Witajcie
Posiadam ponad 100 letni dom z bala debowego w idealnym stanie.
Chcialabym go przeniesc okolo 1 km. Zrobic w nowym miejscu fundament, postawic sciany dzialowe, kominy i nowe pokrycie dachowe.
Sciany zewnetrzne, strop, wiezba dachowa, deski - to zostaje.
Licze i licze i wydaje mi sie, ze to ma ogromny sens.
Fundament to maly koszt o sciankach dzialowych nie wspominajac. Projekt domu i inwentaryzacja - minimalnie zmienic chce go w srodku. To moze troche kosztowac ale i tak dalej sie oplaca. Ocieplenie welna z zewnatrz + czesciowo tynk i drewno. A dalej to juz wiadomo ..okna..i wnetrze.
Dzialka na ktorej stoi obecnie jest zle zlokalizowana, trasa, halas, daleko od domow, brak mediow, wszystko trzeba i tak robic od podstaw, wylewki, fundament na razie zagadka. Stad pomysl by przeniesc dom o kilometr, w centrum wsi, media w dzialce, spokojnie, blisko lasu...
Liczmy na fundament i scianki i pokrycie dachu 30 tys (chociaz powinno byc odrobine mniej), na przylacza i projekty 20 tys (tez bedzie mniej), i samo przeniesienie nie wiem, 20 tys? Za 100 tys da sie juz sporo zdzialac, reszte mozna robic etapami.
Biorac pod uwage bardzo dobry stan drewna, w koncu to dab, i wyzej wymienione czynniki, pakowalibyscie sie w to na moim miejscu ?
Szkoda mi sprzedac ten szkielet w obce rece, wiedzac ze to perelka. Nie chce by tez stal tak nieuzywany, gdy sama chce miec swoj kat
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi