Witam, nie wiem czy to odpowiedni dział bo jest tego trochę. Postaram się nakreślić sytuacje. W jednym kominie znajdują się dwa paleniska - jeden ciąg wentylacyjny został przerobiony na paleniskowy, w związku z czym mam pytanie: czy wkład ze stalowej rury pozwoliłby "odciążyć" taki komin? Facet, który montował drugi piec powiedział, ze będzie to lekkie nadwyrężenie dla komina ale sytuacja tego wymagała. To pierwsze pytanko. Czy obrotowa nasada kominowa to dobry pomysł, żeby wymusić cug? Aktualnie jest on znikomy, piec przez kilka lat był nieużywany. Piecokuchnia – dymi wszystkimi możliwymi dziurami, łącznie z nieszczelnym czopuchem. Owinąłem łączenie folią aluminiową, żeby sprawdzić czy poprawi się cug - niestety dym idzie górą. Nie znam się na tym specjalnie, na poczatku myślałem, że to sadza tak kopci, więc przepaliłem sadpalem, niestety przy każdym podłożeniu kopcił jeszcze bardziej. W tym tygodniu postaram się załatwić kominiarza. Nie mnie jednak odkad pamietam był tam problem z cugiem, jedyną opcją wentylacji jest tam otwieranie drzwi podczas rozpalania, a i tak ten dym niemalże stoi i kłębi się pod sufitem Często pojawiają się u nas kawki, czy taka obrotowa nasada to dobry pomysł, żeby je odpędzić na stałe? Czy montuje się je w ogóle w ciągach dymowych ? Co byście polecili z nieco budżetowych rozwiązań ? No może oprócz siatki bo to chyba jeszcze lepsze legowisko dla nich. I jaka wentylacja w takim pomieszczeniu? Czy pozostaje tylko elektryczna ?