Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hiroshima1987

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez hiroshima1987

  1. Witam. Od niedawna mieszkam w bloku z wielkiej płyty wybudowanym w 1992 roku. Mój problem polega na wilgoci, która pojawiła się przy oknie w sypialni. Problem zaczął się koło września, gdy ochłodziło się i stopniowo się nasilał. Obecną sytuację przedstawiają załączone zdjęcia. Zawilgocenie pojawia się przy normalnym korzystaniu z mieszkania, natomiast podczas remontu w łazience gdy byliśmy w mieszkaniu tylko kilka godzin dziennie ściany były suche (załączam zdjęcia). Stąd mój post na forum i prośba o pomoc w ustaleniu źródła problemu i jak temu zaradzić. Mieszkanie położone jest na 4. (ostatnim) piętrze ocieplonego bloku. Ściany wokół okna w sypialni zabudowane były bodajże płytami pilśniowymi - podczas remontu zostały okręcone płytami GKBI na które naniesiony został tynk. Okna nie wymieniałem, gdyż jest plastikowe (niestety nie wiem jak zostało zamontowane, ale biorąc pod uwagę, że parapet zewnętrzny został zamontowany na zamiast pod okno to tu też może być jakaś niespodzianka). Wszystkie pomieszczenia w mieszkaniu zostały wyremontowane w ten sam sposób, a problem pojawia się tylko w sypialni. W drugim pokoju i salonie z aneksem kuchennym wilgoć przy oknach nie występuje. Po pojawieniu się zamoczenia zacząłem szukać przyczyn na zewnątrz okna - miejsce styku elewacji z oknem, przy parapecie oraz jakiekolwiek pęknięcia baranka we wnęce okiennej zostały uszczelnione uszczelniaczem kauczukowym. Niestety nie dało to rezultatów, dlatego zacząłem się zastanawiać czy problemem nie jest np. woda deszczowa cieknąca podczas deszczu z dachu między betonem a styropianem? Jednak fakt, że wilgoć jest tylko przy dole okna oraz to że podczas nieobecności w mieszkaniu ściana była sucha wyklucza te podejrzenia. Mieszkanie jest regularnie ogrzewane w salonie i wietrzone. Gdzie szukać przyczyny? Z góry dziękuję za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...