Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Creonix

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Creonix

  1. Z mojego punktu widzenia nie ma znaczenia bo ścian nie mam potrzeby myć i nigdy tego nie robiłem. Istotną kwestią są problemy zdrowotne które pojawią się po pomalowaniu. Ktoś tam pisał, że po Caparolu jest ciężkie powietrze przez długi czas od momentu malowania, ktoś inny pisał że są polecane - nic z tego nie wynika, opinie są różne. Ktoś inny pisał o smrodku kocim po zastosowaniu takich a innych farb , nadal nie wiem jaka farba jest warta zakupu i zagwarantuje mi lekkie powietrze, brak senności i inne niespodzianki. Mam do pomalowania 1 pokój o wielkości ~ 15 m 2 i cena nie gra większej roli - jaką brać?
  2. Creonix - interesuję się nietypowymi rozwiązaniami w mieszkaniach i efektywnym wykorzystaniem wolnego miejsca a poza tym starymi komputerami do lat 90. i tworzeniem na nich fajnych rzeczy.
  3. Cześć. Zamierzam pomalować pokój w bloku kolorami pastelowymi (morela, jasny fiolet, itd być może ma to znaczenie), zacząłem czytać forum w poszukiwaniu informacji pomocnych do zakupu. Dowiedziałem się dzisiaj tutaj o smrodku kocich szczyn - nigdy nie wiedziałem że farby robią takie niespodzianki, więc zagłębiłem sie trochę w ten topik, nie przeczytałem całego bo to 28 stron a być może po tylu miesiącach czy latach ktoś z was już ma bogatsze doświadczenia więc nie czytam początkowych stron (może przy okazji). Po poszukiwaniu w googlach informacji "dowiedziałem się" paru rzeczy że: ściana + farba akrylowa jest oddychająca, lateksowa nie. Że lateks może być lateksem bądź nie bo nie ma norm. że niektóre farby wydzielają smrodek koci i to w ogóle jest dla mnie kosmos, że taka sytuacja miała miejsce w tylu wypadkach opisanych na forum że farby Dulux są be bo po pomalowaniu ich inną farbą w przyszłości powłoki puchną Nadal nie wiem co kupować Smród po malowaniu to nie problem, ale nie po miesiącach, latach. Czytałem, kilkukrotnie polecany na tym forum, artykuł http://www.chemiabudowlana.info/wiadomosci,art,5458,index_czytelnia,farby_dyspersyjne_a_ekologia i o to mi chodzi. Jako laik jestem zaskoczony że inne zamienniki LZO mogą być tak uciążliwe. Chciałbym by LZO free nie okazało się uciążliwą alternatywą. Nie mogę sobie na to pozwolić. Ściana miała tapetę, teraz a dokładniej rok temu pomalowana została jedną warstwą Śnieżki satynowej. Są oczywiście prześwity, po jednym malowaniu to nic dziwnego, dlatego będę kontunuował temat, ale nie jestem pewien co wybrać. Podsumowując co polecacie - co mam kupić żeby się nie naciąć? Śnieżkę satynowa Beckers Tikkurila Jedynka Magnat ceramiczny coś całkiem innego, niemainstream? bez smrodku kota i innych ciekawostek typu ulatniające się LSO UPEP ciężka atmosfera czy senność? Moje wymogi: Cena nie gra roli. Ściana musi być oddychająca aby pomieszczenie nie magazynowało wilgoci. Żeby dało się tam spać. Chcę by farba nie jechała moczem i nie powodowała senności, ciężkich zapachów, uczuleń itd. . Podzielcie się radami - bez marketingywych wynaturzeń kont reklam bo marketing na mnie nie działa, chyba, że konto reklamowe ma cenne uwagi techniczne o które mi chodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...