Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Remontujeee

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Remontujeee

  1. Marku! Bardzo dziękuję za pomoc! jak odsunę samo łóżko o 20 cm od ścianki kolankowej, a tył zabuduję to wychodzi mi, że powinno być ok-zgadza się? Nie chcę zabudowywać całej ścianki bo tak jak mówiłam mam już na niej kontakty i włączniki. Więc pomyslałam, że wysunę to łóżko a reszta sobie zostanie i będą szafki nocne zabudowane po prostu głębsze o te 20 cm
  2. Cześć wszystkim! W nowo wybudowanym domu mam na poddaszu sciankę kolankową 110 cm i tak wyszło, że pod tą scianką musi stać w sypialni łóżko (prostopadle do ścianki). Elektryka też już jest założona. Nad sufitem miało być okno dachowe, ale ostatecznie z niego zrezygnowałam. Kąt nachylenia dachu to 40 stopni. Czy stawiając łóżko bezpośrednio pod tą scianką nie będę uderzać głową o sufit?. Ja mam 155 cm wzrostu, partner 178 cm. Łóżko, jakie chciabym tam postawić będzie miało wysokość około 40 cm, co zabiera dodatkowe miejsce nad tzw. głową. Myślałam o zabudowaniu ścianką karton gips też przestrzeni, tak aby wysunąć łóżko o jakieś 55 cm, ale pytanie co z tą elektryką? Gniazda i włączniki są na ściance kolankowej - czy da się na etapie wykończenia jakoś je wydłużyć, czy wzywać znowu elektryka? No i ostatecznie gdybym zostawiła to łóżko pod ścinką kolankową 110 cm to czy będzie można bezkolizyjnie korzystać z łóżka? A może samo łóżko wysunąć na ściance o szerokości takiej jak łóżko (180 cm) na głębokość 20 cm, a resztę zostawić jak jest i po bokach zrobić szafki nocne, takie wsunięte do scianki kolankowej o głębokości np 40 cm, tylko czy nie będzie to dziwnie wyglądać? Będę wdzieczna za pomoc i poradę w tym zakresie, bardzo dziękuję!
  3. Witam, prosze o pomic gdyz nie wiem co mam teraz zrobić. Ponad 2 miesiące temu rozpoczęłam remont małego 20m mieszkania. Do zrobienia nie było naprawdę zbyt wiele-wymiana brodzika, kabiny, ulozenie płytek na podłodze (max 5 m2), na scianach ok 2 m, wymiana paneli oraz montaz listwew przypodlogowych i przysufitowych oraz wykonanie wylewki ok 20 cm grubosci na powierzchni 2,8 m2. Osoba ta była z polecenia( kolega go znał, ale niestety nie ze strony remontowej...) przyszedł, spartaczył, wziął 2600 na materiały i w momencie jak zazadalam od niego rizliczenia z tej kasy-obraził sie i poszedl stwierdzajac ze on nie bedzie kontynuowal ze mna wspolpracy. Materialow wszystkich nie mam, policzyl mi za to wylewke 900 pln razem z robocizna(!), gdzie nawet jej nie skonczyl. Wszystko pozaczynał, nic nie zakończył, zostawił dosłownie burdel. Fv przedstawil mi za moje materialy-wystawione z firmy krzak na firme krzak, paragony pogubił, okazalo sie ze jest na rencie i musi dorabiac zeby z czegos zyc, dlatego robi na czarno (!). Jest bezczelny-wyslal mi rozliczenie z ktorym kompletnie sie nie zgadzam. Wiem-jestem naiwna, umowe zawarlam ustna, dalsm mu kase a on mnie co chwile oszukiwal ze ma te materiały w innymmiejscu...co ja teraz mogę z tym zrobić?poza zgloszeniem sprawy do Zus i Us?czy mogedomagac sie jakiegos odszkodowania?mam dokumentacje fitograficzna przed przystapieniem do prac, w trakcie i jak sobie skonczyl zostawiajac ten balagan. Bedzie to traktowane jako dowod? Prosze o pomoc.
  4. Dodam, ze bylo to 25 workow po 25 kg
  5. A 25 kg zaprawy klejowej sopro, tej co wyzej wspomnialam to nie jest lekka przesada na tak mala wylewke i powierzchnie plytek?
  6. Wylewka betonowa m-15 Kreisel to bylo, zatem ?
  7. Dodam, że grubosc tej wylewki to max 10 cm
  8. Moi drodzy fachowcy! Choć nie powiem-zwątpiłam już w znaczenie tego słowa, ale potrzebuję Waszej pomocy! Chcialam zrobic drobny remont-wymiana brodzika w lazience, umywalki, naprawa bojlera, plytki w korytarzu na podlodze i w lazience na podlodze ( razem jakies 5m2), ulozenie kawalka plytek-okolo 4m2 oraz ulozenie paneli, listew przypodlogowych i przysufitowych. Wycena:1600 za robicizne. Ok... zaczely sie pojawiac nowe koszty-trzeba bylo zrobic wylewke w korytarzu- jakies 2,8 m2. Lezaly tam panele, pod panelami parkiet, pod nim deski. Poszlo na to niby 25 workow cementu oraz 25kg sopro ff450, pomijam inne koszty. Razem za materisly wyszlo 610 zl za materialy i 300 za robocizne. Pytanie-czy to jest normalne? Bo nie rozumiem tu czegos-1000 pln za taki kawalek wylewki? Czy ja dalam sie zrobic w balona czy to normalne? Jest jeszcze pare innych, zastanawiajacych mnie kwestii, ale to napisze w miare rozwoju konwersacji... prosze o pomoc, bo ktos chyba probuje mnie niezle zalatwic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...