Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sebbo001

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

O sebbo001

  • Urodziny 12.01.1992

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

sebbo001's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dzięki Adam za pomoc. Masz racje dom jest zbyt szczelny dlatego powycinam uszczelki w oknach tak jak radzisz. Nie martwie sie o wychładzenie bo zdrowie ważniejsze. Narazie mozliwie jak najczęściej uchylone jest okno w najdalej położonym pokoju od kuchni aby powietrze z niego przepływało przez cały dom. I higrometr pokazuje rekordowe 55% temperatura znacząco nie spadła. Na wiosnę remont pokoi i mam nadzieję że sie juz nie pojawi. Dziś dokładnie sprawdzalem dach i na strychu suchutko. Dwa dni leżał śnieg na dachu gdyby przeciekał napewno bym zauważył. Jeśli dach i wentylacja sprawna a grzyb dalej sie pojawiał to pozostaje tylko mostki termiczne w ociepleniu albo funadamenty podciągają wodę. Mam rację?
  2. Po wykonaniu obrzędu gromnicznego zauważyłem niewielki ruch powietrza w pomieszczenia moze dlatego ze na dworze ciepło i bezwietrznie. Wszystkie okna szczelne i niestety wsteczny ciąg z kratki wentylacyjnej. Po otwarciu okna wentylacja działa. Zauważyłem że powietrze pchane jest z kuchni na korytarz i dalej do kotłowni. Płomień delikatnie uchylal się w tym kierunku. W kotłowni w suficie ktoś zrobił kartkę z której nawiewa powietrze ze strychu. Obecnie kratka zamknieta ale powietrze sie dostaje
  3. W jaki sposob prawidłowo go wykonać? Sprawdzać ze świecą czy powietrze wpływa do mieszkania?
  4. Dach szczelny na strychu nie zauważyłem przecieków. Wszędzie sucho. Na elewacji widać jakiś nalot ale nie wiem czy to grzyb czy poprostu zabrudzila się od pól, które są wokół domu. Napewno brak w niej listwy cokołowej przez co zauważyłem, ze dostają się myszy do styropianu. Nie wiadomo jakie tam szkody poczynily podejrzewam, że duże. Czy to też może powodować takie zjawiska? Z tego co czytałem zwykle ludzie mają problemy z wilgocią po zmienię okien bądź wylaniu posadzek a tu od dawna nie byly wykonywane większe remonty z wyjatkiem malowania ścian a grzyb pojawił się nagle i dość szybko się rozprzestrzeniał.
  5. Miesiąc temu remontowałem pokój w którym za regałem na ścianie zewnętrznej pojawiła się pleśń. Ściana była na tyle wilgotna, że odznaczały się na niej pustaki. Po remoncie ustawiłem regał na ścianie działowej. Od tamtego czasu w jednym rogu pojawił się żółty niewielki nalot. Okna są cały czas rozszczelnione. Wsteczny ciąg się nie pojawia nawet przy szczelnie zamkniętych oknach i drzwiach. Przy silniejszych wiatrach słychać wyraźny świst z kratki w kuchni kiedy okna są rozszczelnione. W łazience mimo braku wentylacji nie zauważyliśmy objawów typu zaparowanie szyb czy luster. Higrometr wskazuje 55% wilgotności w momencie, w którym nikt się nie kąpie. Przy kąpieli znacznie wzrasta. Pojawił się tam delikatny wykwit w rogu ale znacznie mniejszy niż w pomieszczeniach suchych. Zastanawiam się czy pomimo dobrej wentylacji może pojawić się wilgoć? Dom znajduje się w takiej lokalizacji, że dookoła niego są grunty rolne, dosłownie pod oknem. Czy może to mieć jakiś wpływ? Może fundamenty podciągają wodę? Dom nie posiada rynien a w momencie opadów atmosferycznych wilgotność wzrasta około 5%
  6. Czyli kratki w łazience i kotłowni do likwidacji. Planowałem właśnie zainstalować nawiewniki ścienne w pokojach. Teraz pytanie jak najlepiej wyprowadzić wentylację z łazienki? Wystarczy taki wywiewnik z zaworem zwrotnym skierowany w dół i do tego wentylator, czy wyprowadzić rurę do góry z daszkiem i też wentylator?
  7. Witam wszystkich forumowiczów. Wiem, że nikt nie jest w stanie pomóc mi na odległość ale wasze rady mogą naprowadzić mnie na jakiś trop. Mianowicie od niedawna mamy problem z wilgocią w domu. Wynajmujemy z żoną i dziećmi dom jednorodzinny na wsi od 1.5 roku. Dom wcześniej jakiś czas nie był użytkowany. Kiedy się wprowadziliśmy dom był trochę zaniedbany ale nie było widać nigdzie pleśni. Odświeżyliśmy ściany i jakiś czas mieszkało nam się bardzo miło. Latem zaczeły się pojawiać wykwity pleśni. Dom jest ocieplony, okna pvc, w kuchni podłoga drewniana w pozostałych pomieszczeniach wylewki. Dom posiada jeden kanał wentylacyjny kratka znajduję się w kuchni. Po przyłożeni kartki papieru bądź płomienia widać ze wyciąga powietrze. Okna są cały czas rozszczelnione. Nawiew ze strychu znajduje się w kotłowni i niestety w łazience w której brak jakiejkolwiek wentylacji. O dziwo w łazience nie widać pleśni, W 2 pokojach i kuchni. Głownie pod sufitem ale też za meblami przy podłodze. Kupiłem higrometr i wilgotność waha się w przedziale 55-68%. Właściciel nie podejmuję żadnych kroków w tej sprawie. Za każdy remont zwracał nam pieniądze. Czym może być spowodowana taka sytuacja? Czy jeden kanał wentylacyjny na cały dom około 120m2 wystarczy? Czy montaż nawiewników ściennych może pomóc? A może problem nie jest spowodowany słabą wentylacją a przyczyna jest inna? Nie mogę ingerować w konstrukcję budynku ale może problem da się jakoś rozwiązać. Z góry dziękuję za wszystkie sugestie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...