Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szparaga

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

szparaga's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Planuję sprzedać ziemię, którą otrzymałam jako darowiznę w latach 90tych.Była to darowizna od babci także dla innych członków rodziny,ale we współwłasności.W 2007 znieśliśmy współwłasność, dzieląc ziemię na działki, zgodnie z udziałami jakie każdy miał.Działkę mam jedną.Czy sprzedając ziemię w tym roku będę musiała zapłacić 19% podatek?Co się bierze pod uwagę, czy datę darowizny czy zniesienia współwłasności (nie ma 5 lat)? Kto mądry i ma wiedzę w tym temacie,bardzo proszę niech mnie oświeci!
  2. Oskar dziękuję za zainteresowanie. Wątek o słupach itd. przeglądnęłam wcześniej, z tym że tam nie znalazłam informacji o takim gazociągu jak ten "mój". To chyba jest "jamalski" czy coś w tym rodzaju, więc pewnie na jego przeniesienie nie mam co liczyć .Położony jakieś 17-18 lat temu. Przecina kilka działek: i przez środek i w poprzek i po brzegu. Do tej pory nie interesowałam się tą działką, bo była we współwłasności. Teraz muszę popytać w gminie i u sołtysa jak wyglądała od strony formalnej budowa tego gazociągu.Miejsce gdzie jest działka naprawdę fajne, ale ten gazociąg paskudzi. Pozdrawiam
  3. Przepraszam, miało być "znieśliśmy". W decyzji z gminy mam napisane, że to gazociąg wysokiego ciśnienia i musi być zachowany odstęp 15 m od osi w każdą stronę.
  4. sSiwy12 i Kegg dziękuję za Wasze posty Nawet nie wiem co jest w księgach . Muszę to sprawdzić (a to trochę potrwa, bo mieszkam w innej miejscowości). Pewnie gdyby była wpisana służebność czy coś w tym rodzaju, to nie mam szans na odszkodowanie? Czy tak? Babcia niestety nie żyje (darowizna była już kilkanaście lat temu tyle, że była to współwłasność, którą w tym roku zniesieśliśmy).Nie wiem czy były jakiekolwiek umowy. Rzeczywiście, muszę popytać wśród mieszkańców. Dziękuję za naprowadzenie.
  5. Dlaczego z góry zakładasz, że kupiłam tę działkę po niższej cenie. Nie kupiłam, tylko otrzymałam w darowiźnie od babci, która podzieliła swoja ziemię na działki i przekazała je wnukom. A darowanemu koniowi ...itd. Nie miałam wyboru. To po pierwsze. Po drugie nie prosiłam o ocenę postępowania tylko o radę jak poradzić sobie z problemem. Więc nie pisz nie na temat. Będę wdzięczna za rady na temat.
  6. Od niedawna jestem właścicielem gruntu wiejskiego przez który przechodzi gazociąg wysokiego ciśnienia. Zakopano go tam jakieś 20 lat temu i podobno właściciele działek przez które przechodzi otrzymali wtedy jakieś odszkodowanie (podobno "marne grosze"). Problem dla mnie jest taki że gazociąg przecina moją działkę przez całą szerokość. Obecnie jest to grunt rolny, ale w planie przestrzennym gminy przeznaczony pod zabudowę mieszkalną, z tym, że należy zachować strefę bezpieczęństwa przy gazociągu po 15 m od rury w każdą stronę.Działka jest przy drodze w której "idą" media i gdybym chciała budować dom, muszę go odsunąć od drogi conajmniej 20 m (ze względu na położenie rurociągu i strefę ochronną) i ciągnąć przyłącza taki "kawałek" a przy tym krzyżowałyby się one z gazociągiem.Słyszałam że konieczny jest wtedy nadzór właściciela gazociągu za który musiałabym płacić. Mam pytanie jak można wybrnąć z tej sytuacji, żebym to nie ja musiała płacić albo czy mogę wystąpić o jakieś odszkodowanie za to że ten gazociąg "zabiera mi ok. 40 m2 działki na których mogę tylko zasiać kwiatki i przeszkadza w doprowadzeniu przyłączy? Bedę wdzięczna za wszelkie rady.
  7. szparaga

    schody zabiegowe ?

    Dzięki za odzew, tym bardziej, że ten mój opis schodów taki trochę mętny Mnie też ten drugi wariant lepiej pasuje. Mam córeczkę która uwielbia wdrapywać się na schody i myślę, że jak będzie miała tylko kilka schodów ze zwężeniem przy balustradzie, a pozostałe o równej szer,to będzie dla niej i bezpieczniej i wygodniej. Pozdr
  8. szparaga

    schody zabiegowe ?

    Dzięki za odpowiedź , już myślałam, że nikt nie zainteresuje się moim pytaniem Tzn. według Ciebie wariant drugi jest lepszy (schody o równej szer. na początku i na końcu a w środku zwężające się)?Bo nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam (ten pierwszy wariant to też są schody zwężające się do środka, tyle że każdy innej szer.) Pozdr
  9. Witam, jestem nowa na forum i chciałabym zapytać o radę w temacie schodów zabiegowych (z jednym zakrętem). Mamy do wyboru dwa warianty: jeden to stopnie różnej szerokości (tylko na środku biegu taka sama szerokość) i łukowata poręcz; drugi: pierwszych kilka schodów równych, na zakręcie kilka większych zwężających się do wewnątrz i dalej znowu kilka o tej samej szerokości i wielkości i poręcz taka bardziej pod kątem prostym (mam nadzieję, że mój opis jest zrozumiały). Nie wiem czy jest jakaś różnica w wygodzie uzytkowania tych schodów czy tylko w wyglądzie. Acha,stopnie będą miały zabudowane podstopnice (tak to się chyba nazywa?). Będę wdzięczna jeśli ktoś podzieli się uwagami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...