mariowol

Super. Bardzo za nie wszystkie dziękuję Naprawdę dużo mi wyjaśniły. Jeśli to nie problem proszę tylko jeszcze o info czy od ściany dzielącej mnie z sąsiadem zostawić dylatację np.1cm i uzupełnić pianką czy dokleić komin do ściany bo opinie są różne w internecie. Z góry wszystkim za pomoc i rady bardzo dziękuję

Z Twojego punktu widzenia są głupie bo znasz się na tym, wiesz o co chodzi. Gdybyś mnie zapytał o kolory CMYK, Pantone i DTP to bym też Ci odpowiedział być może, że Twoje pytania są głupie. Napisałem wyżej, że nie mam w tym doświadczenia, nie znam się, bo do tej pory te tematy mnie nie dotyczyły. Ludzi, których pytałem - kominiarze - każdy mówi coś innego a ja potrzebuję komin. Po wizycie gościa od pieca chciałem stawiać komin ze stali żaroodpornej bo tak mi doradził ale kominiarz powiedział, że mi tego nie odbierze i wtedy zacząłem mieć dylematy. Dlatego też tu zapytałem o radę, ludzi bardziej doświadczonych, mających wiedzę. Chciałbym by mi ktoś doradził jeśli to możliwe, że np. w Twoim przypadku najlepiej sprawdzi się to i to i tak powinieneś zrobić bo inaczej grozi Ci to i to. Lub też najlepiej jak zwrócisz się z tymi pytaniami do takiego i takiego fachowca.

Dlatego też nie mając wiedzy i doświadczenia pytam się tak wszystko szczegółowo. A co ze doleganiem komina do ściany i co z Waszymi opiniami na temat kominów izostatycznych? Warto dołożyć czy przy opalaniu na paliwo stałe nie ma potrzeby?

Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie. Kominem muszę iść przez 2 kondygnacje i pytanie czy przechodząc przez strop na parterze i później przez strop na piętrze - dach muszę kuć stropy pod wymiar pustaków tak by komin z pustaków tworzył całość czy mogę podejść pustakami pod sufity i przez stropy przejść tylko rurą ceramiczną? Czy muszę w tych stropach rury obłożyć wełną? Zaleta jest taka iż mniej kucia a i waga komina rozłożona na dwa stropy. Czy ściana komina może dolegać do ściany, która dzieli nas z sąsiadem czy powinna być dylatacja? Jeśli tak to ile centymetrów? Dzięki za pomoc.

Zdun Darek możesz mi wyjaśnić dlaczego takie rozwiązanie. Pytam bo lubię wiedzieć Pytanie przy okazji może dziwne ale zadam - Czy jeśli mam wysokość całkowitą ok. 5,66 do dachu to kupić elementy osobno czy cały system? Warto dopłacić do izostatycznego systemu?

Wiedziałem, że ktoś się do tego odniesie:) nie zapraszałem ich dla kaprysu. Pierwszego wziąłem z polecenia bo teść, który tam mieszka nie znał nazwiska. Później się okazało, że to inny i pomyślałem, że najlepiej by było wezwać tego od przeglądów. Inna sprawa, że zawsze mieszkałem w bloku i takie sprawy mnie nie dotykały. W końcu teoretycznie przepisy są jedne i skąd mogłem wiedzieć, że każdy będzie mówił coś innego. Reasumując innych już nie będę zapraszał. Pytanie co zrobić?

Wykonałem kolejny krok. Porozmawiałem z kominiarzem o kominie, jaki wybudować wewnątrz mieszkania by później nie było problemu z odbiorem. Zalecił zrobienie komina z systemu dwuściennego (1mm) lub zrobienie ze stali żaroodpornej. W drugim przypadku powiedział, że muszę cały komin obudować np. cegłą i dodatkowo w celu izolacji wewnątrz wyłożyć wełną niepalną. Nie mogę zrobić kratek żadnych, które by do pokoju na piętrze oddały trochę ciepła ponieważ komin musi być według niego szczelny. Następnie, ponieważ tam nie mieszkam na co dzień porozmawiałem z kominiarzem, który robi na tych budynkach przeglądy no i... ten kolei powiedział, że się nie podpisze pod kominem ze stali bo według niego to niebezpieczne a musi patrzeć na bezpieczeństwo całej wspólnoty. Dodatkowo stwierdził, że komin ze stali nie może być niczym obudowywany ponieważ nie będzie widać co się dzieje z nim w trakcie eksploatacji. Według niego powinienem zrobić komin z rur ceramicznych i wtedy przez to, że komin jest wewnątrz mieszkania to nie muszę rur ceramicznych nawet ocieplać. Ścianki komina natomiast mogę sobie zrobić np. z cegły i będzie działała ścianka jak piec. No i mam problem kogo słuchać? Czy iść za pierwszym czy posłuchać drugiego. Czy zrobić jak mówi czy kupić gotowy system i dać murarzowi do postawienia. Obiecał, że test szczelności mi zrobi. Ja natomiast chcę mieć porządnie i bezpiecznie. Co o tym sądzicie? Co radzicie?

