Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kkk1994

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

O kkk1994

  • Urodziny 06.02.1994

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Łódź
  • Kod pocztowy
    56-658
  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

kkk1994's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Aby uniknąć problemów upewnij się w odpowiednim dla swojego miejsca budowy zakładzie dystrybucyjnym jak on traktuje to przyłącze, być może już odcinek ziemny ma być wykonany w układzie TNS.
  2. Witam, po pierwsze warto zapamiętać: TNC (c-common) instalacje 2 lub 3 żyłowe, TNS (s-seperate) instalacje 3 lub 5 żyłowe. Zapewne przyłącze budynku będzie układem TNC, zaś od rozdzielnicy przy budynku instalacja będzie TNC-S z dodatkowo uziemionym punktem rozdziału przewodu PEN na PE i N. W takim przypadku zastosowanie kabla 4 żyłowego jako przyłącza jest prawidłowe. Pamiętaj, że w przypadku zastosowania układu TNC minimalny przekrój żyły PEN dla miedzi wynosi nie mniej niż 10 mm^2. Punkt rozdziału i dodatkowe uziemienie musi być wykonane zgodnie ze sztuką i opomiarowane, gdyż będzie przesądzało o bezpieczeństwie instalacji.
  3. Drodzy forumowicze, chciałbym zasięgnąć Waszej opinii, być może ktoś miał doświadczenie w podobnym temacie. Mianowicie: posiadamy dom z mieszkaniem z obecnie działającą, założoną kompletnie od początku instalacją CO opartą na piecu dwufunkcyjnym Termetu (zamkniętą, grzejniki stalowe). W związku z optymalizacją kosztów ogrzewania chcielibyśmy dołączyć istniejący, nieużytkowany 25 lat kocioł Zębiec (najprawdopodobniej sprawny) znajdujący się w piwnicy w kotłowni bezpośrednio pod omawianym mieszkaniem. Kocioł ten jest urządzeniem prostym, dlatego pomyśleliśmy o zastosowaniu bufora ciepła (podobno wzmaga to efektywność spalania, gdy kociło może pracować w warunkach górnych znamion), bufor miałby znajdować się przy kotle w piwnicy, a od wężownicy znajdującej się w nim poprowadzone by były rury do instalacji CO w mieszkaniu. Układ otwarty przy kotle na stałe, układ zamknięty w mieszkaniu. Dwóch fachowców pochyliło się nad tematem, jednak żaden nie chce finalizować projektu. Rodzą się wątpliwości: -czy piec Minimax bedzie przygotowywał CWU w takim układzie - w przypadku korzystania z kotła na węgiel zakręcane byłyby zawory powrotu i zasilania CO pod piecem; -czy bufor byłby ładowany grawitacyjnie; -dlaczego wszystkie oglądane przeze mnie bufory 1W mają wężownicę osadzoną w dolnej części zbiornika; -czy to ma sens? Oczywiście wiemy o konieczności zamontowania naczynia wzbiorczego przy kotle i dodatkowego przeponowego przy układzie zamkniętym; instalację wykona instalator. Czy ktoś wykonywał u siebie taką instalację i ją użytkuje? Być może zastosowanie wymiennika płytowego jest odpowiedniejsze? Będę wdzięczny za Waszą wiedzę, pozwoli mi to ocenić podejście fachowców.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...