Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Noga

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    86
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Noga

  1. Noga

    luksfery

    Jeśli dostarczą mi pustaki w zamówionym kolorze, to stawiam ściankę w sobotę. No i jak mi się kafelkarz nie zbiesi. Pochwalę się, jak wyszło. Pzdr.
  2. To znaczy nie po to aby je pożreć?
  3. Noga

    luksfery

    No przecież to ja pisałem. Czemu nie zalogowało mnie? Ja poproszę książkę życzeń i zażaleń i kierownika sali.
  4. Czymkolwiek by się nie paliło, i tak komin trzeba czyścić regularnie. Mada, podziab sobie odpady na drobne szczapki, dobrze wysusz i będziesz mieć idealną rozpałkę.
  5. Noga

    luksfery

    Piękne dzięki. Czytając czyłem si zupełnie jak w swojej łazience. Bo i koncepcja pasuje (kabina prysznicowa), i kolor płytek już położonych, i oczywiście luksfery będą niebieskie (satynowane). Tylko zastanawiam się, czy boczna krawędź nie powinna być w formie słupka np. 8 x 8 cm zbrojonego pionowymi prętami. Pzdr
  6. Noga

    Dowcipy

    Pojechały dzieci autobusem na wycieczkę, ale pech chciał, że w drodze coś się zepsuło. Dzieci rozbiegły się po lesie, kierowca wziął się za naprawę i tylko mały Jasio został i przyglądał się. W końcu nie wytrzymał i mówi: - Proszę pana, ja wiem co się popsuło. - Odejdź synek, nie przeszkadzaj. Po jakimś czasie Jasio znowu: - Ja wiem co się zepsuło. Kierowca coraz bardziej zły, bo nie nie wie jak usunąć usterkę: - Spadaj mały. Za godzinę Jasio znowu: - A ja wiem cosię zepsuło. Kierowca wściekły, ale pomyślał "a co mi tam": - No dobrze, co się zepsuło? - Autobus.
  7. Noga

    Dowcipy

    Pojechały dzieci autobusem na wycieczkę, ale pech chciał, że w drodze coś się zepsuło. Dzieci rozbiegły się po lesie, kierowca wziął się za naprawę i tylko mały Jasio został i przyglądał się. W końcu nie wytrzymał i mówi: - Proszę pana, ja wiem co się popsuło. - Odejdź synek, nie przeszkadzaj. Po jakimś czasie Jasio znowu: - Ja wiem co się zepsuło. Kierowca coraz bardziej zły, bo nie nie wie jak usunąć usterkę: - Spadaj mały. Za godzinę Jasio znowu: - A ja wiem cosię zepsuło. Kierowca wściekły, ale pomyślał "a co mi tam": - No dobrze, co się zepsuło? - Autobus.
  8. Noga

    luksfery

    Klaudia, a jak wykończona jest otwarta krawędź ściany?
  9. Noga

    Dowcipy

    Leży na łożu śmierci teściowa ledwo już ciepła, oddycha miarowo, zięć czuwa przy lóżku. Do pokoju wpada mucha i zaczyna krążyć pod sufitem, a teściowa zaczyna wodzić za nią oczami. Na to zięć: - Niech mamusia się nie rozprasza.
  10. Noga

    Dowcipy

    Leży na łożu śmierci teściowa ledwo już ciepła, oddycha miarowo, zięć czuwa przy lóżku. Do pokoju wpada mucha i zaczyna krążyć pod sufitem, a teściowa zaczyna wodzić za nią oczami. Na to zięć: - Niech mamusia się nie rozprasza.
  11. Noga

