Noga

Brass cementowy Frankfurter ceglasty. Ale jeśli mógłbym zaczynać raz jeszcze, to wiór osikowy. Cudo. Pozdrawiam.

Nie twierdzę, że jestem super znawcą tematu, ale wybudowałem własnym sumptem oczyszczalnię gruntowo-korzeniową, która działa jak szalona już kilka lat. Pomogłem takoż kilku znajomym zarówno z projektem, jak i z materiałami. Jeśli więc potrzebujecie wsparcia techniczo-duchowego, to zapraszam do siebie, albo emilujcie jak kto lubi. Pozdrawiam Marek

Nie twierdzę, że jestem super znawcą tematu, ale wybudowałem własnym sumptem oczyszczalnię gruntowo-korzeniową, która działa jak szalona już kilka lat. Pomogłem takoż kilku znajomym zarówno z projektem, jak i z materiałami. Jeśli więc potrzebujecie wsparcia techniczo-duchowego, to zapraszam do siebie, albo emilujcie jak kto lubi. Pozdrawiam Marek

No właśnie. Njagorszy pierwszy rok, potem wierzba rośnie jak szalona. Co więcej, odpowiednio gęsto nasadzona (co około 40 cm) sama się ściółkuje na jesieni zrzucając liście. Ja nasadziłem na rozsaczeniu oczyszczalni, więc ma pod dostakiem wody. Każdej wiosny ścinam przy samej ziemi i rozrasta się w gorę na maksa, gdzies tak do 3m.

Częściowo prawda. Ale: 1. Kamyczki są lekko ubite (trochę czasu zajęło, bo stukałem "babą" 2. Kosiarka jest ustawiona niezbyt nisko, w cm nie podam, ale w środku zakresu regulacji (prosta, żeby nie powiedzieć prymitywna kosiarka spalinowa). 3. Trawnik wywałowany, czyli kosiarka jedzie po równym. Pozdrawiam

Witam, Ja zastosowałem keramzyt, dosyć grubą warstwą. Wygląd ma bardzo przyjemny, i co ważne różni się istotnie od wszechobecnej kory (dobry dla indywidualistów). Tyle że przy okazji budowy kupiłem w Mszczonowie keramzyt luzem, kosztował 60 zł/m.sześć, a jest to naprawdę duuuuużo. I nie trzeba uzupełniać. Pozdrawiam

Witam. Można zakopać drewniane słupy zaimpregnowane u dołu, ale nie zasypywać ziemią tylko ustawić na podsypce z drobnego żwiru, kruszywa lub czegoś podobnego i taką samą substancją zasypać dołek, dobrze ubijając coby sie nie gibotało. Warunkiem jest jednak w miare przepuszczalny grunt, aby woda nie stała w dołku. No i musi być zagłębione (ja zrobiłem 50 - 60 cm). Nie wiem czy 10 lat wytrzyma - u mnie stoi dopiero 5. Pozdrawiam Marekrzy

Zmniejszam ilość pozostałych do 7063 Pzdr

Obecny usprawiedliwiony. Pzdr

Witajcie, drodzy rekuperatowicze. Czy cisza oznacza absolutny brak zainteresowania? A zaczynało być ciekawie. Rura w rurze b. ciekawe; jak tylko obliczyć (założyć, dobrać?) długość zestawu rur, aby powstał rozsądny kompromis między wymianą ciepła a stratami ciśnienia? Pzdr

Dyrektor namówiwszy sekretarkę do dokonania czynu nierządnego zrzucił jednym ruchem ręki wszystko z biurka, przełożył ją przez pusty blat, i pozbywając się niepotrzebnych fragmentów ubrania począł wykonywać niezbyt dystyngowane ruchy, które obojgu mimo to sprawiały niekłamaną przyjemność. W pewnym momencie jednak sekretarka potrząsając głową sprawiła, że jej warkocz dostał się w szczelinę niszczarki, a ta zaczęła nieubłaganie wciągać włosy nieszczęsnej w szczelinę. Krzyczy więc sekretarka: - Warkocz, warkocz!!!!!!!!!!! A dyrektor: - Wrrrrrrr, Wrrrrrrrrr.....

Dyrektor namówiwszy sekretarkę do dokonania czynu nierządnego zrzucił jednym ruchem ręki wszystko z biurka, przełożył ją przez pusty blat, i pozbywając się niepotrzebnych fragmentów ubrania począł wykonywać niezbyt dystyngowane ruchy, które obojgu mimo to sprawiały niekłamaną przyjemność. W pewnym momencie jednak sekretarka potrząsając głową sprawiła, że jej warkocz dostał się w szczelinę niszczarki, a ta zaczęła nieubłaganie wciągać włosy nieszczęsnej w szczelinę. Krzyczy więc sekretarka: - Warkocz, warkocz!!!!!!!!!!! A dyrektor: - Wrrrrrrr, Wrrrrrrrrr.....

Dzieci dostały zadanie z języka polskiego: wybrać sentencję, która zrobiła na was największe wrażenie i opisać sytuację odnoszącą się do niej. Na następnej lekcji wyrywa się do odpowiedzi Jasio. Idzie do tablicy i pisze: "Matka jest tylko jedna" Pani wzruszona, że Jasio wybrał tak piękny motyw prosi: - Wspaniale, Jasiu. A teraz proszę o twoje opowiadanie. Jasio wyciąga kajecik i czyta: " Krzyczy matka do syna: - Franek, zajrzyj no za komodę, powinny być tam jeszcze dwie flaszki! Franek zagląda i odkrzykuje: - MATKA...!!! JEST TYLKO JEDNA"

Dzieci dostały zadanie z języka polskiego: wybrać sentencję, która zrobiła na was największe wrażenie i opisać sytuację odnoszącą się do niej. Na następnej lekcji wyrywa się do odpowiedzi Jasio. Idzie do tablicy i pisze: "Matka jest tylko jedna" Pani wzruszona, że Jasio wybrał tak piękny motyw prosi: - Wspaniale, Jasiu. A teraz proszę o twoje opowiadanie. Jasio wyciąga kajecik i czyta: " Krzyczy matka do syna: - Franek, zajrzyj no za komodę, powinny być tam jeszcze dwie flaszki! Franek zagląda i odkrzykuje: - MATKA...!!! JEST TYLKO JEDNA"

A może alejka żwirowa? Powinna mieć podbudowę i wyściółkę aby chwast nie przerastały, więc wymaga nieco pracy, ale wygląda naturalnie i nie ma problemu z materiałem. Inna wersja bardziej związana z naturą to bruk drewniany z pociętych na plastry pniaków.