Ja wychodzę z założenia, że jak się uczciwie pracuje, przychodzi trzeźwym do pracy i faktycznie pracuje to pieniądze są fajne niezależnie od tego czy pracujemy dla prywatnego czy instytucjonalnego. Pytanie czy coś potrafimy. Ja raz tylko źle trafilem, raz na 8 lat wiec nie twierdzę, żeby to była jakaś życiowa tragedia.