    Dowcipy

    Spotykają się dwie koleżanki: - Podobno wyszłaś za mąż? - A tak, owszem. - No i jak ci, lepiej? - Lepiej to może nie, ale częściej.
  12. Noga

    thermomur

    Witaj, Ireno. Od trzech lat mieszkam w domu samodzielnie zbudowanym z thermomuru. Istotne jest to określenie "samodzielnie", gdyż była to podstawowa motywacja do wybrania systemu. Absolutnie nie jestem budowlańcem ani też nikim pokrewnym, ale budowanie z klocków jest w moim mniemaniu tak proste, że bez większych problemów postawiłem dom. Drugim kryterium była cena - trzy lata temu relacje cenowe były na korzyść thermomuru, zwłaszcza przy własnym wykonawstwie. Jak się mieszka? - praktycznie nie znajduję specjalnie różnicy. Faktycznie jest ciepło i cicho, szybko się nagrzewa (ale i szybko wychładza, bo nie ma praktycznie żadnej akumulacji ciepłą). Jeżeli chcesz budować samodzielnie, to polecam. W innym przypadku sprawa jest dyskusyjna. Pzdr
  13. Mając takie miesięczne przychody jesteś partnerem dla banku, którego będą szanować. Ja wzszedłem w PKO SA i nie żałuję. Płacę teraz 8,49% odsetek rocznie, a obsługa jest naprawdę miła i chętna do pomocy. Z wzięciem kredytu też nie było problemu.
  14. Za gotowy domek drewniany winszują w ogłoszeniowych gazetkach cóś ze 300 zet. Nie jest to chyba wygórowana cena, bo po zakończeniu użytkowania można odsprzedać następnym szczęśliwcom.
  15. Noga

    Dowcipy

    Widzi zięć teściową wyjeżdżająca gdzieś na rowerze: - gdzie to się mamusia wybiera? - a na cmentarz, synku. - no dobrze, a kto rower przyprowadzi?
  16. Noga

    Dowcipy

    Widzi zięć teściową wyjeżdżająca gdzieś na rowerze: - gdzie to się mamusia wybiera? - a na cmentarz, synku. - no dobrze, a kto rower przyprowadzi?
  17. Noga

    Dowcipy

    Facet w sklepie do ekspedientki: - jest cukier w kostkach? - przykro mi, nie ma. - a może jakaś inna tania bombonierka dla teściowej?
  18. Noga

    Dowcipy

    Facet w sklepie do ekspedientki: - jest cukier w kostkach? - przykro mi, nie ma. - a może jakaś inna tania bombonierka dla teściowej?
  19. Noga

    Dowcipy

    Przebudzona w środku nocy kobieta podnosi głowę i widzi męża chodzącego po sypialni od ściany do ściany. - Co się stało, kochanie? - pyta mężą - Mam ochotę na seks. - No to chodź. - No przecież chodzę.
  20. Noga

    Dowcipy

    Przebudzona w środku nocy kobieta podnosi głowę i widzi męża chodzącego po sypialni od ściany do ściany. - Co się stało, kochanie? - pyta mężą - Mam ochotę na seks. - No to chodź. - No przecież chodzę.
  21. Noga

    Dowcipy

    Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaśkowi: - Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół. Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do chaty. Matka na to: - Jasiu, k...wa co żeś zrobił ty baranie, natychmiast idź sprzedaj tego misia. Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta: (J) - kup pan misia (F)- spadaj chłopcze (J) - bo będę krzyczał (F) - masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij (J) - oddaj misia (F) - nie oddam (J) - oddaj bo będę krzyczał Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia: - Jasiek chyba Bank obrąbałeś, natychmiast do księdza idź się wyspowiadać. Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi: - Ja w sprawie Misia, - S.....laj już nie mam kasy.
  22. Tak, ale nie należy przesadzać z wielkością. 10 m sześć to max. Lepiej jednak zrobić np. dwa ale mniejsze, po 5 m sześć. No i w zależności od pojemności co jakiś czas nie zapomnieć o opróżnieniu z osadów stałych. Średnio raz na pół roku. Pzdr
  23. Noga

    Dowcipy

    Aktualne: Pyta blondynka męża: -Kochanie, jak się powinno prawidłowo mówić? Irak czy Iran?
  24. Noga

    Dowcipy

    Aktualne: Pyta blondynka męża: -Kochanie, jak się powinno prawidłowo mówić? Irak czy Iran?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...