witam, po przejrzeniu tematów nie znalazłem wątku, który by rozjaśnił moje rozterki. W skrócie - mam remont. Po skuciu tynków okazało się, że ściany są z czerwonej cegły. Niestety ściany nie są równe. Cegły ułożone są bardzo niechlujnie, jedne wystają bardziej od innych. Różnica na ścianie to jakiś 1-2 cm. Żeby ukryć te nierówności musiałbym położyć płyty g-k ( tą opcję od razu odrzucam ) albo położyć tynk o różnej grubości ( w czasie kłucia stary tynk w jednym miejscu miał np 4 cm grubości, a metr dalej już 2 cm grubości). Opcja z takim tynkowaniem jest na pewno lepsza niż g-k ale też nie chciał bym jej uskuteczniać. Wpadłem natomiast na pomysł żeby wygładzić/wyszlifować te ściany z cegły. I tu pojawia się moje pytanie - jakim sprzętem to zrobić? Myślałem o frezarko-szlifierce np DEDRA DED7747 lub Bass 1500W tudzież może jakiejś innej godnej polecenia? Czy takie frezarko-szlifierki nadają się do tego typu roboty? Czy powinienem użyć jakiegoś innego sprzętu? z góry bardzo dziękuje za odpowiedzi