Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maciej.ko

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

O maciej.ko

  • Urodziny 21.08.1986

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Opole
  • Kod pocztowy
    45-054
  • Województwo
    opolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

maciej.ko's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. No u mnie było nieco inaczej. Kupowałem dom 2 lata temu będąc w nieco innej sytuacji materialnej (gorszej). Dom oglądało kilku fachowców, z inspektorem nadzoru włącznie. Od właściciela wiedziałem, że jest zrobiona podcinka prawie wszędzie i zostało do zrobienia 30mb. Co więcej - właściciel mówił to w dobrej wierze, prosty człowiek o niewielkich wymaganiach i niewielkiej wiedzy. Cała prawda wyszła na jaw po zakupie kiedy kolega zajmujący się osuszaniem na moją prośbę zrobił odkrywki w części podciętej. Okazało się, że podcinka jest zrobiona, a na połowę głębokości ściany (od zewnątrz), włożone jest coś papopodobnego co i tak już się rozpadło. Z zaprawy między cegłami został piasek, wszystkie ściany ciągną wodę i ogólnie jest kolorowo. Kolejny inspektor nadzoru przygotował zestawienie potrzebnych prac - wycena od potencjalnego wykonawcy pokazała, że doprowadzenie naszego nabytku do porządnego stanu deweloperskiego będzie 2x droższe niż budowa obok domku 100m2 z wykończeniem. Taka to krótka historia. Działka jest atrakcyjna, są media, garaż 70m2 zbudowany w roku 2000, więc ogólnie trochę wtopiliśmy, ale dramatu nie ma. Budujemy obok starego domu nowy dom dla siebie (start w kwietniu), a stary pójdzie na potrzeby umiarkowanie dochodowego hobby powiązanego lekko z pracą. Część wyburzam, część zostaje. Jakbym miał zainwestować w izolację 30 000 zł + to jest to już przeinwestowanie- taka logika. De facto po wyburzeniu części obwód i ilość ścian do zaizolowania znacznie się zwiększy, może więc własną pracą z pomocą ww. kolegi od osuszania spróbuję coś zdziałać.
  2. Czyli jak ściany raz się napiły to już pozamiatane ? Inwestowanie w izolację poziomą mija się w moim przypadku z celem, więc najwyraźniej zostaje mi tylko doraźna walka z drobnoustrojami.
  3. Witam Bez wchodzenia w szczegóły - kupiłem stary dom. Dopóki ktoś w nim mieszkał było ok. Właściciele się wyprowadzili, jedna zima bez grzania i ściany nabrały wody od gruntu. Porządny remont i wykonanie izolacji nie wchodzą w grę - kompletnie się nie kalkulują. Potrzebuję wykorzystać dom przez parę, może paręnaście lat, w sposób przy którym grzyby i mokre ściany nie będą mile widziane. Czy mogę założyć, że jeśli w okresie letnim ściany wyschną, a przez okres zimowy część domu będzie normalnie ogrzewana, a w pozostałej części utrzymam ogrzewanie w trybie przeciwzamrożeniowym to problemy z wilgocią zostaną zatrzymane, albo przynajmniej spowolnione? /zakładam, ze domu nie ocieplam, nie doszczelniam itd./
  4. Wygląda genialnie:) Zazdroszczę - sam się dalej nie mogę wygrzebać z formalności, a przejście do budowy nie zbliża się ani trochę. Czy ustawienie mebli na przestrzeni salon-kuchnia macie zrobione tak jak w projekcie? I czy przy tym rozmiarze pomieszczenia i umieszczeniu wyspy pozostaje szansa na okazjonalne (1-2 razy do roku) rozstawienie w środku dużego stołu (powiedzmy na 12 osób)?
  5. Patrząc od ściany szczytowej zakończenia rynien powinny być jak rozumiem "doklejone" po bokach - i o ten widok mi chodzi, ewentualnie jeszcze jakaś fotka pokazująca szczególnie rynny. Z efektu wizualnego jesteś (mam nadzieję) zadowolony i nie żałujesz odkrytego systemu rynnowego? Do kosztów podchodzę podobnie do Ciebie - nie chcę ich niepotrzebnie dokładać i wolę zainwestować tam gdzie to ma naprawdę sens. I wydaje mi się, że wysunięcie rynien to rozsądny pomysł.
  6. Cześć Czytam po raz kolejny przed zakupem projektu, robię notatki żeby po zakupie projektu mieć gotowe zestawienie praktycznych uwag na potrzeby adaptacji i kolejnych etapów inwestycji. Będę miał na koniec trochę pytań, a na razie mała prośba (i pytania): zrezygnowałeś ze schowanych rynien - czy dowiadywałeś się jaka jest różnica w cenie między systemem ukrytym, a tradycyjnym, jaki zastosowałeś? I czy mógłbyś wrzucić parę fotek pokazujących rynny od ściany szczytowej? Parę zdjęć jest, coś widać i wydaje mi się, że wygląda całkiem przyzwoicie, a efekt ukrycia rynien nie jest wart pieniędzy, a szczególnie komplikacji ocieplenia i ewentualnych późniejszych napraw systemu. Wolałbym jednak się jeszcze przyjrzeć. Generalnie - Wasz dom bardzo mi się podoba (żonie też) i przeczuwam, że pod Opolem stanie niemal jego kopia (od zewnątrz) Dachówka prezentuje się pięknie, ciemna stolarka też.
  7. Witajcie W planuję budowę domu (ekonomiczny 2b) na częściowo zabudowanej działce. Dom chcę postawić za istniejącym budynkiem garażowym (niezbyt pięknym ze względu na dach): Stodoła widoczna po lewej stronie będzie rozebrana. I tu pojawia się problem - orientacyjne rozmieszczenie budynków ma być takie jak na ilustracji poniżej: Dach domu będzie miał spadki w kierunkach północ-południe. Dach garażu jest nachylony w kierunku zachodnim, do tego jego najwyższy punkt jest wyższy od ścian domu. Dach domu najchętniej pokryłbym dachówką płaską. A wyglądać to będzie absurdalnie. Czy macie pomysł co mogę zrobić żeby poprawić sytuację? Jak dotąd wpadła mi do głowy rozbiórka dachu garażu i wylanie dachu płaskiego - jednak koszt robi się jak na zabieg estetyczny wysoki (liczę ok. 20 000zł), a poza tym nie wiem czy budynek udźwignie żelbetowy stropodach. PS. dach ma 70m2. Inna opcja - przeróbka dachu tak żeby spadek był w kierunku południowym (nie wiem jaki to poziom kosztowy?) i wyciągnięcie dachu od dachu domu, z wyborem tego samego lekkiego pokrycia na dom i garaż (czyli pewnie blacha, blachodachówka, płyty faliste z włóknocementu?).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...