a jak to jest z tą energooszczędnością zmywarek? mam na myśli, że PODOBNO w założeniu, że energooszczędna zmywarka zużywa mniej wody, ale nie ma kapsułek "do zmywarek energooszczędnych" zatem mniejsza ilość wody, kapsułka ta sama i ponoć pozostałości chemii zapychają zmywarkę. Prawda to czy to kolejne "urban story"?