Witam. Mam nowe łóżko i dwie szafki nocne z litego drewna. Ładne, solidne, kawał porządnego mebla. Niestety nietrafiony kolor. Łóżko jest bukowe, pomalowane bejcą na biało i polakierowane. Powierzchnia jest całkowicie gładka w dotyku. Niestety, pomimo pomalowania na biało, łóżko ma nadal mocno żółtawy odcień, który kompletnie mi się nie podoba i nie pasuje do sypialni. Na pierwszy rzut oka wygląda, jakby łóżko było zrobione z surowego drewna sosnowego. Pytanie, czy można coś z tym zrobić bez pozbywania się istniejących warstw? Zależałoby mi na odcieniu białym, ale wpadającym bardziej w szarość niż żółć. Widziałam, że są farby kredowe, którymi można malować po lakierowanych powierzchniach, ale czy da się nimi pomalować tak, by przebijał rysunek słojów? Będę wdzięczna za każdą sugestię.