ale jeszcze przepisy nadają się do wykonania! (co w przypadku niektórych książek kulinarnych jest nierealne). Robiłaś już coś z Helenką z tej książki? Franek mój zachwycony, ciągle by coś kucharzył Przymierzamy się do pieczonych jabłek i racuszek z płatków owsianych. Trzymajcie się zdrowo anutko! całuski:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...