No i o to mi chodziło i to dla mnie jest sensowne wytłumaczenie i logiczne po prostu. Nie wiem czemu fachowiec wymyślił że mieszkanie jest za małe czy coś i po zakręceniu jednego grzejnika już będzie lipniejszy przepływ czy coś i że więcej gazu będzie ulatniane do komina, mniejsza ekonomia itd. Jedynie rozumiem że pokój będzie chłodniejszy to i ściany itd. i faktycznie będzie inaczej opływ powietrza działał w mieszkaniu ale nie rozumiem skąd wymyślił że więcej gazu będzie szło w powietrze i straty -.^