Dzięki za zaangażowanie:) Palić nie będę non stop bo podstawowym ogrzewaniem będzie gaz. To ma być dodatek na temperatury +- 10 - 0 stopni. Tak by trochę oszczędzić na gazie. Jednak nie będzie to też gadżet, na który tylko będziemy patrzeć. Dodam, że musimy się zmieścić w budżecie do 3000 przez co np. NAVIA odpada. Wcześniej wymieniłem te, na które możemy sobie pozwolić i które pojawiają się w innych postsach.

Jestem po spotkaniu z kominiarzem. Polecił by do kozy fi 150 zrobić komin też fi 150. Stwierdził, że fi 130 będzie za mały. Myślę dalej co z kozą. Facet od pieców polecił piec o mocy 10kW bo twierdzi, że przy starym budownictwie (ściany i strop nieocieplone) piec o mniejszej mocy będzie miał problem z dogrzaniem mieszkania. Ja natomiast nie chcę by piec był tylko zabawką. Chcę by był efektywny. Mam dylemat wybrać piec 7-8kW (np JOTUL MF3, ROMOTOP RIANO, TALA) czy 10kW (np. K9). Co w tej sytuacji poradzicie?

kulibob - czy mógłbyś rozwinąć swoją myśl - "moja koza każdym paleniem przegrzewa kwestia tylko o ile i na jak długo. Chyba że załadunek taki dla picu. A jednak kostka brykietu w tą czy w tamtą to bardzo dużo." bo nie mając w tym doświadczenia nie za bardzo wiem co masz dokładnie na myśli. Może ktoś jeszcze doradzi/wypowie się w tym temacie aby zakup nasz nie przysporzył nam problemów w przyszłości.

Tak przeglądałem je. Jednak nie mieszczą się w moim przedziale cenowym na jaki mogę sobie pozwolić. Na piec wolnostojący chcemy przeznaczyć do 2500zł.

No właśnie ten wykonawca mówił konkretnie i polecany przez wiele osób z regionu. Dlatego też do niego się odezwałem i wolałbym się go trzymać. Jednak on głównie opiera się na firmie Kratki i Romotop. Jak zapytałem o JOTUL to zna temat ale wynikało, że go nie montuje.

Dziękuję za odzew. Wiele czytałem o tych piecach, może już za dużo:) wniosek się sam nasuwał, że JOTUL lepszy. Pytanie się nasuwało czy warto dopłacać. Jednak też przede wszystkim nasunęło mi się pytanie, który z nich wybrać bo wiele było opinii, że jak się weźmie za duży to nie będzie dobrze grzał, że będzie przepalał, w skrócie będzie mniej efektywny. Myślę też o tym, że np. za 2 lata wspólnota ociepli budynek i wtedy jak będzie moc 10kW to już w ogóle będzie przewartościowana moc i więcej na niej stracę.

Witam wszystkich serdecznie. Proszę o doradztwo w kwestii doboru pieca wolnostojącego – kozy. Mieszkanie w zabudowie szeregowej z lat 70. Mieszkanie dwukondygnacyjne, w środku budynku (nie od szczytu). Mieszkanie ma 80m2, dodatkowo jest podpiwniczone. Koza ma stać na parterze, w łączniku między kuchnią a salonem (otwarta przestrzeń). Jej umiejscowienie powoduje, że znajdzie się z 1-1,5m od drzwi i nie chcemy też by za dużo wchodziła w światło przejścia (od ściany do drzwi głębokość wynosi 55cm). Klatka, schody są otwarte więc ciepło też będzie przedostawać się na górną część mieszkania. Ze względu na to, że jest tam wspólnota to na tą chwilę nie ma tematu ocieplenia budynku niestety, w tym dachu. Komin będzie miał z 6.5m. Ma to być ogrzewanie dodatkowe całego mieszkania. Myśleliśmy o kozie JOTUL typ MF3 lub F 3 TD jednak wczoraj był u nas gość z polecenia od kominków i doradził nam do tego typu mieszkania piec wolnostojący kratki K9 fi 150. Jak usiadłem w domu i zacząłem o tym wszystkim myśleć to zaczęły mi się nasuwać pytania: 1. Czy dobrze nam doradził? 2. Czy JOTUL MF3 (moc nom 6,5 kW, max 10,0 kW) lub F 3 TD (moc min 3,4 kW, nom 7,0 kW, max 9,0 kW) będzie miał problem z dogrzaniem 80m2 nieocieplonego mieszkania? 3. Czy K9 (moc min 6 kW, nom 10,0 kW, max 13,0 kW) to nie za duża moc i nie będą z tego tytułu w późniejszym czasie problemy ? 4. Czy jeśli taka moc jest ok to czy brać K9 czy może lepiej dołożyć do JOTUL i wziąć model F8TD (moc min 3,4 kW, nom 8,0 kW, max 11,0 kW)? 5. A może lepiej nie przepłacać i zamiast K9 wziąć K6 (moc min 7 kW, nom 8,0 kW, max 11,0 kW) i wtedy 8KW, które podaje producent nam w zupełności wystarczy? Proszę Was bardzo o porady co dla nas będzie optymalnym rozwiązaniem ponieważ nie będę ukrywał w tym temacie nie mam żadnego doświadczenia.