Madzia11222

Witam wszystkich forumowiczów! Tak jak większość znalazłam się tutaj w związku z problemami z urządzeniem łazienki. Pokrótce sytuacja wygląda następująco: łazienka (osobno z toaletą) znajduje się w bloku z wielkiej płyty. Łazienka jest mała, a na dodatek nie wszystkie rozwiązania są możliwe do zastosowania. Poniżej wrzucam układ pomieszczeń (na ścianie C znajdują się drzwi). Kombinowałam już na wszystkie możliwe sposoby i przyznam, że mam już dość i jestem w kropce. Po pierwsze, myślałam o maksymalnym wykorzystaniu przestrzeni, dlatego chciałam połączyć toaletę z łazienką i w miejscu obecnej toalety zrobić prysznic. Wszystko było pięknie, dopóki nie okazało się, że spółdzielnia nie wyraża zgody na takie rozwiązanie. Można jedynie inaczej zagospodarować pomieszczenia, czyli np. ubikację przenieść do łazienki, ale pomieszczenia muszą zostać tak jak są. Jeżeli ktoś z obecnych tutaj forumowiczów miałby jakikolwiek pomysł na to, jak można urządzić tę łazienkę albo byłby w stanie cokolwiek podpowiedzieć, będę bardzo, bardzo wdzięczna! Napiszę tylko, że: 1. Toaleta może znajdować się w tym miejscu, którym jest lub na ścianie oznaczonej literą E w łazience (ewentualnie jeszcze możliwa jest opcja na ścianie oznaczonej literą F, ale tylko w pobliżu ściany E - chodzi o możliwość poprowadzenia rur). 2. W grę wchodzi tylko i wyłącznie prysznic. Na dodatek kwadratowy lub prostokątny, odpada jakikolwiek półokrągły. 3. Jeśli chodzi o umywalkę to brana jest pod uwagę wersja w rozmiarze 50-60 cm na szerokość. 4. I niestety w którymś z tych pomieszczeń musi znaleźć się miejsce na pralkę, na dodatek sporą, bo 60 cm na szerokość. Brałam też pod uwagę, by ubikację przenieść do łazienki, a w miejscu toalety albo ustawić pralkę i do tego zrobić jakieś półki albo zmienić toaletę w tzw. pomieszczenie gospodarcze. Nie wiem jednak, czy jest to dobry pomysł i czy ma to sens, oprócz samej wygody, że ubikacja będzie w samej łazience.