Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jozefg

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Jozefg

  1. Przede wszystkim to zmniejsz czas podawania o ~połowę bo zapychasz kocioł paliwem którego on nie da rady przetrawić. A potem dopasuj nadmuch.
  2. Kocioł za duży i węgiel się kisi zamiast palić. Napełnij węglem i rozpal od góry - powinno być lepiej.
  3. Ja mam u siebie : - czas podawania - 10 s - odstęp między podawaniem - 70 s - temperatura zadana pieca - 55 st C
  4. U siebie ustawiłem szczelinę na 0,5 cm i dopiero jest dobrze. Poczytałem to co piszesz i wygląda na to że masz ten sam problem co ja po zamontowaniu kotła. Brał paliwo jak wściekły i w domu łaźnia fińska. Lekarstwem okazał się zakup regulatora pokojowego - temperatura wróciła do normy a i zużycie paliwa spadło prawie o połowę....
  5. Nie ma złych pieców czy kotłów, chyba że ewidentnie spartolone - są tylko palacze do d*py.... Gównianemu palaczowi i złoty kocioł nie pomoże...
  6. Żaden chyba piec na paliwo stałe nie trzyma temperatury sztywno - jest to fizycznie niemożliwe. U mnie też zmienia się w podobnych granicach czyli ~+/- 15 st Aha, u mnie nie ma PiD...
  7. 300kg /tydzień to faktycznie za dużo Podaj jakie masz nastawy na sterowniku.
  8. Najpierw przełączyć na ruszt awaryjny jak pisano powyżej, Włączyć pracę automatyczną i podrzucać drewno. Do rusztu awaryjnego są w menu sterownika osobne nastawy.
  9. Baaardzo oszczędnościowo ustawiony! Ustaw podawanie 8 sekund zamiast 4, powinno wystarczyć na początek
  10. Zacznij od zmniejszenia nadmuchu np. 10/100 i popatrz co się będzie działo bo przy 55/100 wydmuchujesz ciepło w komin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...