Witam koledzy i koleżanki, mam pytanie wysterowałem sobie piec ze przy 0* na zewnątrz temp zasilania mam około 30* i w domu utrzymuje mi się zadana temp. Pytanie brzmi czy powinno się trzymać jak najniższa temp zasilania? Wiadomo piec częściej się włącza czy jednak podnieść temp zasilania aby piec rzadzej się włączał? Jak jest ekonomiczniej? Ktoś to sprawdził? Dodam ze mam podłogówkę kuchnia i łazienki reszta przewymiarowane grzejniki. Da się to jednoznacznie określić?