Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pkidak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pkidak

  1. No pozwolenie na budowę ma ale pozwolenie traci ważność jeśli w ciągu 3 lat nie rozpoczniemy budowy więc tu jak na to patrzeć ? Podatku nie płaci.. Dzięki Bertha już patrzę na priv.
  2. Dzięki Bertha! Czyli rozumiem takie kroki proponujesz: 1. Wyciągnięcie wypisu pełnego z ewidencji gruntów - jeśli nie ma budynku to inwentaryzacja geodezyjna powykonawcza i zgłoszenie budynku do rejestru jeszcze zanim zacznie się jakiekolwiek ruchy z dziennikiem budowy oraz składaniem do nadzoru budowlanego itp. 2. Dogadanie się z kierownikiem budowy by wypełnił dziennik i zorientował się jak sprawę przeprowadzić , ale o ile rozumiem to proponujesz by nie zgłaszać go nadzoru że będzie kierownikiem tylko udać że był wcześniej zgłoszony (bo wtedy też trzeba było) i niech chronologicznie wypełni dziennik, jeśli zarzada inwentaryzacji to mu ją wykonać. 3. Złożyć do nadzoru komplet dokumentów nie informując nic że nie było zawiadomienie o rozpoczęciu prac i wyborze kierownika budowy. O to Ci chodziło ? Czy może w punkcie drugim inaczej : zgłosić do nadzoru że zaginął dziennik budowy z prośbą o wydanie nowego i liczyć na to że urzędnik będzie ludzko do tego podchodził i nie czepiał się tego że nie było zawiadomienia o rozpoczęciu prac , ewentualnie nie będzie tego szukał bo to w końcu 20 lat temu i może nie mieć dokumentacji . Prosiłbym Cię o odpowiedź co było w Twojej intencji.
  3. Ok załatwię wypis z rejestru gruntów . Rozumiem że normalny wypis z rejestru gruntów będzie zawierał takie informacje . A numer księgi wieczystej skąd mogę wziąć ? Z jakichś aktów notarialnych ? Kierownik budowy na pewno nie wpisał się do dziennika, najpewniej też nie był zgłoszony do urzędu, tylko dogadamy słownie. Ok tak zrobię. A co jeszcze co oznacza odtworzenie dziennika ? Pomnik Mickiewicza hehe Dzięki !
  4. Może po prostu niech jakiś kierownik do tego czasu poprowadzi dziennik i działać na zasadzie przed urzedem że dokumenty były i złożyć zakończenie robot ??
  5. Bertha a możesz rozwinąć myśl : idziesz w kierunku braku dokumentów ? Jeśli brak dokumentów nie od urzędu to jak ? Tak jak napisał link2jack zagadac najpierw z kierownikiem , czy ma jakiś pomysł na to ? Ten kierownik co wtedy miał być to w zasadzie ostatni raz zajmował się tą sprawą 20 lat temu i nie wiem co z nim. Ale mogę się dowiedzieć , jak nie to jakiegos innego też da radę
  6. Witam wszystkich, Mam taką sytuację a raczej mój wujek który obecnie jest mocno chory i zdał sobie sprawę że ma problem. Chcę mu pomóc ale tak by go nie pogrążyć bo tego nie udźwignie. W 1996 roku otrzymał pozwolenie na budowę domu, odebrał dziennik budowy i od razu zaczął budować dom. Ogarniał mu to projektant ale potem on zmarł i w zasadzie wujek przeświadczony w swojej niewiedzy , że wszystko jest ok budował dalej dom, bez wpisu kierownika budowy do dziennika, a jedynie samym wpisem geodety. Nie było złożone zawiadomienie do urzędu o rozpoczęciu robót, ani tym bardziej potem odbiór budynku. Dom został wybudowany, jakimś cudem dostał odbiór mediów i go zaczął użytkować i tak jest do teraz. Teraz przy chorobie, dotarło do niego , że w zasadzie jego dom formalnie nie istnieje (na działce jest też stary dom rodzinny na którego numer domu media są dostarczane do tego wybudowanego domu). Chciałby spisać testament dla dzieci , tylko że tego domu formalnie nie ma. Prosiłbym Was o poradę jak taką sprawę można by doprowadzić do porządku. Czy da się uniknąć kary legalizacyjnej 50 000 zł? Czy w tym przypadku ona obowiązuje? Dom w zasadzie został wykonany zgodnie z projektem na który wtedy otrzymał pozwolenie na budowę, w zasadzie tylko nieznaczne zmiany zostały wprowadzone. Przyznam że wujek ze względu na sytuację finansową nie będzie obecnie w stanie udźwignąć zapłaty kary legalizacyjnej jeśli byłaby konieczna. Czy da się to uregulować pomijając legalizację? Dziennik budowy jest, może pociągnąć wpisy w nim do tego momentu i zapłacić mniejszą karę za brak zawiadomienia o rozpoczęciu robót, jeśli tak to działa? Albo jakieś pozwolenie zamienne? Bardzo prosiłbym o poradę. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...