Witam, Zdecydowanie nie polecam "fachowców" od prac wykończeniowych Jarosław Karwowski i Tomasz Kita. "Fachowcy" nie potrafią oszacować ani kosztu prac ani potrzebnego czasu. Jedno i drugie nagle i znacznie rośnie po rozbabraniu (inaczej się tego nie da nazwać) tego co ma zostać zrobione. Prace wykonywane "bez głowy", na początek położne zostały podłogi a potem została rozgrzebana reszta prac. Wymiary w projektach są nie istotne (zabudowa WC która miał mieć maksymalnie 20 cm został zrobiona na prawie 30 i "fachowcy" nie widzieli problemu). Przy podłączaniu zasilacza do LED`ów faza został puszczona na przewodzie którym tradycyjnie idzie uziemienie. Fugi na ścianach to istne góry i doliny, nie wygładzone, nie wymyte porządnie a miejscami wcale. Poszanowania dla materiałów czyli pieniędzy inwestora nie należy oczekiwać. Fuszerka goni fuszerkę, totalny bałagan mający zatuszować brakoróbstwo oraz nikłe postępy prac. Za to głośnie krzyki o zaliczkę mają owi panowie opanowane do perfekcji. Na koniec" zaliczka pobrana, praca nie wykonana, panowie znikają bez słowa. Po całym dniu wydzwaniania udaje się ostatecznie uzyskać informację, że czują się oni zestresowani wskazywaniem ich błędów, wymaganiem ich naprawy oraz zakończenia prac w terminie podanym przez "fachowców" i nie będą dalej pracować w takich warunkach. Zaliczka oczywiście nie rozliczona, dalszy kontakt niemożliwy. Podsumowując: Jarosław Karwoski, Tomasz Kita - partacze jakich mało a na domiar złego oszuści wyłudzający zaliczki.