Dziękuję Wam za kontakt ! Właściwie to kupiłem "Cztery Kąty II" dwa i pół roku temu. Zdobyłem pozwolenie na budowę i kupiłem 3 kilo gwoździ 31 XII 2001 na godzinę przed zamknięciem sklepu (poniżej trzech kilo nie chcieli wystawić faktury VAT). W ten sposób wszedłem w podatkową "ulgę budowlaną". Niestety na tym też się skończyło. Życie jest szybsze - nie mam po prostu czasu aby budować a nie stać mnie na zlecenie budowy w całości. Moja piękna, górzysta ziemia (najwyższe wzniesienie 255 m npm) z brzezinami, pięknym dębem i kilkoma sosnami leży 10 km od granic Łodzi w granicach Parku Krajobrazowego i korzystam z prawa pozwalającego stawiać dom przy powierzchni większej od 1 ha (warunkiem jest postawienie również zabudowania gospodarczego - czemu nie, przyda się). Projekt "Cztery Kąty" spodobał nam się ponieważ posiada: - wielki salon połączony z jadalnią z możliwością ich rozdzielenia drzwiami przesuwnymi, - nie ma kolumn u wejścia ani balkonu, - bryła jest spokojna, foremna i nie nadęta, - dach jest ładnie skrojony a okna na poddaszu są po prostu "na miejscu", - największa sypialnia ma swoją łazienkę, - i szereg innych cech, których nie pamiętam. Co nie jest specjalnie ciekawe: - garderoby wydają się przypadkową resztką kubatury pozostałą podczas rysowania, - nie czuję do końca sposobu zagopodarowania i problemów funkcjonalnych na poddaszu wynikających z nachylenia dachu, - wykusz na parterze jest chyba "wodotryskiem", - wyjście na taras jest niezadaszone. Dlatego pytałem o lokalizację zbudowanego domu wg tego projektu. Bardzo chciałbym go zobaczyć ! Pozdrawiam