Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Motylferbi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Motylferbi's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam wszystkich. Zakonczylem remont wewnatrz domu z lat 70/80. Czas teraz na elewacje i zrobienie czegos z fundamentami. Czego dlatego ze nie wiem dokladnie co z nimi zrobic. Mianowicie.. Posadzki w domu zaczynaja sie od 60 do 90 cm powyzej poziomu gruntu. Mialem kiedys piwnice ale zostala zasypana. Fundament to polaczenie kamienia z jakas zaprawa i na to rzucony tynk. Polaczenie poziome tak jak pisalem zaczyna sie na styku scian z fundamentami okolo cm80 nad poziomem gruntu. Jest to prawdopodobnie papa. Law fundamentowych nie ma. Od poziomu gruntu do max 30 cm na tynku bylo widac zielone wykwity. Mysle ze bylo to spowodowane chlapanien z rynien i odbijaniem sie kropli deszczu od chodnika. Teraz pytanie. Przeczytalem dziesiatki tematow i zdania sa podzielone co robic z tym kamienistym fundamentem? Nie problem jest dla mnie go ocieplic ale czy jest sens? Na fasade poloze 12cm styropian ktory jak na zdjeciach (odcinka szlifierka) mial sie zaczynac okolo 40 cm ponizej izolacji poziomej. Fundament myslalem troche obczyscic wysmarowac mas bitumiczna na to styro siatka klej i folia kubelkowa. Inni pisza zeby nie smarowac i nie docieplac gdyz nie ma to sensu. Jeszcze inni zeby dac tylko folie kubelkowa zeby oddychal i do tego drenaz. Gdzie jest zloty srodek? Chce to zrobic sam. Nie chce zadnych firm zewnetrznych ktore wezma krocie. W domu nie ma wilgoci, wszystkie tynki zbite i rzucone nowe gipsowe. Posadzki wszystkie docieplone.
  2. Witam, znalazl kogos pan z tych rejonow? Jest pan zadowolony?
  3. Zgadza sie nie mam ale przeciez czerpnie powietrza z jednej strony szczytu moglbym zalozyc a z drugiej strony zrobilbym wyrzut. No wlasnie o to chodzi ze nie wiem jaki jest koszt wm bez reku dlatego pisze tutaj byscie pomogli. Nie wiem co byloby do tego pptrzebne. Czy sa jakies gotowe zestawy do rozlozenia w ktorych trzeba tylko podac ile punktow bedzie nawiewnych a ile nawiewnych. W moim przypadku to chyba kolejno 3 i 2(lub 3). Oraz ppdac jaka laczna dlugosc rur do rozlozenia. Na moj rozum zawsze moge rozlozyc instalacje i niech chodzi a kiedys w jej miejscu wstawie reku.
  4. W sumie to moglbym jeszcze pomyslec nad wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna ale bez rekuperatora z jakims sterownikiem/regulacja ciagu/nawiewu. Ewentualnie widze ze sa tez jakies tanie reku scienne do poszczegolnych pomieszczen. Tak sobie mysle ze jeszcze do 3 tys moglbym wydac na cos takiego... bo do tej grawitacji to nie jestem przekonany..
  5. Witam szanowne forum. Kupilem dom jednorodzinny do remontu w ktorym nie ma zadnej wentylacji. Byly dwa kominy, ale sa zburzone ze wzgledu na ich stan. Postanowilem wiec nie stawiac ich na nowo. Dach jest juz nowy. Dzieki temu na stropie (poddaszu) jest calkowita przestrzen. Dom ma rozmiar 11m na 9m. Pomieszczenia w domu: -Zamknieta sypialnia 20m2 - zamkniety pokoj 12m2 - lazienka 9m2 -Centralny korytarz z wejsciem do wszystkich pomoeszczen 9m2 - otwarty salon 20m2 jadalnia 9m2i kuchnia z kuchenka gazowa z butli 11m2 połączone wszystkie razem wlacznie z korytarzem Dom tak jak pisalem jest do remontu wiec moge wiercic burzyc itp. Jednak nie moge zastosowac rekuperacji za wzgledu na spore koszty. Pozostaje zatem zrobic jakies wywiewy w sufitach i nawiewy z zewnatrz. Pytanie tylko w ktorych pomieszczeniach i mniej wiecej w jakich miejscach aby to mialo rece i nogi. Rury wyprowadzilbym w dachu zakonczone grzybkiem. Pomozcie i wytlumaczcie na chlopski rozum jak to zrobic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...