Dzień dobry,
Zamierzam zainstalować kominek wolnostojący w nowo budowanym domu drewnianym-szkieletowym o powierzchni 104m2 z podłogówką, pompą ciepła i rekuperacją. Połowa domu to wnętrze otwarte do kalenicy. Kominek będzie stał przy ścianie szczytowej, delikatnie w bok od osi domu (kalenicy) i będzie pełnił głównie rolę dekoracyjną i do mysania (jak to się ładnie w Szwecji nazywa ). Wylot spalin z kominka ma być w postaci długiej rury idącej pionowo przez całe to otwarte wnętrze i dalej przez dach na zewnątrz.
Co do samych modeli, podobają mi się te stojące na "nodze", np. KOZA AB S/N/O z kaflowymi panelami bocznymi (cena około 5tys zł). Naczytałem się w różnych miejscach, że nie ma co sobie głowy zawracać ofertą firmy Kratki.pl więc innymi modelami, które przychodzą mi na myśl są EVORA T lub LAREDO T firmy Romotop. Są nieco droższe ale i opinie o nich są lepsze.
Ogarnięcie tematu samego kominka wydaje się proste ale sen z powiek spędza mi przewód kominowy. Jakby nie było będzie to 6-cio metrowa rura, która musi być odpowiednio zamocowana oraz uszczelniona i zdylatowana (jest w ogóle takie słowo? ) w miejscu przejścia przez dach. Ma ona oczywiście jednocześnie estetycznie wyglądać. Próbowałem znaleźć jakieś przekroje konstrukcyjne lub nawet oferty w necie ale nie znalazłem nic interesującego. Czy każda, pierwsza lepsza firma zajmująca się montażem kominków będzie potrafiła ogarnąć temat instalacji tego typu rozwiązania?
Pozdrawiam,
Gites