cześć kochani ja z żonką też kupiłem dom było to 2 lata temu w styczniu-zima,śnieg,mróz .Jak już kupiliśmy i przyszła odwilż to pokazało się:cieknący dach, zbutwiałe deski na dachu. Bo tak wogóle to dom po pożarze, bez prądu,wody,ogrzewania a myśmy,jak to młode małżeństwo hurraa optymizm kredyt w banku iii wymiana okien drzwi,pokrycia dachowego,suche tynki,szambo,wszystkie instalacje, wszystko co się dało sami i przy pomocy znajomych
i kupiliśmy dom w styczniu a w marcu następnego roku już mieszkaliśmy ale czy drugi raz byśmy to zrobili......wątpię na razie spłacamy kredyt ...ale mamy własny dom!! dlatego nie zalamujcie się i róbcie swoje w końcu opłaci się
[ Ta wiadomość była edytowana przez: puch dnia 2002-11-14 09:19 ]